Mój Świat ? Tamaryszek - cz.3
Re: Mój Świat ? Tamaryszek - cz.3
Izo, pozdrawiam ciepło!
Mam nadzieję, że przyjemnie spędziłaś Święta?
Jak ogród wytrzymał ten atak zimy?
Tu wciąż sypie i brak widoków na wiosnę... ponoć za naszą zachodnią granicą robi się cieplej i słoneczniej - oby i do nas na dniach dotarła wiosenna aura...
Miłego tygodnia!
Mam nadzieję, że przyjemnie spędziłaś Święta?
Jak ogród wytrzymał ten atak zimy?
Tu wciąż sypie i brak widoków na wiosnę... ponoć za naszą zachodnią granicą robi się cieplej i słoneczniej - oby i do nas na dniach dotarła wiosenna aura...
Miłego tygodnia!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2749
- Od: 13 lip 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Mój Świat ? Tamaryszek - cz.3
Dzień dobry!
Miało być kolorowo i będzie - przygotowane kolorowe obrazki z mojego ogrodu poczekają do następnego razu, a dzisiaj ?wywołana? wiosenna Holandia.

JUSTI177 ? miło mi, Justyno,że lubisz moje pisanie ! Ogrodnik wpadł na godzinę , a ja bym się z tym męczyła długo. Reszta prac został wstrzymana ze względu na pogodę. Np. strzyżenie iglaków. Liściaste sama przycięłam wcześniej. Czekam też z opryskiem olejem parafinowym, bo za zimno.
Za to wczoraj miałam rozmowę w sprawie budowy Kącika pod Lipą ( na razie jest tylko nazwa ? ale i ona sprawia mi przyjemność! no i plany...).
Uzgadnialiśmy przebieg muru i dyskutowaliśmy budowę mini oczka. Są wątpliwości! Przeczytałam chyba wszystko , co się dało na ten temat. Ale mało informacji jest o oczkach formalnych. A ja sobie wymyśliłam oczko trochę zagłębione w ziemi, ale z wystającą ze 40 cm obudową z cegły ( będzie połączone z murkiem i resztą). Podobno woda, tzn. lód będzie rozsadzać zimą obudowę..!
No i nie wiem , co zrobić.
A cegły muszę jeszcze dużo dokupić.
ELSI ? potwierdziłaś moje wątpliwości , Elu. Dobrze,że pokazałam te kwiaty. Te pąki mnie zmyliły, zupełnie jak u zawilców. Dziękuję za poprawienie błędu. Ale śliczne są!
JAGIS ? skoro i Ty, Jagodo, potwierdzasz tożsamość kloników ? sprawa rozstrzygnięta! Muszę poszukać o nich informacji, może będą mogły rosnąć i u mnie.
Dzięki za miłe słowa.
MUFKA ? ... no, właśnie takie rabaty mnie ostatnio zachwycają, Marysiu!
Napisałaś: ? kompozycje pastelowe i delikatne, pełne czaru i zadumania, są jakby wyjęte z mojego snu... Kocham białe pnie brzóz, dlatego posadziłam je blisko altany, kocham jarzmianki i zawilce, chociaż nie mogą u mnie rosnąc, bo wymarzają. Ale na szczęście mogę się cieszyć smukłymi girlandami kwiatów naparstnic, bodziszkami, trawami, paprociami, kosaćcami, dzwonkami czy orlikami. Całym tym bogactwem kształtów, zieleni i barw tak różnorodnych, a jednak stonowanych i pełnych harmonii...? - idealny opis ogrodu moich marzeń. Oj , będę musiała sporo pozmieniać w swoim ogrodzie...Dałam się uwieść urodzie dużych kwiatów, mocnych plam koloru...
A spać możesz spokojnie ? przecież Raj to Ogród...
Może trochę taki jak Keukenhof z milionami kwitnących cebul

BWOJ54 ? miło mi,że mnie odwiedziłaś, Bogusiu! Na razie nie będzie więcej ogrodów angielskich, ale zajrzyj czasem , może i widoki z mojego świata Ci się spodobają.
DREWUTNIA ? mnie też zauroczył ten kącik nad wodą, Ewo. Taki klimat bardzo mi pasuje. W związku z tym sadzę w tym roku paprocie nad wodą!
To nie będzie popularne stwierdzenie, ale wolę paprocie nad wodą niż tak kwitnący krzew...

