mafelini pisze:...Do uszczykiwania jeszcze trochę za małe, musisz zaczekać, aż będą miały więcej listków:)
Uszczykuje sie druga pare lisci wlasciwych u wszystkich roslin, ktore maja sie rozkrzaczac. Uszczykuje sie tez w celu przyhamowania wzrostu (wybiegniecia).
Wiem, ze to w przypadku petunii trudne ale szkoda potem uszczykiwac kilka par lisci. Czemu druga? Bo jak sie ja usunie roslinka bedzie krepa - z gniazd pierwszych lisci i z gniazd liscieni ruszaja odnogi. Sama to przecwiczylam w roku ubieglym - zal mi bylo uszczykiwac i potem byly wysokie i wiotkie sadzonki. Zanim sie wzmocnily w skrzynkach minal miesiac. Teraz juz tego bledu nie zrobilami cielam te malenstwa jak leci!
popatrz na nia z gory i wytnij (polecam nozyczki do paznokci dla niemowlat - maja zaokraglone koncowki) te dwa listki (czesto sa to jeszcze male kuleczki) w srodku.
Witam mam do Was pytanko wysiałam nasionka 20 marca a do dzis mi nic niezeszło maja odpowiednia temp ziemie tez dobra a mimo to nic mi niezeszło czy moge juz je wyrzucic czy jeszcze moge na nie liczyc????
Napisz cos więcej..Czy kupne nasionka, czy swoje zebrane?
Nic się z nimi nie dzieje? Nawet nie pęcznieją?
Ciężko powiedziec czy wyrzucać..Mi wzeszły bardzo szybko i szybko po wysianiu było widać, że coś się dzieje.
U mnie też szybko wzeszły, po 4 dniach było widać że coś się zaczyna dziać z nasionkami.Nasionka kupiłam z firmy Rekwiat, bo tylko takie znalazłam.Może za mocno przysypałaś ziemią i nie mogą się przebić??
U mnie wychodziły też opornie, dopiero po jakiś 2 tygodniach coś się pokazało i tak wzeszło tylko kilka sztuk. Więc może jeszcze zaczekaj zanim wyrzucisz. Jak na swoje patrze, to w porównaniu z waszymi okazami moje zakwitną gdzieś w okolicy jesieni..
Nasionka kupywałam ziemia w ogóle nie przysypywałam i niewidze zeby peczniały poczekam jeszcze bo mi ich szkoda posiałam 3 opakowania i ani jedno niezeszło....pozdrawiam