Ewa, padało i przestało, więc trochę lepsze nastawienie do życia się pojawiło
Stasiu, przykro nawet myśleć o bocianach, które już powinny zajmować gniazda, a nie wałęsać się po śmietnikach
Jadziu, dzień bez szału
Krysiu, na szczęście białych nie mam

Ale aparatu chwilowo też nie.
Majka, na pewno doczekamy, ale jestem tym czekaniem już zmęczona. A niedługo dojdzie doniczkowanie przesyłek
Marysiu

Za to na parapecie wyrósł ogromny liść hosty Sum & Substance

Dwa mniejsze jeszcze się nie rozwinęły, ale hostka wygląda na wielką. Nie mam pojęcia, dlaczego pojawiła się u mnie dopiero teraz
Zdjęcia zeszłoroczne, z 6 kwietnia
