Ogrodowe zacisze Mandragory

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
koziorozec
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10594
Od: 22 sty 2013, o 21:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory

Post »

Milenko,witaj w wiosenny wieczór widzę że każdy z zapałem zabiera się do pracy,ale miesiąc opóźnienia trudno jest nadrobić,ja też dzisiaj wyszłam do ogrodu,ale jest bardzo mokro,w niedzielę ma być pięknie to pewnie podeschnie,pozdrawiam
Awatar użytkownika
Mandragora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4046
Od: 25 maja 2008, o 16:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory

Post »

Ewelinko - chętnie, jeśli się kiedyś umówimy :) Dziękuję za zaproszenie, ja również zapraszam do siebie :)

Ewuś - u mnie dziś też padało, dopiero pod koniec dnia wyszło na chwilkę słońce zza chmur. Wykorzystałam więc pogodę na sprzątanie domu. Nie wiedziałam, że bluszcz ma tak ekspansywne korzenie (jak widać poprzedni właściciele działki też nie...). Spróbuję przesadzić różanecznik w inne miejsce, tak myślę, żeby spod tarasu przesadzić też pozostałe różaneczniki i azalie, w tym zatłoczonym miejscu z rozrośniętymi iglakami żaden nie wygląda zbyt dobrze, może założę sobie nową rabatę i tam wszystkie razem zamieszkają? Jak myślisz, chyba dobry pomysł? Tylko kiedy to zrobić? Może dopiero po kwitnieniu?

Mirko - o ile dobrze pamiętam on ma te kwiatostany od jesieni, też jest marny, wygląda jak połamany. Tu gdzie rośnie, ma na pewno kwaśną glebę dzięki sąsiadom - iglakom.

Jadziu - to już lecę do Ciebie obejrzeć, co tam na działeczce obfotografowałaś ;:65

Marto - u mnie miejscami jeszcze też "mokra gąbka", ale mini-fosa przy kamieniach pod tarasem zniknęła w jedną noc, więc nie jest źle :uszy
Pozdrawiam - Milena
Kolejny sezon różany
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
e-babcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8537
Od: 31 paź 2011, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ŁÓDZKIE

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory

Post »

Milenko duzo ;:3 miłej soboty :wit
Awatar użytkownika
Sylwia85
1000p
1000p
Posty: 3555
Od: 24 lut 2013, o 16:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Siedlec

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory

Post »

:wit Milenko
Cudnego psiaka masz:) Wie co dobre, nie ma to jak kąpiel w wiosennym błotku :)
Czy udało sie naprostować sosnę? Widze że Twój M się starał.
Pozdrawiam cieplutko.
Awatar użytkownika
Mandragora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4046
Od: 25 maja 2008, o 16:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory

Post »

Sobota nie zachwyciła słońcem, dzień był "przekropny" do tego stopnia, że padał deszcz w słońcu. Długo wyczekiwany wiosenny deszczyk :) Zdążyłam trochę posprzątać suchych gałązek, wyrwać chwastów aż dotarłam w najgęstszy róg ogrodu, gdzie rozwaliłam sobie głowę o daszek na słupku ogrodzeniowym ;:172 Krew się nie lała, ale będę straszyć guzowatą wysepką na czole przez najbliższe kilka dni :D
Wczoraj poszalałam z zamówieniami:
- Grujecznik japoński
- Hortensja bukietowa Polar Bear
- Hortensja krzewiasta Anabelle
- Hortensja bukietowa Vanille Fraise
- Macierzanka piaskowa
- Budleja Davida Black Knight
- Budleja Davida Santana
- Trzmielina oskrzydlona Fire Ball
- Clematis botaniczny Purple Spider
- Clematis Vyvyan Pennell
- Clematis wielkokwiatowy Mrs. N. Thompson
- Clematis wielkokwiatowy Lasurstern
- Clematis wielkokwiatowy Nelly Moser (idealny do cienia)
- Clematis wielkokwiatowy Viola
(jeden z klematisów pójdzie do ogródka Mamy)
We wtorek wychodzą do mnie róże, będę szaleć :tan

