Krokusy- wymagania,uprawa,problemy Cz.1
- 
				ibizaa
 - 1000p

 - Posty: 1778
 - Od: 9 lut 2011, o 13:10
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Olkusz
 - Kontakt:
 
Re: Krokusy...
Bardzo mi miło że się podobają, ale macie racje... serduszko baaardzo się raduje na ich widok 
			
			
									
						
										
						- Dziunia87
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1592
 - Od: 8 sty 2013, o 09:02
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Szczecin
 
Re: Krokusy...
Czy sadząc potem na tej grządce inne kwiatki wykopujesz cebulki czy tak zostawiasz jak są?
- 
				ibizaa
 - 1000p

 - Posty: 1778
 - Od: 9 lut 2011, o 13:10
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Olkusz
 - Kontakt:
 
Re: Krokusy...
Sylwio, jest tam około 3 tysięcy krokusików, sadzone tam są po raz drugi z tym że w zeszłym roku mi nie zakwitły ponieważ wszystkie przemarzły, więc kolejną taką porcję posadziłam jesienią i tym razem jak widać zakwitły ładnie. 
Nie wiem właśnie czy je wykopywać w tym roku czy nie, właściwie posadzone one tam są na życzenie mojego M i nie wiem czy da mi on je wykopać
  i też nie wiem co tam posiać czy posadzić aby nie było po nich pusto...
			
			
									
						
										
						Nie wiem właśnie czy je wykopywać w tym roku czy nie, właściwie posadzone one tam są na życzenie mojego M i nie wiem czy da mi on je wykopać
- zeberka4
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 6411
 - Od: 10 sty 2009, o 17:25
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Poznań
 
Re: Krokusy...
Najlepiej coś jednorocznego, może dalie? Są kolorowe i ładne 
			
			
									
						
										
						- 
				agnesss1982
 - 0p - Nowonarodzony

 - Posty: 4
 - Od: 12 kwie 2013, o 15:29
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 
Re: Krokusy...
prześliczne krokusy  
 ...a ten dywanik..... ehhh ... aż mnie serce boli  
 .  Kupiłam około 200 cebulek, posadziłam jesienią...kwitły jeden rok, kwitły drugi rok. W ubiegłym roku powschodziły i przyszły duuuuże mrozy, nie zakwitł żaden, jak ruszyła wegetacja krokusie listki pożółkły i opadły... cześć tulipanów nie zakwitła i w ogóle nie wzeszły dwuletnie żonkile i narcyze... w tym roku jak patrze na mojego jednego maleńkiego nie kwitnącego krokusika to aż łezka się zakręca w oku. Co źle zrobiłam??? to,ze nie okryłam to wiem, ale czy mogłam je wykopać ?? osuszać??? na przyszłość chcę wiedzieć, bo jesienią znowu planuje ich zakup.
			
			
									
						
										
						- 
				agnesss1982
 - 0p - Nowonarodzony

 - Posty: 4
 - Od: 12 kwie 2013, o 15:29
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 
Re: Krokusy...
to nieprawda... pszczoła wiosną wychodzi nawet jak jest 8-10*C... w lutym kwitnie leszczyna, jak wiadomo nie trafiają się w tedy temperatury wyższe niż 10*C...a pszczeli pierwszy pokarm to leszczyna ;)selli7 pisze:To dziwneLorrie pisze:Moje również zakwitły i są bombardowane przez pszczoły!, pszczoła jak temperatura poniżej 12 st.C z ula nie wyjdzie, a na razie taka temperatura tylko w marzeniach.
pozdrawiam...
P.S. są akcje aby sadzić krokusy w okolicach pasiek-dla pszczół własnie
- Iwcia&Patyrek
 - 500p

 - Posty: 770
 - Od: 5 sie 2007, o 20:39
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Śląsk
 
Re: Krokusy...
U mnie też na krokusiku dostrzegłam dziś pszczółkę... więc chyba już się budzą 
  
			
			
									
						
							do szczęscia dużo nie potrzeba  
Iwcia&Patyrek zapraszają
			
						Iwcia&Patyrek zapraszają
- 
				sylviaadam
 - 50p

 - Posty: 98
 - Od: 19 maja 2011, o 10:37
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: lubelskie
 
