Comciowe zmiany ogrodowe c.d.

[Margo2]

Jednak ranniki trzeba miec u siebie. Po tegorocznej aurze coraz bardziej się do nich przekonuję.
Taki widok to sama radość

[Comcia]

Ewo - dziękuję. Dzisiaj zobaczę jak ten cis wygląda, jeśli się podniesie to będę bardzo zadowolona, jeśli nie to pomyślę na serio jak go poprzycinać.

Olu - najstarsze pomidorki siałam koło 10 marca, nie pamiętam dokładnie daty.
Teraz przykręciłam kaloryfery, więc wstrzymały swój rozwój.
Piwonie lubię, choć ich minusem jest krótkie kwitnienie, a jak przyjdą deszcze to kwiaty aż się kładą na ziemi. Staram się choć trochę ściąć jeszcze w pąkach do wazonu. Lubię ich zapach...

Karolinko - mam nadzieję że dziś i jutro to będą ostatnie dni kiedy będę musiała dokarmiać ptaszki, zapowiadają ocieplenie.

Przemku - u mnie nie tylko ranniki są zwiastunami wiosny, mam też sporo przebiśniegów, ale one nie były widoczne spod śniegu....

Olu - Twoje ranniki to dopiero plantacja.

Tosiu - mam nadzieję że trochę tego białego ubyło ? Na szczęście idzie ocieplenie, jak tylko śnieg stopnieje to i ptaszki znajdą sobie coś do pojedzenia. Mam tylko nadzieję że nie moje wysiewy.

Aniu - nie wiem czy z tych pierwszych kwiatów bardziej lubię przebiśniegi czy ranniki....

Gosiu - ranniki jak się zadomowią i ich się nie rusza to ładnie się wysiewają i po kilku latach można dochować się ładnego poletka.


Dzisiaj wieczorem wstawię bardziej aktualne zdjęcia.
Muszę pojechać, nawet jeśli jest śnieg to i tak mogę coś porobić, mam przecież tunel foliowy do postawienia. I chyba już pora rozłożyć mały tunelik do wczesnych wysiewów.
Zawiozę też trochę jabłek dla ptaszków, może pomyślą że to już prawie lato skoro jabłka na drzewach rosną ?
Pora też zawieźć pszczółki murarki, pewnie zaraz zaczną się wybudzać.
W centrum Wrocławia, na wąskich pasach trawników pomiędzy ruchliwymi ulicami widziałam usiłujące już kwitnąć krokusy. U mnie pewnie też coś się już pokazuje, jestem bardzo ciekawa jak to wygląda.

[przemo1669]

Mariolu piękne wysiewy pomidorków
Śniegu u Ciebie jeszcze pełno, a u mnie już topnieje i chociaż że jest bagienko, to jest to lepsze niż ten biały puch. Dobrze, że przynajmniej u Ciebie oprócz przebiśniegów coś kwitnie u mnie nic innego nie kwitnie

[EwaM]

Uprzejmościowo przypominam, że w czasach przed kompozytami łuki robiono właśnie z drewna cisowego.

[takasobie]

Jak nie masz co robić z jabłkami, możesz zawieżć dla kosów i kwiczołów, ale u mnie już nie interesują się jabłkami, tylko amory im w głowie

[nemezja]

Comciu Mariolu na pewno i trzymam za słowo:).
A to co pisze Takasobie tylko to potwierdza.
I sama zauważam coraz mniejszy ruch, za to coraz głośniejszy hałas z rana. Ale oby jak najwięcej takiego hałasu.

[JolantaG]

Piękna fotka z kwitnącymi tulipankami .Mam nadzieję ,że już niedługo je znów zobaczymy .Dzisiaj rozgarniałam śnieg z krokusów ,żeby chociaż nimi się nacieszyć .Na pozostałych rabatach jeszcze mam sporo śniegu .
Co do ptaków to też je dokarmiam .Codziennie dostają po kilka jabłek .Słoninki i ziarna też im nie brakuje .Sporo ich przylatuje .

Twoje murarki pewnie dobrze przezimowały .Gdzie je przechowywałaś .Moje pszczółki nie miały się tak dobrze .Niestety kilka rodzin padło .Zima była zbyt długa .

[Comcia]

Rano świeciło słoneczko, a ptaki darły się jak szalone, pewnie już czują wiosnę.
U mnie nie do końca wiosna......








No, może troszkę oszukuję, bo to jedyny śnieg jaki u mnie się uchował.
Najważniejsze, ze zaczynają kwitnąć krokusy.
Przebiśniegi i śnieżyce wiosenne kwitną również, ale ja czekam przede wszystkim na krokusy.
Uwielbiam je.















Na spacerek wybrały się też dżdżownice....





Coś tam jeszcze z ziemi się wychyla, coś tam nawet kwitnie....

[takasobie]

Zielone wyłazi - to najważniejsze!
Kwitną krokusy - to naważniejsze!
Zaraz zieleń pogalopuje!
Aż boję się tej wiosny, bo z robotą jesteśmy miesiąc do tyłu!
Śnieżyc zazdraszczam. Miałam letnie - coś je żdżarło!

[tara]

Mariolka podobne mamy widoczki, choć moje cebulowe słabiutkie, część w ogóle pod kołderką.
to coś to mi wygląda jak Mak.

[iwwa]

Comciu, piękna u Ciebie wiosenka wreszcie, będzie cieplej, już to widać
Super !

[szyszunia]

Piękne wiosenne widoczki oby teraz z dnia na dzień było ich więcej. Moje krokuski dopiero w pączkach ale jak będzie tak ładnie świeciło to lada dzień rozłożą płateczki

[Priam]

Nareszcie wiosna i jej pozytywne aspekty- KROKUSY!!

[Comcia]

Miłka - to nie my jesteśmy do tyłu, tylko pogoda.
Przestawili nam czas, więc nawet po pracy można podjechać na dwie godzinki i cokolwiek zrobić.
Jak ja się cieszę, że sezon już się rozpoczął.

Aniu - tak, to mak, w tym miejscu akurat mi nie przeszkadza.
Większość wytępiłam bo rosły gdzie popadnie, zostawiłam te, które mi nie przeszkadzają. Są ładne, ale zajmują sporo miejsca a kwitną zbyt krótko...

Asiu - naprawdę się cieszę, że w końcu można coś porobić w ogrodzie.

Iwonko - jadąc po drodze widziałam trawnik pomiędzy dwoma bardzo ruchliwymi pasami jezdni. Aż się gębusia mi śmiała, bo był cały żółciutki od krokusów.

Przemku - oby tylko nie stało się od razu lato. Pamiętam że kiedyś tak było i krokusy zakwitły i zaraz przekwitły.


"Cosiów" mam więcej.
Tutaj korony cesarskie (Fritillaria imperialis ), niestety wiem że nie zakwitną bo nie kwitną od kilku lat. Zbyt płytko posadzone, chciałam je wykopać i zmienić im miejscówkę, ale posadziłam pod starą wiśnią i nie mogłam się do nich dobrać w tej plątaninie korzeni. Ale liście też mają ładne.




No i w końcu zaczął powstawać mój tunel. Byłby bardziej zaawansowany ale nie miałam wkrętarki a śrubokrętem nie dałam rady poprzykręcać listew bocznych.




I żeby nie było nudno, moje "wykopaliska".

[Margo2]

No prosze jakie skarby
A wiosnę masz ładniejszą niż moja, bo kwitnącą. U mnie jeszcze sporo śniegu i nic nie kwitnie