-- So 13 kwi 2013 19:10 --

Sylwia :wit Prostowanie sosny to proces długotrwały :) Ale już wygląda o wiele lepiej, niestety smycz w postaci sznurka będzie musiała zostać przy niej na dłużej :)
Pozdrawiam - Milena
Kolejny sezon różany
e-babcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8537
Od: 31 paź 2011, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ŁÓDZKIE

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory

Post »

Milenko na guziola zimny okład, :wit Ja dziś popracowałam sporo,ale burza gradowa mi przeszkodziła ;:3 i po 14stej zjechałam do domku ;:196
Awatar użytkownika
anias1
500p
500p
Posty: 810
Od: 20 sty 2013, o 16:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory

Post »

Milenko,ale zamówiłaś piękne rośliny na pewno będą ozdobą ogrodu.U mnie dzisiaj pogoda trochę zwariowana z rana było pochmurno póżniej ;:3 ,a teraz trochę pada deszcz.

Pozdrawiam Ania
Zapraszam
Mój ogród - moja pasja
Pozdrawiam Ania :)
Awatar użytkownika
Sylwia85
1000p
1000p
Posty: 3555
Od: 24 lut 2013, o 16:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Siedlec

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory

Post »

Milenko moja kochana czymś zimnym przyłóź do guza.
To zaszalała wczoraj z zakupami. :D Roślinki zapowiadają sie ciekawie. Budleje zamówiłaś to dyżo motyli bedzie w twoim ogrodzie. Zrobi sie bardzo bajecznie.
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory

Post »

Właśnie przwędrowałam sprawdzić, na czym nabiłaś guza :;230
Mnie pierwszy deszcz nie zdążył wygonić z ogródka, bo postanowiłam tylko dokończyć czyszczenie ostatniej rabatki. Zajęło mi to jednak tyle, że deszcz zdążył padać. Tak, że kolejnymi to ja już sie nie przejmowałam. Co chwilę padało, a potem było pięlne słonko.A pracowało się jak na jakimś dopingu ;:oj Do domu wróciłam ledwo żywa, ale szczęśliwa.
Zakupy świetne :uszy Budleja to piękny krzew, alatem wręcz "oblepiony" motylami. Mnie mnie marzną, a mam razem posadzone trzy biały, różowy i fioletowy. Clemki prześliczne. Generalnie : Będzie Pani zadowolona!
Awatar użytkownika
iwona0042
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20148
Od: 15 lis 2011, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory

Post »

Milenko, widzę, że już pozbyłaś się tej białej bestii, piesio- dama, to widać, dostojna i piękna :wit
Awatar użytkownika
Mandragora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4046
Od: 25 maja 2008, o 16:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory

Post »

Jadziu, trzymałam dość długo nóż na czole :D Może dzięki temu guz jest mniejszy :D Widziałam ten Twój grad, mam nadzieję, że dużo szkód nie narobił ;:196
Aniu (anias1) witaj Kochana ;:196 wstyd się przyznać, ale mój batat jeszcze nie wsadzony :oops: Ciągle mam ważniejsze rzeczy do zrobienia... Dziś już muszę! Może jeszcze nie jest za późno...
Sylwuś ;:167 też liczę na motyle ;:108 Ciągle jeszcze się zastanawiam, gdzie je posadzić...
Aniu (sweety) - a czy faktycznie krzaczory budlei rosną takie wielkie? Czytam, że Black Knight nawet do 2-3 m, Santana do 2 m; chciałabym je posadzić w okolicy tarasowej, ale przy tej wielkości to raczej kiepski pomysł. Aniu, chciałam Cię zapytać o Twoje kosy - bo jestem swoimi zawiedziona... W mieście zachwycałam się ich pięknym śpiewem na każdym kroku, tu mam ich zatrzęsienie (na trawniku prawie o każdej porze dnia ciągle dnia łażą kradnąc mi dżdżownice), a śpiewu prawie w ogóle nie słyszę :( M. mówi, że trafiły nam się same geje ;:306 A ja jestem niepocieszona, bo na kosie śpiewy zawsze czekałam całą zimę :(
Iwonko - białego nie ma już w ogóle, teren powoli dochodzi do siebie, może dziś lub jutro będzie na tyle sucho, że będę mogła (drugi raz w tym sezonie ;:306 ) wygrabić trawkę :D