KDANUTA - tamto zdjęcie z białą pnącą różą przedstawia nagrodzony na Chelsea Flower Show ogród pokazowy. To właśnie on wzbudził największy zachwyt publiczności angielskiej.
Zlikwidowałam róże u siebie, bo denerwowały mnie ciągłe ich choroby, ale pnące róże baardzo mnie kuszą. Trudno się oprzeć, patrząc na coś takiego.
LULKA ? wiesz, Magdo, chyba pierwszy raz oczar ma tyle kwiatów,że widzę go z daleka, z okien domu. Mimo,że kwiaty ma cały czas skulone. Zawsze pisałam,że nie posadziłabym go drugi raz w ogrodzie, ale chyba się wycofam z tego stwierdzenia. Szczególnie w czasie tak wydłużonej zimy jego czerwone kwiatki cieszą.
Wszyscy czekamy na możliwość ruszenia do ogrodu...Ale martwi mnie,że przez pogodę pilne prace będą bardzo spiętrzone, co przy dużym ogrodzie i samodzielnej obsłudze ma wielkie znaczenie.
Nie mogę sobie pozwolić na ogrodnika do porządkowania rabat . Z drugiej strony zastanawiam się ? gdybym miała możliwości finansowe ? jak wpuścić kogoś między krzewy...śpiące pod ziemią byliny, wyłażące cebule...
MAGDA ? teraz temperatury w okolicach zera, przynajmniej u mnie. Więc oczarowe kwiatki , Magdo, są widoczne z daleka, bardziej się rozwinęły. U mnie nawet koszyk z narzędziami stoi obok warzywnika ? myślałam,że prace przerywam tylko na chwilę...
AGNESS ? liczę, Agnieszko, że spodobają Ci się kolorowe widoki z Holandii, o które upomnieli się goście. Było tam co podziwiać.

ISIA - jesteśmy w zdecydowanej mniejszości, Isiu, nie lubiących różowego... U mnie zawsze możesz zobaczyć coś w żółci i pomarańczu. Jednak chyba Ci wspominałam,że (pod wpływem forumowych ogrodów chyba) polubiłam pudrowy róż - jasny, z bielą. A bieli , jak wiesz, u mnie coraz więcej. Jeszcze tylko niechęć do fioletów , a szczególnie liliowego (brrr...) się trzyma!
Chyba nie byłoby dobrze, gdyby wszystkie nasze ogrody miały taką samą kolorystykę... A oglądając śliczności u innych, chcąc nie chcąc ulegam ich urokowi... Przecież dobra kompozycja ? nawet w nie lubianym kolorze ? ujmuje urodą.

JACEKP ? pewnie,że młode rośliny, zanim się zadomowią - nawet pod dobra opieką mogą mieć swoje humory. Ja myślę o dokupieniu drugiej fotergilli na nową rabatę.
ROBACZEK_POZNAN ? niestety, Kasiu, u mnie sezon nie chce się zacząć, więc dziś fotki z wycieczki po Holandii. Tam wybrałam sobie odmianę tulipana, który od tamtej pory kwitnie i u mnie. To ?Orange Princess?. Ale ponieważ to nie w Twoim stylu obrazek, może dodam jeszcze taką fotkę


SELLI7 - a ja się martwiłam, Selli,że zawilce japońskie wolą cięższą, bardziej wilgotną glebę niż u mnie.
Tamta kępa rosła w wilgotnym miejscu, muszę staranniej podlewać te nowe grupy, bo będą słabe. Pierwszy rok mają jeszcze siłę ze szkółki. Zawsze bardziej zachwycały mnie białe Honorine Jobert ? subtelne, eleganckie, z klasą. Warto o nie zadbać.
Zapraszam Cię serdecznie do ponownych odwiedzin!
LESZCZYNA ? dla mnie wszystkie brzozy są piękne ? i o każdej porze roku. Ta bielutka (2 sztuki) to Doorenbos, zostały posadzone w Białym Ogrodzie. Ich kora miała być kolejnym akcentem w tym zakątku.
GAJOWA ? dziękuję, Ewo
EWA_ROZALKA ? niestety, zimowe pozdrowienia jak najbardziej aktualne...

