
Babojolowy koniec świata
Re: Babojolowy koniec świata
Jolu zdjęcie cudne ...więcej takich proszę to może wiosnę zaczarujemy 

Re: Babojolowy koniec świata
Witaj Madziu
, oj chciałoby się już tej wiosny, chciało ale ona na nas jakaś obrażona
Wszyscy z utęsknieniem jej wypatrujemy a jej ani w głowie do nas przyjść, chyba będzie trzeba jej te fanaberie 



- nika28
- 500p
- Posty: 590
- Od: 11 lip 2011, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. dolnośląskie
Re: Babojolowy koniec świata



Moje "chciejstwa" domowe i działkowe.
Marzenia to niczym nie zmącona rozkosz, a oczekiwanie aż się spełnią to prawdziwe życie. Victor Hugo
Marzenia to niczym nie zmącona rozkosz, a oczekiwanie aż się spełnią to prawdziwe życie. Victor Hugo
- mamafrania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3864
- Od: 13 paź 2011, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Babojolowy koniec świata
Piękne masz wszystko, ale kupiłaś mnie tym rododendronem....
Re: Babojolowy koniec świata
Nika 28 dziękuję za odwiedziny i miłe słowa, też się nie mogę doczekać wiosny. Na jesień posadziłam nowe tulipanki i już mi bardzo do nich tęskno.
mamafrania miło mi bardzo, że wpadłaś do mnie i Ci się podoba. Rododendron jest moim oczkiem w głowie, rośnie akurat przed kuchennym oknem wiec cały czas mam go na oku.

mamafrania miło mi bardzo, że wpadłaś do mnie i Ci się podoba. Rododendron jest moim oczkiem w głowie, rośnie akurat przed kuchennym oknem wiec cały czas mam go na oku.

- anastazja B
- 1000p
- Posty: 1414
- Od: 3 mar 2013, o 09:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Babojolowy koniec świata
Jolu masz piękny ogródek ,taki dopieszczony. Rhododendron na wejście po prostu super , nie mogłam oczu oderwać od mnogości jego pąków i kwiatów .I te strzyżone iglaczki z hostami u stóp i jeszcze czerwone pelargonie w donicach oddają wrażenie dobrze ułożonej kompozycji.Miło mi było zajrzeć do Twojego zielonego raju 

Re: Babojolowy koniec świata
Witam Cię Anastazjo w moich skromnych progach
Zapraszam ponownie.
No może w końcu wiosna do nas się zbliża? Dzisiaj jakoś tak lekko przyjemniejszy wiaterek czuć, co prawda upragnionego słońca ani widu,ani słychu ale może już niebawem?

No może w końcu wiosna do nas się zbliża? Dzisiaj jakoś tak lekko przyjemniejszy wiaterek czuć, co prawda upragnionego słońca ani widu,ani słychu ale może już niebawem?
Re: Babojolowy koniec świata
- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12472
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Babojolowy koniec świata
Dla mnie to też do niedawna było najpiękniejsze miejsce,od kiedy zobaczyłam Tatry stało się jedenym z najpiekniejszych miejsc do którego często wracam
- anastazja B
- 1000p
- Posty: 1414
- Od: 3 mar 2013, o 09:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Babojolowy koniec świata
Śliczne te wspomnienia.Kocham Tatry i nie tylko ,inne polskie góry tez mają dużo uroku.
Uwielbiam takie wakacyjne wyjazdy , oprócz zachwycania się pięknem przyrody i niekwestionowanymi cudami natury,nie trzeba nigdzie pędzić, chodzić do pracy, dźwigać zakupów,gotować obiadków itd. I robić wszystkiego prawie na gwizdek.
Po prostu rano spakować plecak i tylko góry, przestrzeń i ja...

Uwielbiam takie wakacyjne wyjazdy , oprócz zachwycania się pięknem przyrody i niekwestionowanymi cudami natury,nie trzeba nigdzie pędzić, chodzić do pracy, dźwigać zakupów,gotować obiadków itd. I robić wszystkiego prawie na gwizdek.
Po prostu rano spakować plecak i tylko góry, przestrzeń i ja...


Re: Babojolowy koniec świata
anastazjaB ja też uwielbiam góry. Byłam w Tatrach za młodych lat ale wtedy zamiast doceniać te widoki i piękno to marudziłam, że mnie nogi bolą
.
Dzisiaj u nas pierwszy raz od paru miesięcy dopisała pogoda, można było spokojnie wyjść na podwórko i wypić kawkę.
Przy okazji zrobiłam obchód i już wiem, że moje posadzone jesienią tulipany wzeszły


I rododendron, który mam nadzieję, że za miesiąc będzie cieszył swoimi kwiatami.

Nawet kot załapał się na fotki, od rana bryka po podwórzu, zadowolony, że nareszcie nie grzęźnie w śniegu.


Pogoda u nas dzisiaj naprawdę była cudowna, żeby już tylko się nie popsuła.
A takie ładne niebo mieliśmy dzisiaj na sobą.


Dzisiaj u nas pierwszy raz od paru miesięcy dopisała pogoda, można było spokojnie wyjść na podwórko i wypić kawkę.
Przy okazji zrobiłam obchód i już wiem, że moje posadzone jesienią tulipany wzeszły



I rododendron, który mam nadzieję, że za miesiąc będzie cieszył swoimi kwiatami.

Nawet kot załapał się na fotki, od rana bryka po podwórzu, zadowolony, że nareszcie nie grzęźnie w śniegu.


Pogoda u nas dzisiaj naprawdę była cudowna, żeby już tylko się nie popsuła.
A takie ładne niebo mieliśmy dzisiaj na sobą.

- anastazja B
- 1000p
- Posty: 1414
- Od: 3 mar 2013, o 09:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Babojolowy koniec świata
Przecieram oczy,patrzę jeszcze raz i nie wiszę śniegu...Czy jesteś taką szczęściarą, że go u Ciebie nie ma? 

- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Babojolowy koniec świata
Jolu - rhododendron jest niesamowity, chętnie zobaczę jego zdjęcia w czasie kwitnienia.
Chociaż już teraz wygląda wspaniale.
Chociaż już teraz wygląda wspaniale.

Re: Babojolowy koniec świata
anastazjaB, Comcia dziękuję, że wpadłyście, tak, jesteśmy tymi szczęściarzami i nie mamy już śniegu
. Od wczoraj mamy bardzo ładną pogodę, świeci słońce, nie jest jeszcze to wiosna ale już chyba do nas można powiedzieć, że przyszła.
Mąż ze szwagrem już wczoraj byli na rowerach, przejechali ok. 50 km. i wcale nie zmarzli

Mąż ze szwagrem już wczoraj byli na rowerach, przejechali ok. 50 km. i wcale nie zmarzli

- anastazja B
- 1000p
- Posty: 1414
- Od: 3 mar 2013, o 09:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Babojolowy koniec świata
Jolu u nas wczoraj i dzisiaj też było piękne słoneczko ale zanim się te zwały śniegu rozpuszczą to jeszcze trochę czasu minie... Choć oznak wiosny już coraz więcej,tak nieśmiało ale już przyszła 
