Jonatanko, poczytałam, pooglądałam, przyswoiłam nawet parę mądrych rad odnośnie malin czy cyni ;)
I teraz tak, w sprawie żywopłotu, wydaje mi się, ze to mieszanka śnieguliczki i ligustru. Mogłabyś zrobić fotkę z mniejszej odległości? Wtedy mogłabym ocenić czy faktycznie. Ale na ostrokrzew bym nie liczyła

Zrób koniecznie żywopłotowi odmładzające cięcie zimowe. Właśnie teraz, nisko, żeby tylko każdy pęd miał zostawione oczko. Później zrobisz z nim co zechcesz. Masz sporo miejsca, więc zawsze gdzieś go można umieścić. Nawet tymczasowo, choć jak wiemy, prowizorka jest najbardziej trwała
Co do kolumnowych jałowców wzdłuż ścieżki nie mam przekonania. Zrobi się taki tunel. Żywopłot istniejący także zostać nie może, chyba, że prowadzony nisko. Ale róże już zakupione, więc pewnie żywopłot w żadnej formie długo tu nie pobędzie

Masz jakieś drzewko owocowe. To jabłoń? Coś mi się zdaje, ze jałowce i jabłonie to nie najlepsze towarzystwo. Dla jabłoni oczywiście :]
W ogrodzie widać punktowe przypadkowe nasadzenia. Trzeba będzie przesadzić te rośliny, zrobić polanę na środku, bo otwarta przestrzeń zawsze dobrze wygląda, daje oddech i szersze spojrzenie na otaczające ją nasadzenia.
Jako propagatorka sadzenia regionalnych roślin na wsi, namawiać będę do takich właśnie także u Ciebie! Skoro już nazwałaś ogród 'wiejskim', to trzeba do tego dążyć, aby taki rzeczywiście był
