Suszenie owoców

Jak zachować doskonałe zdrowie, kondycję i urodę? Porady, zdrowa żywność, najlepsze przepisy.
ODPOWIEDZ
janewa
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 39
Od: 25 lut 2013, o 21:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa, Praga Południe

Re: Suszenie owoców

Post »

Ja do tej pory suszyłam w takiej suszarce grzyby i zioła. Tymianek i majeranek (dużo bardziej aromatyczny niż kupowany w sklepie) po ususzeniu ocierałam z łodyżek. Mam kilka odmian bazylii: czerwona, cytrynowa, zwykła oraz taka z liśćmi fioletowymi pod spodem (sadzonki kupuję na miejscowym bazarze). Obrywam pracowicie listeczki z łodyżek, suszę każdą z nich osobno (mają różne smaki i aromaty). Susz pakuję w słoiki. Ususzone liście prawie wcale nie pachną ale po roztarciu w dłoniach zapach rozchodzi się upajający.... dopiero przed użyciem rozcieram potrzebną mi ilość.
Marmela
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 30
Od: 1 kwie 2013, o 00:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Suszenie owoców

Post »

Ponawiam pytanie, które pojawiło się wcześniej w tym wątku, otóż czy suszył ktoś żurawinę i z jakimi efektami?

Po przeczytaniu na opakowaniu żurawiny w sklepie, iż tylko połowa z tego co znajduje się w torebce to żurawina (52%), reszta to cukier i olej, zwątpiłam. Bardzo lubię żurawinę, poza tym jest zalecana w profilaktyce chorób układu moczowego, ale nie mam ochoty jeść tyle cukru i wątpliwej jakości oleju (pewnie palmowego, bo nie napisali jakiego)...
Jesienią postaram się kupić świeżą żurawinę na bazarku i spróbuję ją wysuszyć w suszarce, jednak jestem ciekawa doświadczeń forumowiczów oraz czy dobrze się ją przechowuje bez dodatków - śmiem podejrzewać że ten cukier i olej ma jakąś funkcję oprócz wypełniacza, być może konserwuje...
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Suszenie owoców

Post »

Janewa jak długo suszysz zioła na susz?
Marmela poczekamy może ktoś suszył żurawinę i podzieli się swoimi spostrzeżeniami....bardzo prosimy ;:180
janewa
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 39
Od: 25 lut 2013, o 21:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa, Praga Południe

Re: Suszenie owoców

Post »

Elizabetka nigdy nie mierzyłam czasu suszenia ziółek. Koniec suszenia wyznacza próba roztarcia odrobiny suszu w palcach ? jak się dobrze kruszy to finito a potem pakowanie go do słoików :tan
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Suszenie owoców

Post »

Jednym słowem nie za długo.... :wink: ale trzeba poćwiczyć. :D
Można nawet pakować do wygrzanych wręcz gorących ale suchych słoików. Niech no tylko te zioła będzie można już sadzić czy siać. ;:224
janewa
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 39
Od: 25 lut 2013, o 21:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa, Praga Południe

Re: Suszenie owoców

Post »

Pewnie, że słoiki powinny być suche.
Byłam dziś na działce, a tam kopny śnieg prawie po kolana. Chyba będę mogła cokolwiek posiać/posadzić, o zgrozo dopiero w maju. Jak trochę ziemia obeschnie ;:145
pocillator
50p
50p
Posty: 59
Od: 11 sie 2012, o 22:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie, od Leska do Rzeszowa...

Re: Suszenie owoców

Post »

A ja w tym roku suszyłem nawet jagody Goji :)
Szamanka
1000p
1000p
Posty: 1048
Od: 4 maja 2008, o 12:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Suszenie owoców

Post »

Ooo...masz w ogródku? rośnie bez problemów?
pocillator
50p
50p
Posty: 59
Od: 11 sie 2012, o 22:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie, od Leska do Rzeszowa...

