Borówka amerykańska - 3 cz
Re: Borówka amerykańska - 3 cz
Wypowiedzcie się proszę na temat przycinania krzewów borówki. Jesienią ubiegłego roku posadziłam 5 krzaków. Widzę, że ładnie przezimowały. Opinie na temat przycinania są rozbieżne - jedni mówią ,że do 5 roku nie ruszać w ogóle, inni, że cięcie jest konieczne. Zastanawiam się co zrobić, bo moje krzaczki są dość wysokie - maja ok. metra, ale słabo rozkrzewione - większość ma po 3- 4 wybujałe cienkie pędy. Czy przycięcie pomoże w rozkrzewieniu, a tym samym lepszym owocowaniu na przyszłość? Czytałam w necie, że to nie ma większego znaczenia, bo borówki i tak rozkrzewiają się od dołu. No i zgłupiałam.
Podzielcie się informacjami, jak sami traktowaliście swoje borówki w rok po posadzeniu i z jakim efektem. Dziękuję.
Podzielcie się informacjami, jak sami traktowaliście swoje borówki w rok po posadzeniu i z jakim efektem. Dziękuję.
- tomekb1
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 893
- Od: 30 gru 2012, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puszcza Kozienicka - Garbatka Letnisko
Re: Borówka amerykańska - 3 cz
Wycina się przy ziemi stare mocno rozkrzewione gałęzie, które owocowały już kilka lat. Łatwo je poznać, są jakby suche i tylko na końcówkach rozwijają się pączki. Ponadto wyciąc należy wszystkie obumarłe.
Pozdrawiam
Tomek
Tomek
Re: Borówka amerykańska - 3 cz
Moje krzaczki są młode, więc do takiego cięcia się raczej nie kwalifikują.
Rozumiem, że bez cięcie takie wybujałe pędy w 2 letnich okazach same się rozkrzewią?
Rozumiem, że bez cięcie takie wybujałe pędy w 2 letnich okazach same się rozkrzewią?
Re: Borówka amerykańska - 3 cz
Takich młodych lepiej nie ciąć, żeby się rozkrzewiły lepiej przygiąć je tak żeby były poziomo do ziemi wtedy mogą puścić nowe pędy na zgięciu.
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 683
- Od: 25 mar 2013, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Częstochowy
Re: Borówka amerykańska - 3 cz
Jeżeli masz ich dużo, i nie masz miejsca na przygięcie to przytnij do połowy co drugą lub co trzecią w krzaku.
per aspera ad astra
Re: Borówka amerykańska - 3 cz
WitamDzisiaj kupiłam jeszcze borówkę wysoką . Wszystkie 3 krzaczki wywiozłam na działkę, żeby wsadzić ale zapomniałam kupić torf kwaśny
skleroza jak nic
A co do wycinania to sprzedawca/ogrodnik powiedział, że nie wycina się młodych pędów/ 2-3 letnie to młode pędy /


A co do wycinania to sprzedawca/ogrodnik powiedział, że nie wycina się młodych pędów/ 2-3 letnie to młode pędy /
- romix
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1187
- Od: 22 paź 2010, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie - południe 6a/6b
Re: Borówka amerykańska - 3 cz
Przyznaję, że to przyginanie mnie zaintrygowało.mwojt pisze:Takich młodych lepiej nie ciąć, żeby się rozkrzewiły lepiej przygiąć je tak żeby były poziomo do ziemi wtedy mogą puścić nowe pędy na zgięciu.
Raczej starałem się podwiązywać do pionu, kiedy jakiś pęd kładł się na ziemię.
Prawda, że na zgięciu wyrośnie pęd, bo soki zawsze kierują się w to miejsce gdzie jest najwyżej.
Pytanie jak daleko to zgięcie będzie od podstawy. Najlepiej żeby było jak najbliżej żeby było stabilnie.
Ja bym jednak proponował tak:
Jeżeli w krzewie jest kilka pędów nie ruszać ich, a co najwyżej przyciąć same końcówki co pomoże w wypuszczeniu krótkich bocznych pędów, na których zawiążą się pąki. Można na połowie pędów nic nie robić, a drugą połowę lekko przyciąć. Później obserwować jak się będą zachowywać żeby wybrać jedynie słuszną praktykę na przyszłość.
Jeżeli krzew ma mało pędów (1-2) można je przyciąć nad 3 lub 4 pąkiem od dołu żeby wypuścił więcej pędów. Tak jak przy rozkrzewianiu porzeczki.
Powodzenia

Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem (William Szekspir).
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 42
- Od: 16 sty 2012, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
Re: Borówka amerykańska - 3 cz
Jak są faktycznie takie wysokie i smukłe to skrócenie ich od góry powinno pobudzić powstanie krótkopędów które zaowocują w przyszłym roku. W kolejnych latach co roku usuwasz 1-2 najstarsze pędy tak 15-20 cm nad ziemią. Takie działanie powoduje że z tego kikuta wyrastają młode pędy które zaowocują w kolejnych lata.Jednocześnie ogranicza się ilość zawiązków kwiatostanów co przyczyni się do tego że owoce będą odpowiedniej wielkości(choć będzie ich trochę mniej). Inna metoda choć wg.mnie mało praktyczna to zcinanie całego krzewu 15-20 cm nad ziemią, ale potem min. rok bez owoców.flora71 pisze:Wypowiedzcie się proszę na temat przycinania krzewów borówki. Jesienią ubiegłego roku posadziłam 5 krzaków. Widzę, że ładnie przezimowały. Opinie na temat przycinania są rozbieżne - jedni mówią ,że do 5 roku nie ruszać w ogóle, inni, że cięcie jest konieczne. Zastanawiam się co zrobić, bo moje krzaczki są dość wysokie - maja ok. metra, ale słabo rozkrzewione - większość ma po 3- 4 wybujałe cienkie pędy. Czy przycięcie pomoże w rozkrzewieniu, a tym samym lepszym owocowaniu na przyszłość? Czytałam w necie, że to nie ma większego znaczenia, bo borówki i tak rozkrzewiają się od dołu. No i zgłupiałam.
Podzielcie się informacjami, jak sami traktowaliście swoje borówki w rok po posadzeniu i z jakim efektem. Dziękuję.
Pozdrawiam Andrzej
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 683
- Od: 25 mar 2013, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Częstochowy
Re: Borówka amerykańska - 3 cz
Czy ktoś przesadzał stare (7 LAT) krzewy?
Kiedy to najlepiej zrobić ? Może teraz?
Za gęsto posadziłem i teraz chcę co drugi w szpalerze przenieść w inne miejsce.
Jak duży system korzeniowy?
Kiedy to najlepiej zrobić ? Może teraz?
Za gęsto posadziłem i teraz chcę co drugi w szpalerze przenieść w inne miejsce.
Jak duży system korzeniowy?
per aspera ad astra
- romix
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1187
- Od: 22 paź 2010, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie - południe 6a/6b
Re: Borówka amerykańska - 3 cz
Ja przesadzałem 2-letnie. Obkopałem karpę o średnicy ok 60 cm.
Wyciągnąłem na rozłożoną na ziemi folię, folię z krzewem przeciągnąłem do następnego dołka.
To było jesienią i teraz czekam na efekty, ale myślę, że będzie (musi być) dobrze.
Teraz też powinno być dobrze. Za kilka dni ziemia (jak rozmarznie) powinna być gotowa do takiego zabiegu.
Trochę to waży. Na jesieni karpa było nieco sucha. Teraz będzie ciężej.
Wyciągnąłem na rozłożoną na ziemi folię, folię z krzewem przeciągnąłem do następnego dołka.
To było jesienią i teraz czekam na efekty, ale myślę, że będzie (musi być) dobrze.
Teraz też powinno być dobrze. Za kilka dni ziemia (jak rozmarznie) powinna być gotowa do takiego zabiegu.
Trochę to waży. Na jesieni karpa było nieco sucha. Teraz będzie ciężej.
Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem (William Szekspir).
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 683
- Od: 25 mar 2013, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Częstochowy
Re: Borówka amerykańska - 3 cz
Karpa sucha ? Tzn. bez podlewania.
Bo ziemia jest bardzo lużna - torf i piasek.
Bo ziemia jest bardzo lużna - torf i piasek.
per aspera ad astra
- romix
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1187
- Od: 22 paź 2010, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie - południe 6a/6b
Re: Borówka amerykańska - 3 cz
U mnie były trociny iglaste, ściółka leśna i trochę ziemi z podłoża.
Było suche (nie podlewałem przed zabiegiem), ale nie rozpadało się. Przerastające korzenie też trochę wzmocniły karpę.
Było suche (nie podlewałem przed zabiegiem), ale nie rozpadało się. Przerastające korzenie też trochę wzmocniły karpę.
Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem (William Szekspir).
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
Re: Borówka amerykańska - 3 cz
Kiedy powinniśmy podlać siarczanem amonu? . I mam też takie pytanie zalecana dawka to łyżka stołową na 10 litrów wody -pod krzak - czy mogę po prostu rozsypać tą łyżkę pod krzak - teraz ma padać to nawóz powinien się rozpuścić- czy jednak muszę rozpuścić??? Prosze o odpowiedzi bo jutro na działkę się wybieram 

Pozdrawiam. Ewa
- romix
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1187
- Od: 22 paź 2010, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie - południe 6a/6b
Re: Borówka amerykańska - 3 cz
Jak byś nie zrobiła, będzie dobrze.
Siarczan amonu łatwo się rozpuszcza, czy to w wiaderku czy na deszczu
Siarczan amonu łatwo się rozpuszcza, czy to w wiaderku czy na deszczu
Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem (William Szekspir).
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi