Nalewka - cała prawda o ogródku

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Co się dzieje z naszą Naleweczką..... ;:88
Haloooo haaaloooo :!: :!: :!: :cry:
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

A co z twoim wątkiem - czyżbyś już o nim zapomniała ?
Halo, halo........ ;:17 Odezwij się proszę, bo ja wciąż czekam i czekam....... a tu gospodyni nie ma. :cry:
Grażyna.
kogro-linki
goni@k
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2316
Od: 18 wrz 2006, o 13:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: między Łodzią a Warszawą
Kontakt:

Post »

kogra pisze:A co z twoim wątkiem - czyżbyś już o nim zapomniała ?
Halo, halo........ ;:17 Odezwij się proszę, bo ja wciąż czekam i czekam....... a tu gospodyni nie ma. :cry:
Ja też nie mogę się doczekać na nowe fotki ,zaglądam i zaglądam :roll: :wink: :D
Awatar użytkownika
ihasia
500p
500p
Posty: 600
Od: 19 maja 2008, o 10:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bawaria

Post »

Dotarlam do konca watku- czytalo sie jednym tchem.
Nalewko jestem pelna podziwu dla Ciebie i Twojego meza- dla waszego zaangazowania, ciezkiej pracy, mimo przeciwnosci - idziecie do przodu i tworzycie takie cudo!
czulam sie jak bym czytala jakas wspaniala poswiesc o cudownym miejscu. Wzruszalam sie, wkurzalam na robotnikow, martwilam o twoje zdrowie i zdrowko psinki, o Wasze roslinki rowniez sie martwilam i nawet - przepraszam- siusiu nie moglam pojsc bo musialam sie dowiedziec czy wszystko w porzadku.
Nie znam Cie- ale smiem twierdzic ze jestes cudownym czlowiekiem- bo zly czlowiek nie dbal by z takim zaangazowaniem o swoja faune i flore:-)
Pozdrawiam serdecznie i czekam z wypiekami na twarzy na dalsze opowiesci Nalewkowe.
Awatar użytkownika
agrazka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3191
Od: 22 maja 2005, o 23:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post »

Opowieści Nalewkowych brakuje bardzo, uwielbiam je czytać.
Dlaczego nas opuściłaś? Ciekawość mnie zżera co tam na działce się dzieje, na pewno dużo zmian zaistniało. POmysły masz świetne, więc pochwal się nam dokonaniami.
Prota pomiziaj :D
Czekaaamyyy :D
serdecznie - Grażyna - Mój ogród...
Awatar użytkownika
giga45
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4108
Od: 28 lut 2008, o 12:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Legnica

Post »

witaj Nalewko. Przybiegłam do Ciebie z podziekowaniem za zyczenia w imieniu swoim i córki-dziękujemy. Ufff juz na szczęście po imprezie i mogę spokojnie zwiedzać i nadrobic zległości ogrodowe. Najważniejsze, że sie udało- choc juz mi tak brakowało forum przez te 2 dni. Jeszcze raz dziękujemy. Pa ;:12
Moje Gigulinki
Pozdrawiam wszystkich cieplutko - GIGA
Awatar użytkownika
Irena37
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3390
Od: 15 sty 2008, o 18:27
Lokalizacja: Wielkopolska

Post »

Witaj Nalewko miło mi, że odwiedziłaś moją działkę, że podoba się Tobie, no i że znalazłaś coś nowego. Wiązówka to naprawdę ładna roślina, ma duże wiechy kwiatowe i pięknie pachnie, posadziłam ją w ubiegłym roku. Odwiedziłam również Twój wielgaśny ogród (ostatnią część) i spotkałam wiele pięknych i dla mnie miłych kwiatuszków, są śliczne, przypomniały mi młode lata, jeszcze raz dziękuję. Pozdrawiam serdecznie Irena
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6500
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

Jestem, cały czas jestem, na forum niemal bez przerwy :lol: , na działce od marca :roll: a w swoim wątku pierwszy raz od dawna, bardzo dawna :oops: Wszystkich gości bardzo uniżenie przepraszam za swoją nieobecność.

Tak się złożyło, że forum się straaaasznie rozrosło i zaglądanie do niego zajmuje mi więcej czasu, niż przypuszczałam... Moderowanie zobowiązuje... a chwaściory nie czekają, więc czasem mam rozdwojenie jaźni, miotam się między skarpą a laptopem i nie nadążam z niczym (co przy moim tutejszym łączu internetowym jest dość zrozumiałe, zanim się każda strona otworzy, to wieki mijają, a ja mogę tylko obgryzać ze złości paznokcie :twisted: ).

Na usprawiedliwienie powiem, że zdjęcia robię sumiennie, wszystkie nowe sprawy dokumentuję i umieszczam w fotosiku, tak więc zapraszam bezpośrednio tam, do moich tegorocznych albumów z kolejnych tygodni ( http://nalewka.fotosik.pl ), wisi tam już dwanaście tegorocznych albumów po kilkadziesiąt zdjęć, fotki nie są opisane, ale wszystko dokładnie na nich widać :) A opisywać w fotosiku nie mam siły, ostatni, dzisiejszy album wczytuje się już od prawie doby, a dodatkowy opis każdego zdjęcia to kolejne minuty i godziny :( Może jesienią, już z domu nadrobię i te zaległości...

Obiecuję poprawę!!!

Dziś dopiszę tylko dwa wczorajsze spotkania, bo oba ciekawe i nieczęste.

Jedno oko w oko z sarną. Poszliśmy z psem na długi wieczorny spacer na wzgórze, kilkaset metrów od naszego domku. Piękny mamy stamtąd widok, widać dom, jezioro, drzewa, bezkres nieba, zieleń i błękit, i przestrzeń. Napchałam się surowego ziarna pszenicy (a może żyta?), pies hasał do upadłego, było ciepło, pachniało zbożem i lipą, aż żal, że nie można takich chwil zatrzymać na dłużej... I nagle kilka metrów ode mnie, na rżysku tuż koło pola pszenicy stoi i gapi się na mnie maślanymi oczami sarna. Potem zobaczyła psa i myk, myk, wskoczyła w zboże. Nie wiem, czy to On czy Ona, ale niezależnie od wszystkiego była piękna, szkoda, że nie miałam aparatu...

Drugie spotkanie było w nocy, kiedy przed snem sprawdzałam, czy wszystkie drzwi są zamknięte i coś na tarasie przyciągnęło moją uwagę. Jakiś ruch, ale taki bezszelestny, bezcielesny, nikły... To był lis. Miał niewielką jasną plamkę na końcu ogona, a cały był w kolorze ciepłego beżu, aż się zdziwiłam, bo przecie lis powinien być rudy :lol: Popatrzył mi w oczy, połaził od psiego posłanka do doniczki z różą i z powrotem, poniuchał, pokazał mi swój puchaty ogon i wlazł do dziury pod tarasem. Już wiem, kto ją wykopał :( A tak starannie ją zatykałam :evil: Rano Prot fruwał podniecony zapachem, ale lis był już pewnie daleko...

To na dzisiaj tyle,
pozdrawiam,
cdn.
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Jeszcze bajek, proszę, jeszcze.... :P
Tak ładnie opowiadasz Nalewko.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Opowieści już były to może chociaż kilka zdjątek z perspektywą ogródka proszę, ot tak, żebyśmy nie zapomnieli jak Nalewkowo wygląda. :wink: :P
Grażyna.
kogro-linki
bożena170365
500p
500p
Posty: 776
Od: 17 lut 2008, o 22:48
Lokalizacja: Oborniki Śląskie

Post »

Przyłączam sie do prośby....plis :D
Pozdrawiam, Bożena
Zapraszam do mojego ogrodu
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=12693
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Miałaś szczęście, ze widziałaś lisa i to z tak bliska. Ja nigdy nie widzialam :( Sarny owszem, ale lisa nie. Ciekawe, ze nie przeszkadzał mu zapach Prota :D
Beatko, nie odsyłaj nas do Fotosika, pliiiis. Z tych samych powodów, które wymieniłaś, ja np. nie mam juz ani czasu ani sił, zeby wchodzić na fotosika i szukać tam zdjęć Forumków.
Przecież jak Fotosik ładuje zdjęcia na forum, można w innych panelach buszować po różnych wątkach ;)
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Masz rację Izuś - popieram :!: :lol:
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6500
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

Zdjęcia mówicie? Proszę bardzo, oto kilka zdjęć z całego wiosenno-letniego sezonu 2008, dziś kwiecień i maj :wink:

Obrazek Obrazek Obrazek

Na początku kwietnia miała powstać długa rabata oddzielająca łąkę kwietną od trawnika. Ale okazało się, że własnymi siłami (łopata a nie koparka) jesteśmy w stanie wykopać jedynie kilka dużych i głębokich dziur na nowe nasadzenia. a i tak niemal natychmiast dziury zapełniły się wodą po sam wrębek, pewnie w zimie wszystkie posadzone tam rośliny znajdą się w lodowym korku :(

Kiedy przyjedzie "młoda siła robocza", czyli synek z kumplami, może uda im się jeszcze przed mrozami rozszerzyć nieco te dziękuję drenażowe i może borówki, żurawina i języczki przeżyją do wiosny :)

Obrazek Obrazek

Koło rynny powstała nowa rabatka pod róże. Tu przekopywanie było niemal przyjemnością, ziemia piaszczysta, sypka, łatwa do dziabania damską rączką :wink: Trzeba tylko dosypać dobrej ziemi i już można sadzić. W tej grządce mieści się siedem pełnych taczek ziemi, wszystkie do dziś czuję w mięśniach :D Niżej widać kolejną nową rabatkę, tu kopiasto napełnionych taczek już nie liczyłam...

Teraz rosną tu trzy róże, w tym maleńka róża rdzawa, berberys Red pillow, forsycja, przypadkowy słonecznik i dwa różne wiciokrzewy zaplecione na siatce wokół rynny (zdjęcia będą później).

Obrazek Obrazek Obrazek (czerwiec '08)

Zakupy u AniWoj, same piękne, zdrowe i dorodne rośliny, duże i małe, tawuły, lilak, jaśminowiec, berberys, lilie i całe mnóstwo różnych różności. Wszystkie się pięknie przyjęły i rosną w odpowiednich miejscach :)

Obrazek Obrazek

Pierwszy kwiat magnolii, czekaliśmy na niego jakieś cztery lata i jedyna sasanka.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

W maju pełna wiosna, hiacynty, konwalia, kokoryczka, dąbrówka, rozpasane tulipany, kolory i zapachy, napatrzeć się nie można :)

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Szczodrzeniec położony, pierwsze kwiaty róży pomarszczonej, forsycja z uciętego badylka, szalony barwinek, czerwienie, błękity, różowości, żółcienie, wariactwo barw i kształtów. Oto wiosna 2008 w skrócie :wink:

cdn.
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

No nareszcie dałaś się namówić na fotki. :wink:
A więc są jednak zmiany i to duże. Nowe rabaty kwiatowe / pewno już ukończone / przybyło róż i pewno wiele innych od tamtego czasu.
A co dalej Naleweczko ?
Grażyna.
kogro-linki
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”