Re: Krokusy...
A ja mam takie pytanie, dostałam od znajomej ok. 50 cebul krokusów 
  i nie wiem czy teraz wysadzić je  do ziemi, czy jakoś przetrzymać? Choć wydaje mi się, że do jesieni to za długo 
  Proszę o jakąś radę 
			
			
									
						
										
						- Priam
 - Przyjaciel Forum

 - Posty: 5220
 - Od: 18 kwie 2007, o 15:30
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Sosnowiec
 
Re: Krokusy...
Zrób tak: włóż je na tydzień do lodówki i po tygodniu do ziemi. Jeżeli nie były przechłodzone to nie ma szans na kwiaty ;)
			
			
									
						
										
						Re: Krokusy...
Nie wiem czy na pewno to pszczoła czy jakiś inny amator nektaru, ale był tak zajęty drążeniem wnętrza kwiatu, że wcale się mną nie przejmował jak robiłam zdjęcieIwcia&Patyrek pisze:U mnie też na krokusiku dostrzegłam dziś pszczółkę... więc chyba już się budzą![]()

Re: Krokusy...
Wkładanie do lodówki nic nie da, bo żeby zakwitły to jeszcze muszą sie ukorzenić, a na to juz czasu nie ma tej wiosny.Wkop do ziemi, może za rok zakwitną jeżeli jeszcze nie zdążyły całkiem się zmarnować i zasuszyć.Priam pisze:Zrób tak: włóż je na tydzień do lodówki i po tygodniu do ziemi. Jeżeli nie były przechłodzone to nie ma szans na kwiaty ;)
Re: Krokusy...
Po prostu w zeszłym roku zmarzły, żaden twój błąd.Trzeba wiedzieć, że cebulki krokusów wielkokwiatowych tzw. ogrodowych odmian nie są zbyt długowieczne, mają tendencję do zanikania po 2- 3 latach, a czasem już wcześniej.To zależy jeszcze od odmiany, jedne są nieco trwalsze inne mniej.agnesss1982 pisze:prześliczne krokusy...a ten dywanik..... ehhh ... aż mnie serce boli
. Kupiłam około 200 cebulek, posadziłam jesienią...kwitły jeden rok, kwitły drugi rok. W ubiegłym roku powschodziły i przyszły duuuuże mrozy, nie zakwitł żaden, jak ruszyła wegetacja krokusie listki pożółkły i opadły... cześć tulipanów nie zakwitła i w ogóle nie wzeszły dwuletnie żonkile i narcyze... w tym roku jak patrze na mojego jednego maleńkiego nie kwitnącego krokusika to aż łezka się zakręca w oku. Co źle zrobiłam??? to,ze nie okryłam to wiem, ale czy mogłam je wykopać ?? osuszać??? na przyszłość chcę wiedzieć, bo jesienią znowu planuje ich zakup.
- Priam
 - Przyjaciel Forum

 - Posty: 5220
 - Od: 18 kwie 2007, o 15:30
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Sosnowiec
 
Re: Krokusy...
To co napisałem najlepiej sprawdza się do w grudniu (na świąteczne kwitnienie), a teraz nie zaszkodzi spróbować ;) Mimo wszystko na kwiaty w tym sezonie bym się nie spodziewał...selli7 pisze:Wkładanie do lodówki nic nie da, bo żeby zakwitły to jeszcze muszą się ukorzenić, a na to już czasu nie ma tej wiosny.Wkop do ziemi, może za rok zakwitną jeżeli jeszcze nie zdążyły całkiem się zmarnować i zasuszyć.
- patasko
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 2347
 - Od: 26 maja 2011, o 23:48
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Bytków k. Katowic
 
Re: Krokusy...
Moje kępki krokusów:


			
			
									
						
										
						

- Paulii
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 2462
 - Od: 25 lut 2013, o 15:03
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: PsiaSkórka południowe mazowsze
 
Re: Krokusy...
Pauli 
  "To możliwość spełnienia marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące"
			
						



 
		