Kochani, rośliny jeszcze nie przyszły, a ja już zaczynam żałować... Grujecznik w formie krzaczastej to nie był chyba dobry wybór. Pośpieszyłam się, a przecież mogłam wybrać formę płaczącą... Trzmielina też całe lato będzie nieefektownym krzaczorkiem, dopiero jesienią będzie zachwycać. Zastanawiałam się długo, ale jak widać niewystarczająco długo... Może spróbuję jeszcze zrezygnować z grujecznika i w zamian wybiorę coś innego, a na płaczącego grujecznika będę polować jeszcze...
Moje kosmosy zaczynają dziwnie się wykręcać - pokładają się, a potem rosną w górę. Co im może być? Słonka przecież teraz mają chyba dosyć. Jest szansa, że w gruncie wrócą do pionu? :|
Pozdrawiam - Milena
Kolejny sezon różany
Awatar użytkownika
zielonajagoda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2914
Od: 4 lut 2011, o 10:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie
Kontakt:

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory

Post »

Mandragora pisze:Obrazek
I to jest to co piesy lubią najbardziej :D
Z zakupami się rozpędziłaś, piękne zamówienie. U mnie poprzedniej zimy wymarzły wszystkie budleje, więc jestem na nie na razie obrażona i nie ma ich w moim ogrodzie. Anabelkę jak cięłam niedawno, włożyłam gałązki do wody i czekam, może się doczekam własnych Aanbelek.
No i oczywiście nie narzeka się na efekty pracy eMa tylko chwali pod niebiosa, co by go chęci nie opuściły do dalszych prac, nawet jeśli nam się nie bardzo podobają efekty, sznurek i śrubę możesz malnąć kolorkiem jakim tylko chcesz. Słonecznej niedzieli życzę ;:3
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory

Post »

Milenko! Budleje możesz swobodnie ciąć, więc ich wielkość nie jest problemem. Moje po cięciu miały w zeszłym roku góra 160 cm. Myślę, że spokojnie możesz je posadzić przy tarasie oczywiście nie centralnie, by Ci zasłaniały widoku, ale z boku jak najbardziej. Zdecydowanie u mnie biała najlepiej kwitnie, ale motylom jest absolutnie wszystko jedno i jest wręcz nimi "oblepiona".
Kosy u mnie śpiewają, a dokładnie na okolicznych drzewach, bo moje są niskie. Ale często przychodzą się "popaść" w trawie. Jest ich tak na moje oko kilkanaście. Nawet jeśli Twoje są innej orientacji, pamiętaj: tolerancja :;230
Awatar użytkownika
Sylwia85
1000p
1000p
Posty: 3555
Od: 24 lut 2013, o 16:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Siedlec

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory

Post »

:wit Milenko
Nie martw sie trzmielina. Latem będą kwitły inne roślinki, kwiaty a efekt jesienny oj sama zobaczysz. Twój ogród będzie pełn barw i nie jeden z sasiadów będzie zaglądać do Twojego ogrodu w celu napatrzenia na piękna rośłinke o tak cudnym przebarwieniu liści. A Tobie i samej bedzie lepiej na duszy jak w dni pochmurne popatrzych na odnisto czerwone liście trzmieliny.
Pozdrawiam i życzę ;:3 ;:3 ;:3 ;:3 ;:3
;:196
Awatar użytkownika
Mirabela
1000p
1000p
Posty: 1899
Od: 30 wrz 2011, o 14:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory

Post »

To prawda Milenko z tymi budlejami . Ścinasz krzaczorki wiosną , Trzmieliny oskrzydlone cudne jesienią( wybierz takie miejsce dla nich , aby stały w słoneczku, nawet do popołudnia). A ja pochwale się, Mirek dzisiaj sam od siebie kupił mi hortensję w ogrodniczym :tan - w moim wątku jest. Styrałam się dzisiejszym sprzątaniem , ale tylko odkrywałam i obcinałam suche pozostałości po kwiatach. Jutro ciąg dalszy. Zamówienia super.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”