SOSENKI4 ? dziękuję za uznanie, ale zdecydowanie przeceniasz moją
znajomość rzeczy, Marzenko...
Spróbuj z tymi tekturami. Propaguję je, bo to sposób bezkosztowy, a nieszkodliwy. A czymś trzeba osłonić ziemię między młodymi roślinami. Zawsze pisze się o jednorocznych w tej roli ? super pomysł, pod warunkiem,że ogród jest nieduży.
Wiesz ? mam nadzieję,że zachwyt nad każdą rośliną Ci nie minie Sosenko! Przecież ta radość tworzenia i obcowania z przyrodą jest najważniejsza w naszej pasji. Mnie brakuje tej spontaniczności ? i to nie jest dobre!
Poza tym przecież piękno ma różne oblicza ? uważam, że to najświętsza prawda.
Dodatkowo różne są także nasze potrzeby i oczekiwania ? ktoś chce zdrowo jeść - więc uprawia warzywa,
inny ?maluje? kolorami kwiatów i zwraca uwagę głównie na kompozycję,
jeszcze inny ? ma duszę kolekcjonera, więc jak ma się oprzeć nowej odmianie żurawki..?
a innego raduje szczególnie zieloniutki kiełek wyłażący z nasionka ? więc rozmnaża, hoduje..
Ogrody wręcz nie powinny być jednakowe!
Warto szukać w sobie i dla siebie, ale nic na siłę, na pewno nie w tej dziedzinie.
Zresztą moją intencją nie było absolutnie przekonywanie do jednego typu rabat, po prostu jak inni dzielę się tym, co mi w duszy gra.
No, to pokażę coś , co absolutnie nie wzbudza mojego zachwytu... Skądinąd wyjątkowo kwitnące rododendrony

Miało być kolorowo i będzie - przygotowane kolorowe obrazki z mojego ogrodu poczekają do następnego razu, a dzisiaj ?wywołana? wiosenna Holandia.

JUSTI177 ? miło mi, Justyno,że lubisz moje pisanie ! Ogrodnik wpadł na godzinę , a ja bym się z tym męczyła długo. Reszta prac został wstrzymana ze względu na pogodę. Np. strzyżenie iglaków. Liściaste sama przycięłam wcześniej. Czekam też z opryskiem olejem parafinowym, bo za zimno.
Za to wczoraj miałam rozmowę w sprawie budowy Kącika pod Lipą ( na razie jest tylko nazwa ? ale i ona sprawia mi przyjemność! no i plany...).
Uzgadnialiśmy przebieg muru i dyskutowaliśmy budowę mini oczka. Są wątpliwości! Przeczytałam chyba wszystko , co się dało na ten temat. Ale mało informacji jest o oczkach formalnych. A ja sobie wymyśliłam oczko trochę zagłębione w ziemi, ale z wystającą ze 40 cm obudową z cegły ( będzie połączone z murkiem i resztą). Podobno woda, tzn. lód będzie rozsadzać zimą obudowę..!
No i nie wiem , co zrobić.
A cegły muszę jeszcze dużo dokupić.
ELSI ? potwierdziłaś moje wątpliwości , Elu. Dobrze,że pokazałam te kwiaty. Te pąki mnie zmyliły, zupełnie jak u zawilców. Dziękuję za poprawienie błędu. Ale śliczne są!
JAGIS ? skoro i Ty, Jagodo, potwierdzasz tożsamość kloników ? sprawa rozstrzygnięta! Muszę poszukać o nich informacji, może będą mogły rosnąć i u mnie.
Dzięki za miłe słowa.
MUFKA ? ... no, właśnie takie rabaty mnie ostatnio zachwycają, Marysiu!
Napisałaś: ? kompozycje pastelowe i delikatne, pełne czaru i zadumania, są jakby wyjęte z mojego snu... Kocham białe pnie brzóz, dlatego posadziłam je blisko altany, kocham jarzmianki i zawilce, chociaż nie mogą u mnie rosnąc, bo wymarzają. Ale na szczęście mogę się cieszyć smukłymi girlandami kwiatów naparstnic, bodziszkami, trawami, paprociami, kosaćcami, dzwonkami czy orlikami. Całym tym bogactwem kształtów, zieleni i barw tak różnorodnych, a jednak stonowanych i pełnych harmonii...? - idealny opis ogrodu moich marzeń. Oj , będę musiała sporo pozmieniać w swoim ogrodzie...Dałam się uwieść urodzie dużych kwiatów, mocnych plam koloru...
A spać możesz spokojnie ? przecież Raj to Ogród...
Może trochę taki jak Keukenhof z milionami kwitnących cebul

BWOJ54 ? miło mi,że mnie odwiedziłaś, Bogusiu! Na razie nie będzie więcej ogrodów angielskich, ale zajrzyj czasem , może i widoki z mojego świata Ci się spodobają.
DREWUTNIA ? mnie też zauroczył ten kącik nad wodą, Ewo. Taki klimat bardzo mi pasuje. W związku z tym sadzę w tym roku paprocie nad wodą!
To nie będzie popularne stwierdzenie, ale wolę paprocie nad wodą niż tak kwitnący krzew...