Re: Suszenie owoców

Post »

Bez najmniejszych :) ale mam ją dopiero od dwóch lat. Krzaczek dosłownie uginał się od owoców, coś pięknego! ;:oj Jak się nauczę wrzucać zdjęcia na forum to wrzucę :)
Szamanka
1000p
1000p
Posty: 1048
Od: 4 maja 2008, o 12:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Suszenie owoców

Post »

pocillator pisze:bez najmniejszych :) ale mam ją dopiero od dwóch lat. Krzaczek dosłownie uginał się od owoców, coś pięknego! ;:oj Jak się nauczę wrzucać zdjęcia na forum to wrzucę :)
Wrzuć, wrzuć - chętnie zobaczę jak wygląda :)
Awatar użytkownika
hela druga
50p
50p
Posty: 89
Od: 6 wrz 2011, o 15:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Równina Świdnicka na Dolnym Śląsku

Re: Suszenie owoców/ suszarka elektryczna

Post »

Własnie kupiłam suszarke elektryczną Niewiadów i podzielę się spostrzeżeniami.
Przeszukałam wszystkie fora grzybiarskie i polecana jest albo Niewiadów albo MPM więc przyjrzałam się obydwu i wybrałam jak powyżej.
MPM ma sąsiadka a Niewiedowa używałam na gościnnych występach. Sąsiadka powiedziała mi że śliwki najpierw muszą napuchnąć i puścić sok a dopiero potem będą się suszyć. W Niewiadowie niczego takiego nie zaobserwowałam. Owoce się po prostu suszą, najwyżej w miejscu rozkrojenia pokryją się kropelkami "rosy". Używałam Niewiadowa sprzed 3 lat a kupiłam nowy z wyższa mocą - 500W i żadna nie miała takiej przypadłości. Do tego dochodzi głośność. U sąsiadki nie da się rozmawiać gdy chodzi suszarka, u mnie to lekki szum. Mam niewielkie mieszkanie i suszarka pracowała całą noc w kuchni przy pootwieranych drzwiach a w pokoju nie było jej słychać, choć głośności obawiałam się najbardziej bo testowałam podobna ale w innych warunkach domowych.

Z powodów łatwości ew. przyszłego naprawiania kupiłam model z włącznikami załącz-wyłącz a nie jakieś tam elektroniczne pikanie.
Jutro - legendarna kraina gdzie znajduje się 99% całej ludzkiej produktywności, motywacji i osiągnięć. /za kwejkiem/
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Suszenie owoców

Post »

Przymierzam się do suszenia aronii. Ponoć jest świetna do zaparzania ...taka zimowa herbatka....czy ktoś próbował :?:
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
hela druga
50p
50p
Posty: 89
Od: 6 wrz 2011, o 15:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Równina Świdnicka na Dolnym Śląsku

Re: Suszenie owoców

Post »

Wiesz co? Ja nie wiem czy warto włączać suszarkę. Niech mnie ktoś poprawi jeśli źle myślę ale aronia wstępnie nieźle wysycha na krzaku. Pod warunkiem że masz własny krzak. U mnie ptaki tego nie jedzą więc czasem bardzo długo wiszą sobie takie zeschnięte owoce.
Do herbatki to ja robię nalewkę z aronii i często już na takich lekko przeschniętych owocach.
Jutro - legendarna kraina gdzie znajduje się 99% całej ludzkiej produktywności, motywacji i osiągnięć. /za kwejkiem/
trolinka82
100p
100p
Posty: 106
Od: 23 cze 2009, o 17:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: warmińsko mazurskie

Re: Suszenie owoców

Post »

Co roku suszę owoce aronii właśnie na zimową herbatkę :D Pychota :heja
moje kwiaty
pozdrawiam Iwona
Awatar użytkownika
hela druga
50p
50p
Posty: 89
Od: 6 wrz 2011, o 15:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Równina Świdnicka na Dolnym Śląsku

Re: Suszenie owoców

Post »

Iwonko, a kiedy zbierasz i jak suszysz?
Jutro - legendarna kraina gdzie znajduje się 99% całej ludzkiej produktywności, motywacji i osiągnięć. /za kwejkiem/
ODPOWIEDZ

Wróć do „Bądźmy ZDROWI i piękni... jak nasz ogród”