Gosia i róże

Zablokowany
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Gosia i róże

Post »

Aniu - nie ma czego zazdrościć - przy wózku pełnym tych odmian róż można dostać małpiego rozumu.
Ewka - ja na początku też nie miałam dobrze. Niektóre róże nie rosną za dobrze - ważne by miały dużo słońca i wody - wtedy nie chorują i rosną bardzo ładnie. No i pielęgnacja też jest ważna.
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25224
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Gosia i róże

Post »

Gosia, i Ty już pracujesz w ogródku.
Ja może w sobotę cokolwiek zacznę.
ewazawady
500p
500p
Posty: 815
Od: 7 kwie 2011, o 14:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: południe Warszawy

Re: Gosia i róże

Post »

Gosiu róże z Fil Roses są bardzo silne. Ze wzgledu na pogodę musiałam wsadzić je do donic i postawić na strychu pod oknem dachowym. Odyssey strzeliła już 40 cm przyrosty i zawiązała pąki kwiatowe! Jestem aż zaniepokojona tym tempem wzrostu.
Teraz będę musiała ją bardzo ostrożnie hartować, żeby tego nie stracić. Pozostałe też już całe w liściach.
Do gruntu przesadzę je dopiero wtedy gdy będę miała pewność, że nie rozsypie im się bryła korzeniowa. Chyba poczęstuję je dawką fosforu na rozrost korzeni. Co o tym sądzisz ?
Pozdrawiam
Ewa
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Gosia i róże

Post »

Witaj Gosiu - wczoraj byłam na wyjeździe, niestety nie mogłam pracować w dzień. U nas nie ma śniegu, a ziemia wyschła. Ponieważ zima się nam przedłużyła to jestem opóźniona w pracy przy różance. Wczoraj zdążyłam jeszcze wykopać kawałek ścieżki, a dziś się rozpadało - znowu nic nie robię.
Ewuś - gdy dostałam te róże one już miały duże pąki, potem poszły do ziemi, u mnie jest ciepło. Były zakryte włókniną i dlatego ruszyły. Możesz im dać fosforu, nie powinno zaszkodzić. Zdziwiło mnie jednak że napisałaś o kwiatach - niedawno przecież Ci je wysyłałam.
Awatar użytkownika
takasobie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9838
Od: 1 mar 2009, o 22:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Gosia i róże

Post »

Wczoraj rozgrzebałam kopczyki od frontu. Przycięłam suchelce! First Lady, Mrs John Laing i Belle Epoque w doskonałej kondycji. Jutro rozgrzebie resztę. W kopczykach, jak co roku, pełno orzechów - zapasów sójek. Rozbijam je i wrzucam na taras - niech jedzą!
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Gosia i róże

Post »

Dzięki Miłka za wiadomość o ptaku, u mnie co prawda ciocia ma orzecha ale same orzechy leżą dość daleko od drzewa.
Cieszę się że u Ciebie róże są zielone, u mnie kilka ma podmarzniętych pędów. Cięłam tylko LO, a muszę to zrobić by zacząć pryskać miedzianem.
W tym roku będzie o wiele więcej róż i nie chce mieć epidemii na krzewach.
Awatar użytkownika
danutab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5172
Od: 25 gru 2008, o 23:02
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Gosia i róże

Post »

Gosiu ja wczoraj też poszłam na 2 godz. na działkę pościągałam resztę agrowłókniny i gałązek tui którymi były obłożone. Róże są w dobrej kondycji, niektóre posadzone jesienią maja podmarznięte pędy do kopczyka, ale dalej widziałam zielone. Odgarniać kopczyków się nie dało było za mokro. Dzisiaj u nas lekko pada więc na działkę nie idę.
Pozdrawiam Danuta aktualne
Moje linki
Awatar użytkownika
takasobie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9838
Od: 1 mar 2009, o 22:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Gosia i róże

Post »

No właśnie! Prosiłabym Cię o hasło, kiedy trzeba siknąć miedzianem, bo też będę musiała. Czy to się robi profilaktycznie, czy jak są objawy?
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Awatar użytkownika
danutab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5172
Od: 25 gru 2008, o 23:02
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Gosia i róże

Post »

Gosiu skazuj ten poprzedni post bo coś naknociłam. Już go sama poprawiłam wybacz za zamieszanie.
Pozdrawiam Danuta aktualne
Moje linki
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Gosia i róże

Post »

Nic się nie stało Danusiu.
Wiecie - od znajomego z facebooka dostałam wiadomość że w okolicach Sargenhausen mają taką samą pogodę - pada od wczoraj ciepły deszcz.
U nas ma padać do poniedziałku i pewnie będzie problem bo teraz to dopiero wszystko ruszy.
Kiedyś zapowiadali wczesną wiosnę - pewnie taka będzie.
Miłka - miedzian pryska się profilaktycznie, najpierw przytnij róże - będzie mniej cieszy do wykorzystanie.
Pryskać miedzianem można jesienią i wiosną.
Awatar użytkownika
nena08
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2648
Od: 8 lut 2012, o 10:06
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Gosia i róże

Post »

Też dzisiaj pozbyłam się kopczyków mimo padającej mżawki ( będę miała puddingową cerę :;230 ). Wszystkie róże zielone. Najbardziej ruszył Port Sunlight. Obawiam się trochę o Scarlet.
3 KOTY
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1133
Od: 7 kwie 2010, o 11:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tarnów

Re: Gosia i róże

Post »

Gosiu!
Róże mam od wiosny i jesieni tamtego roku, wszystkie przezimowały szczęśliwie! Taki fuks dla początkującej ! ;:3 ;:3
Mam już je nawozić czy nie?
Jesienne nie muszę przycinać? Wiosenne, niektóre tak. Wszystko już doczytałam, ale chodzi mi szczególnie o New Dawn. Ona jest z wiosennego nasadzenia, ma 4 główne pędy, które dość mocno rozkrzewiły się - ciąć, czy nie, jeżeli tak, to jak?
Przepraszam, ale ja taka niedouczona jestem. Nie chcę nic poplątać, wystarczy, że jesienią ciachnęłam 2 dorodne ,grube pędy świeżutkiej, nowiutkiej Edenki ;:174 ;:223 I to nie przy samej ziemi ale żeby było koszmarniej ok. 70-80 cm nad gruntem.
Marta
Awatar użytkownika
Alutka102
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1722
Od: 29 sie 2011, o 09:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: północno wschodnie okolice Warszawy

Re: Gosia i róże

Post »

:wit
Kopczyki rozgarnęłam tylko na trzech rabatkach, które są wyżej położone. Reszta po dzisiejszym deszczu stoi w wodzie i nie da rady nic robić.
Z pozdrowieniami Ala
Zapraszam do moich wątków
Marzenia nigdy nie przechodzą na emeryturę
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Gosia i róże

Post »

Tak więc jeśli nie ma śniegu i temperatury są plusowe to można śmiało rozgarniać. Co do przycinania - jedni przycinają, inni nie - trudno tu cokolwiek jednoznacznie powiedzieć - w książkach pisze się o skracaniu pędów do 2 - 4 oczek.
U mnie było deszczowo ale na sobotę i niedziele zapowiadają temperatury od 15 do 20 stopni - znając przyrodę będzie teraz nadrabiać to co straciła przez długą zimę.
Awatar użytkownika
takasobie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9838
Od: 1 mar 2009, o 22:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Gosia i róże

Post »

A jak przyciąć Arthura Bella, żeby się rozkrzewił i obficie kwitnął? Co roku mam pojedyncze pagaje :-(
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”