Ogród

[Sylwia85]

Jadziu ( JAKUCH) bardzo dziękuję że pomogłaś
Odwiedziłam stonę z różami i musze powiedzieć że sie ledwo powstrzymałam od zamówienia.

Renatko mam nadzieję że jak tylko wiosna przyjdzie bedzie nowy wątek bo jestem bardzo ciekawa.
U mnie w ogródka mam 7 żurawek jak na razie, ale nadal szukam dla nich odpowiedniego miejsca. Może w tym roku mi się uda.

Josephinko( jak się dowiedziałam Dzięki FO) najlepiej różyczkę trzymać w chłodnym miejscu i zapewnić wilgoś korzeniom. Moje różyczki się już moczą i dzisiaj powędrują do doniczki. teraz latam i szukam duzej żeby sie pomieściły korzenia. U Ciebie kochana już wszystko kwitnie jednym słowem wiosna.

[romix]

Dzisiaj może jeszcze nie warto było, ale za kila dni będzie można zanucić:
jak dobrze wstać skoro świt
Miłego dnia.

[Sylwia85]

Dzisiaj może jeszcze nie warto było, ale za kila dni będzie można zanucić:
jak dobrze wstać skoro świt
Miłego dnia.

Dziękuję. Oj tak jak dobrze wstać skoro świt i wybiec prosto do ogrodu

[ewa_rozalka]

Cześć Sylwiu ,jak tam? Każdy dzień przybliża nas do ciepłych dni .Niedługo zapomnimy o tym koszmarze zimowym .Napisałam do Asi w sprawie jej różyczek ,ale dopiero dziś ,bo wcześniej nie zaglądałam na forum .Mam nadzieję ,że jej pomogłam .Pozdrawiam Cię gorąco .

[Sylwia85]

Ewuniu
Dzisiaj posadziłam do doniczek różyczki i teraz będę bacznie im się przyglądać.
Dziękuję że pomogłaś Asi i jej różyczką i również bardzo gorąco pozdrawiam i życzę dużo

[Mandragora]

Dziękuję. Oj tak jak dobrze wstać skoro świt i wybiec prosto do ogrodu

...ratować dolne gałęzie świerku spod kupki śniegu, którą rzucił na niego M. podczas odśnieżania Póki co, mam tylko takie skojarzenia Oby szybko wróciły na właściwy tor U mnie aktualnie deszcz ze śniegiem - cóż, dawno nie padało. Pocieszająca jedynie temperatura, poszybowała dziś aż na +2,5.

[Sylwia85]

Milenko u mnie jak na razie nie pada. Śniegu troszeczkę ubywa, ale jeszcze długa droga do zobaczenia roślinek i ziemi.
Oj tak trzeba ratować bo mokry śnieg może złamać gałazki a szkoda by było.

[JAKUCH]

Sylwio korzenie możesz o 1/3 przyciąć przed posadzeniem do doniczki ważne ,żeby nie były zwinięte .Moje róże przyniesione z altanki 3 dni sie moczyły ,chociaż je tam podlewałam .Teraz po wsadzeniu do doniczki znów powędrowały do altanki

[jonatanka]

Witaj Sylwio.Kochani dziękuję za pomoc. .Różyczki powędrowały do chłodnego pomieszczenia.Czy taki dzieciaki jak moje róże tez przycina się korzenie?

[reniusia20]

Jak tam dzionek minoł? słoneczko zawitało dzisiaj do Ciebie kochana?...

[iwona0042]

Witaj, jak minął dzionek, mi fajnie, na działeczce byłam

[JAKUCH]

Ja wszystkim różom przycinam korzenie przed posadzeniem no chyba ,że mają miniaturowe korzonki to wtedy zostawiam je w spokoju .Jonatanko wszystkim różom przed posadzeniem na właściwe miejsce . http://www.rosarium.com.pl/porady.php .Tutaj masz wszystkie potrzebne wiadomości zebrane w jednym miejscu http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=41&t=27454

[anastazja B]

Witam Sylwio
Dzisiaj ja się zjawiam z rana z życzeniami pięknego dnia
U mnie się zapowiada obiecująco , słoneczko świeci od samego rana i o to chodzi
Niech ten śnieg się w końcu rozpuści i zaczną nasze szaleństwa ogrodowe.
Korzenie róż przed sadzeniem zawsze przycinam ,podobno to pobudza je do życia

[alexm]

Witaj Sylwuniu życzę Ci miłego dzionka i duuużżo słoneczka
U mnie wreszcie zaświeciło słoneczko

[jonatanka]

Jakuch dziękuję za informację i linki.Mam lekturę na popołudnie.
Sylwio witaj w niedzielne pochmurne popołudnie.