Ostoja spokoju...

[x-ag-a]

Reniu, pewnie że szkoda! w małej grupie raźniej i łatwiej o motywację... Ja będę biegać z Nutką, a do roweru jeszcze PanM dołącza...
Wszyscy będziemy fit ;-)
Mnie od poniedziałku czeka dieta 1000kc. W ubiegłym roku przepięknie na niej zjechałam, a potem... od Bożego Narodzenia się zaczęło

[mm-complex]

Dziewczynki a ja zrzuciłam 5 kg i ...chodziłam na fit dwa razy w tygodniu po 2 godziny ,ale przeskoczyło mi biodro i d..a nie mogę nic Boli jak ch*****.Dalej dieta i zero ruchu ,bo się nie da

[reniuniek]

Aguś,ja na diecie roździelnej zjechałam 10 kg. jak sie fajnie czułam!!! 7 kg już wróciło Faktem jest, że dużo sobie pozwalałam, nawet na jedzenie o 20 godz. a wcześniej nigdy tego nie robiłam! O 18 godz. ostatni posiłek i basta! Człek sie starzeje
Fajnie, że masz towarzyszke i to jeszcze z forum Mój M powiedział, że będziemy razem chodzić na kijki, nawet sobie buty kupił, ale pogoda na to nie pozwala

[D-M]

Hej z wieczora
miałam dzisiaj kupić karnet i od razu na godzinkę wskoczyć na siłownię..miałam... właśnie ale oczywiście do tego nie doszło..
spotkałam rano znajomą zagadałam się na dworze, paluchy mi zmarzły i po przyjściu do domu marzyłam o śniadaniu i ciepłej herbatce,potem zabrałam się za szykowanie obiadu,spędziłam też sporo przy fonie w sumie ok 2 godzin po zsumowaniu, jeszcze w głowie mi się tliła myśl, że pójdę kupić przynajmniej ten karnet ale nie zdążyłam bo potem to organizm sam się wziął za oczyszczanie nooo i tyle widziałam siłownię..przynajmniej na dzisiaj.. teraz siedzę, piję herbatę by uzupełnić płyny..

aa mój laptop sam z siebie w końcu nauczył się pisać ć z kreseczką więc już nie będę robić błędów tylko się przyzwyczaić nie umiem heh tyle czasu pisałam bez tej kreseczki...

Renia szkoda że tak daleko mamy do siebie razem byłoby nam rażniej

[zielonajagoda]

To ja Wam będę kibicować w tym odchudzaniu , też by mi się przydało paaarę kilogramów zrzucić, ale mi się okrutnie nie chce. Przez wiele wiele wiele lat w mieście chodziłam na jogę, bardzo to lubiłam, ale od trzech lat, odkąd wyniosłam się na wieś, cały osprzęt leży odłogiem, a tak sobie obiecywałam, jak to będę na świeżym powietrzu, przy ptasich trelach ćwiczyć w ogrodzie i co.....i nic.

[D-M]

Iwona joga to chyba wycisza co? mnie by się takie coś przydało

oo trzymaj kciuki żeby w ogóle doszło do tego, że kupię ten karnet..

[zielonajagoda]

O tak Dario, dla mnie joga była idealna, wyciszenie, medytacja i walka z własną słabością, bo wbrew pozorom, bardzo ciężko jest poprawnie wykonywać asany i w nich wytrwać, ale to super rzecz dla ciała i ducha, pod warunkiem że instruktor/ka jest wykwalifikowana w tej dziedzinie. To trzymam żebyś w najbliższej przyszłości kupiła ten karnecik i trochę potu wraz z kaloriami zostawiła na siłowni

[D-M]

Dzięki

a te zajęcie to ile trwały czasowo?

[zielonajagoda]

Zajęcia trwały godzinę, więcej byśmy chyba nie wydoliły, a chodziłam ponad dziesięć lat. Teraz wszystko już trzy lata leży i czeka, i mata, i taśma, i klocek, i bolster, hmmm.... a może. może....

[D-M]

Jee to spory czas temu poświęciłaś no widzę że coś cię kusi to tylko się zapisać a wcale jak ci to sprawiało frajdę

[aage]

Dario a gdzie chodzisz na tą siłownię?

[D-M]

Aga jeszcze nie chodzę ale tutaj do nas na osiedle..
wcześniej dojeżdżałam w inne miejsce ale teraz myślę po co jak mam siłownię pod nosem

[Ewiczka52]

DARIO Przyjdzie wiosna i pracy ogrom ,sporo ruchu- nie trzeba będzie siłowni

[zuzola11]

Dario lobelia posiana tak od "niechcenia" i chyba dlatego tak mi wyrosła koło dzwonka bardzej chodziłam, dmuchałam i widzisz jak mi sie odwdzięczył posiałam w piątek dzwonka 3 raz i ostatni co będzie to będzie nie będę rozpaczac

[D-M]

Ewa ja tam codziennie nie bywam na działce więc tu się muszę wspomóc siłownią

No widzisz to dzwonek następnym razem też posiej od niechcenia