Szachownica cesarska(Fritillaria imperialis) Cz.2
- amster
- 500p
- Posty: 543
- Od: 21 lip 2011, o 22:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północne lubuskie
Re: Cesarska korona - Fritillaria imperialis
U mnie się już pokazały.
- Galadriela
- 500p
- Posty: 926
- Od: 22 wrz 2009, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kotlina Warszawska
Re: Cesarska korona - Fritillaria imperialis
U mnie też już się pokazały spore kły. Nawet perska się obudziła.
Pozdrawiam Anna Galadriela
Lilie Galadrieli
Lilie Galadrieli
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13420
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Cesarska korona - Fritillaria imperialis
Cztery dni temu u mnie już były takie :

Miejsce szczególne, w plątaninie korzeni wokół pnia ściętej wiśni.
Niestety uparcie nie kwitną, chyba muszę je zasilić bo wykopać nie dam rady. Usiłowałam to zrobić jesienią i nie mogłam się do nich dostać. W innym miejscu, posadzone dostatecznie głęboko kwitną bez problemów.
A te tylko się mnożą i nie kwitną.

Miejsce szczególne, w plątaninie korzeni wokół pnia ściętej wiśni.
Niestety uparcie nie kwitną, chyba muszę je zasilić bo wykopać nie dam rady. Usiłowałam to zrobić jesienią i nie mogłam się do nich dostać. W innym miejscu, posadzone dostatecznie głęboko kwitną bez problemów.
A te tylko się mnożą i nie kwitną.

- patasko
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2347
- Od: 26 maja 2011, o 23:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bytków k. Katowic
Re: Cesarska korona - Fritillaria imperialis
Comcia, szkoda że nie kwitną. Może w tym roku będzie inaczej
Moim zdaniem powinnaś jak tylko zaschną pędy dostać się do nich szpadlem i je rozsadzić w inne miejsca. Będziesz miała dużo cebulek
Nawozić teraz to tylko w zielone pójdą, cebulki mają zaprogramowane kiedy kwitnąć
Chociaż wydaje mi się, że te dwa największe pędy zakwitną.



- amster
- 500p
- Posty: 543
- Od: 21 lip 2011, o 22:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północne lubuskie
Re: Cesarska korona - Fritillaria imperialis
Ja bym jednak wykopał. Miałem je w kilku miejscach niekoniecznie dla nich odpowiednich. Wiecznie były niszczone przez psy, albo koszone kosiarką. W minionym roku przeniosłem na takim własnie wykiełkowanym etapie razem z bryłą ziemi w bezpieczne miejsce, gdzie sobie urosły i ponownie nie zakwitły. Po zwiędnięciu wykopałem, oczyściłem cebule i przesuszyłem. Na jesień poszły ponownie w grunt i teraz czekam. Nie wiem jeszcze czy zakwitną, ale mam taką nadzieję.
Jeżeli Twoje są wśród korzeni to mogą mieć ciasno by się rozwinąć do odpowiedniej wielkości. A one muszą przeciez odpowiednio się rozrosnąć by wydać kwiaty.
Jeżeli Twoje są wśród korzeni to mogą mieć ciasno by się rozwinąć do odpowiedniej wielkości. A one muszą przeciez odpowiednio się rozrosnąć by wydać kwiaty.
- WildLillyM
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 6
- Od: 12 kwie 2013, o 09:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Cesarska korona - Fritillaria imperialis
Mam pytanie, czy cesarska korona strasznie śmierdzi ? Da się wytrzymać jak ją w ogródku przed domem posadze ??
-
- 1000p
- Posty: 6117
- Od: 21 sie 2011, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gmina Nowe nad Wisłą
Re: Cesarska korona - Fritillaria imperialis
Z tego co wiem to śmierdzi cebula, a ta raczej w ziemi będzie, to co ma śmierdzieć? Zresztą zastanawiała bym się gdyby miała rosnąć na parapecie, ale w ogródku? Możesz sadzić spokojnie i na pewno zapach nie będzie wa przeszkadzał. 

Spis moich wątków Parapetowe i lilie
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
- patasko
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2347
- Od: 26 maja 2011, o 23:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bytków k. Katowic
Re: Cesarska korona - Fritillaria imperialis
WildLillyM, śmierdzi cebula, a nie kwiaty. Poza tym cebule sadzimy na jesień, nie teraz.
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Cesarska korona - Fritillaria imperialis
A moje są takie:
http://img829.imageshack.us/img829/9126/dscn2179b.jpg
http://img51.imageshack.us/img51/8264/dscn2182t.jpg
Zmieniłam dostawcę i wykiełkowały
http://img829.imageshack.us/img829/9126/dscn2179b.jpg
http://img51.imageshack.us/img51/8264/dscn2182t.jpg
Zmieniłam dostawcę i wykiełkowały

pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja

Re: Cesarska korona - Fritillaria imperialis
ja na jesień posadziłem po raz pierwszy cesarską koronę ,ale wcześniej trochę poczytałem o niej,jednak nie wiedziałem ,że cebulki się same rozmnażają. U mnie też nawet nic nie widać ,że by wychodziła z ziemi.
- patasko
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2347
- Od: 26 maja 2011, o 23:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bytków k. Katowic
Re: Cesarska korona - Fritillaria imperialis
Mi sprzedawca doradził, bym cebule sadził bokiem. Z powodu tej dziury na środku. Sadząc poziomo woda lubi się tam zbierać i w efekcie cebula gnije.
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Cesarska korona - Fritillaria imperialis
Spokojnie! Po tym jak zmieniłam sprzedawcę, kupiłam sporo cebulek i one mają róże okresu wzrostu. Dosłownie 50 cm od tych trzech wsadziłam kolejne trzy i wczoraj zniecierpliwiona lekko ,,zajrzałam" i dwie już są blisko pod powierzchnią , a trzeciej jeszcze nie widać.
O sadzeniu bokiem czytałam już w tym roku, a właściwie o sadzeniu ze skosa /.
Jak podlewałam, to też tak coby do cebulki nie nalać.
O sadzeniu bokiem czytałam już w tym roku, a właściwie o sadzeniu ze skosa /.
Jak podlewałam, to też tak coby do cebulki nie nalać.
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja

- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Cesarska korona - Fritillaria imperialis
Ja dokonłam wczoraj grabierzy
na rabatce teściowej i jestem szczęśliwą posiadaczką kolejnych cebulek cesarskiej korony.
Tam rosna zbyt płytko i nie kwitną, ale mnożą się na potęgę (nie ma nornic, które mogłyby je zjeść i jest cieplej niz u mnie).
Moja Teściówka co roku wyrzucała je na śmietnik(!!!), ale jak powiedziałam po ile kupuje dorosłe cebule, to spojrzała na nie łaskawszym okiem.
Nowe zdobycze są maleńkie, ale jeśli przeżyją przeprowadzkę, to już będę miala pokaźne stadko.

Tam rosna zbyt płytko i nie kwitną, ale mnożą się na potęgę (nie ma nornic, które mogłyby je zjeść i jest cieplej niz u mnie).
Moja Teściówka co roku wyrzucała je na śmietnik(!!!), ale jak powiedziałam po ile kupuje dorosłe cebule, to spojrzała na nie łaskawszym okiem.

Nowe zdobycze są maleńkie, ale jeśli przeżyją przeprowadzkę, to już będę miala pokaźne stadko.

pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
