Witam,
chciałbym się poradzić odnośnie trawy. Od razu mówię, że nie wiem czy piszę w dobrym dziale jak by dział się nie zgadzał proszę o przeniesienie.
1. Mam ok. 50m2 trawy, która była wysiewana jako pierwsza ma już 2 lata, w tamtym roku w lato była bardzo gęsta i zielona. Niestety jednak teraz po zimie wygląda fatalnie. Miejscami jest sama ziemia, są też żółte plamy, praktycznie mało co zostało zielonego może ok. 50-60%. Nie wiem czy plamy sa od słońca czy od moczu psa? Podobno powstają one po zimie, ale we wrzesniu już pojawiło się pare jak dostałem szczeniaka i sikał na trawnik. Nie wiem czy to wina moczu? Jeśli to wina moczu to jak naprawić trawnik i co zrobić aby te plamy się nie pojawiały?
Chciałbym przywrócić też, dawne życie trawnikowi aby był równie zielony co rok temu. Rok temu używałem azofoski i dzięki jej stał się taki zielony. Czytałem, że są dosiewki typu 3w1 lub coś w rodzaju "łat", że przywracają kolor zielonym miejscom trawy etc.
3w1:
http://www.castorama.pl/katalog-produkt ... iewka.html
http://www.castorama.pl/katalog-produkt ... -1-kg.html
Czy w/w produkty są warte polecenia? Czy znacie może coś innego lepszego na to?
Jak ze stosowaniem? Kiedy mogę zacząć pielęgnacje i kiedy pierwsze koszenie?
Mam miejsca gdzie prawie w ogóle nie ma trawy, czy aby je zagęścić są na to jakieś preparaty czy wystarczy dosypywać nasiona trawy i podlewać?
2. We wrześniu 2012 na całym ogrodzie została posiana trawa, teren został wyrównany i była nawożona ziemia. Wszystko to robiła firma ogrodnicza. Trawa została też odchwaszczona. Nie wszędzie jest trawa, a ogółem trawa jest bardzo słaba, ziemia jest miętka i trawa łatwo się wyrywa. W marcu zauważyłem że w dużych ilościach wyrastają na trawniku przebiśniegi. Niby to nie chwast, ale jednak nie za fajnie to wygląda jak na trawniku rosną przebiśniegi. Ani to wyrwać bo zaraz robi się dziura i trawnik był by od nowa do siania, niby skosi się to przy koszeniu, ale korzenie zostaną. Co z tym mam zrobić? Jak się tego pozbyć?
3. Trzecie i zarazem ostanie moje pytanie do Was. Jednak dla mnie najważniejsze. Bardzo kochamy zwierzęta, po śmierci pierwszego psa, którego mieliśmy 13 lat trudno było nam się pogodzić z jego odejściem. Jednak bez psa w domu jest ogromna pustka, nie wyobrażam sobie aby w naszym domu nie była psa. Dlatego zaczęliśmy szukać i znaleźliśmy. Suczka, kundelek border collie na krótki nóżkach. Jakaś Pani znalazła 8 szczeniaczków na śmietniku Łatka (bo tak się wabi mój pies) i jej siostrzyczka jako jedyne przeżyły. Pies sprawiał na początku małe problemy, jednak mamy go już od sierpnia 2012 i do dziś bardzo się zmienił. Stał się taki kochany, że nie wyobrażam sobie tego aby go oddać. Jednak nie zmienił się pod jednym względem i tu przechodzę do setna sprawy. Kopie dziury... Na początku wyciągał te materiały co kładzie się pod korę przy iglakach, położyłem między tujami kamienie polne i przestał wyciągać. Jednak wykopuje w dalszym ciągu dziury. Często na środku trawniku przy czym rozsypuje całą tą ziemie wokół i jest ciężko zgarnąć całą ziemię, aby przywrócić prosty teren tak jak był. Jak zapobiec temu aby pies nie kopał dziur? Po każdej dziurze karze go i próbuje mu jakoś wytłumaczyć, że robi źle jednak po dniu już o tym zapomina i biega jak by nigdy nic i za jakiś czas znowu dziura. z początku myślałem, że to przez to, że jest bardzo rzadka trawa a miejscami wg jej nie ma? Kupowałem tez ten preparat na psy, krety i koty. Jednak 12 zł kosztuje małe opakowanie, które starcza ledwo na 40-50 m2 przy czym i tak po deszczu już preparat nie działa bo go zmywa. Znacie jakieś sposoby? Pies ma 7 miesięcy, miejmy nadziej, że z tego wyrośnie, ale kiedy to się stanie? Chciałbym jakoś zapobiec temu już teraz na tyle ile się da. Dodam jeszcze, że zimą jak był śnieg był spokój, jednak po odwilży pojawiała się dziura.
Przepraszam, że się tak rozpisałem. Prosił bym o pomoc i odpowiedź na wszystkie moje pytanie.
Z góry dzięki.