KDANUTA - tamto zdjęcie z białą pnącą różą przedstawia nagrodzony na Chelsea Flower Show ogród pokazowy. To właśnie on wzbudził największy zachwyt publiczności angielskiej.
Zlikwidowałam róże u siebie, bo denerwowały mnie ciągłe ich choroby, ale pnące róże baardzo mnie kuszą. Trudno się oprzeć, patrząc na coś takiego.
LULKA ? wiesz, Magdo, chyba pierwszy raz oczar ma tyle kwiatów,że widzę go z daleka, z okien domu. Mimo,że kwiaty ma cały czas skulone. Zawsze pisałam,że nie posadziłabym go drugi raz w ogrodzie, ale chyba się wycofam z tego stwierdzenia. Szczególnie w czasie tak wydłużonej zimy jego czerwone kwiatki cieszą.
Wszyscy czekamy na możliwość ruszenia do ogrodu...Ale martwi mnie,że przez pogodę pilne prace będą bardzo spiętrzone, co przy dużym ogrodzie i samodzielnej obsłudze ma wielkie znaczenie.
Nie mogę sobie pozwolić na ogrodnika do porządkowania rabat . Z drugiej strony zastanawiam się ? gdybym miała możliwości finansowe ? jak wpuścić kogoś między krzewy...śpiące pod ziemią byliny, wyłażące cebule...
MAGDA ? teraz temperatury w okolicach zera, przynajmniej u mnie. Więc oczarowe kwiatki , Magdo, są widoczne z daleka, bardziej się rozwinęły. U mnie nawet koszyk z narzędziami stoi obok warzywnika ? myślałam,że prace przerywam tylko na chwilę...
AGNESS ? liczę, Agnieszko, że spodobają Ci się kolorowe widoki z Holandii, o które upomnieli się goście. Było tam co podziwiać.

ISIA - jesteśmy w zdecydowanej mniejszości, Isiu, nie lubiących różowego... U mnie zawsze możesz zobaczyć coś w żółci i pomarańczu. Jednak chyba Ci wspominałam,że (pod wpływem forumowych ogrodów chyba) polubiłam pudrowy róż - jasny, z bielą. A bieli , jak wiesz, u mnie coraz więcej. Jeszcze tylko niechęć do fioletów , a szczególnie liliowego (brrr...) się trzyma!
Chyba nie byłoby dobrze, gdyby wszystkie nasze ogrody miały taką samą kolorystykę... A oglądając śliczności u innych, chcąc nie chcąc ulegam ich urokowi... Przecież dobra kompozycja ? nawet w nie lubianym kolorze ? ujmuje urodą.

JACEKP ? pewnie,że młode rośliny, zanim się zadomowią - nawet pod dobra opieką mogą mieć swoje humory. Ja myślę o dokupieniu drugiej fotergilli na nową rabatę.
ROBACZEK_POZNAN ? niestety, Kasiu, u mnie sezon nie chce się zacząć, więc dziś fotki z wycieczki po Holandii. Tam wybrałam sobie odmianę tulipana, który od tamtej pory kwitnie i u mnie. To ?Orange Princess?. Ale ponieważ to nie w Twoim stylu obrazek, może dodam jeszcze taką fotkę

SELLI7 - a ja się martwiłam, Selli,że zawilce japońskie wolą cięższą, bardziej wilgotną glebę niż u mnie.
Tamta kępa rosła w wilgotnym miejscu, muszę staranniej podlewać te nowe grupy, bo będą słabe. Pierwszy rok mają jeszcze siłę ze szkółki. Zawsze bardziej zachwycały mnie białe Honorine Jobert ? subtelne, eleganckie, z klasą. Warto o nie zadbać.
Zapraszam Cię serdecznie do ponownych odwiedzin!
LESZCZYNA ? dla mnie wszystkie brzozy są piękne ? i o każdej porze roku. Ta bielutka (2 sztuki) to Doorenbos, zostały posadzone w Białym Ogrodzie. Ich kora miała być kolejnym akcentem w tym zakątku.
GAJOWA ? dziękuję, Ewo
EWA_ROZALKA ? niestety, zimowe pozdrowienia jak najbardziej aktualne...

SOSENKI4 ? dziękuję za uznanie, ale zdecydowanie przeceniasz moją
znajomość rzeczy, Marzenko...
Spróbuj z tymi tekturami. Propaguję je, bo to sposób bezkosztowy, a nieszkodliwy. A czymś trzeba osłonić ziemię między młodymi roślinami. Zawsze pisze się o jednorocznych w tej roli ? super pomysł, pod warunkiem,że ogród jest nieduży.
Wiesz ? mam nadzieję,że zachwyt nad każdą rośliną Ci nie minie Sosenko! Przecież ta radość tworzenia i obcowania z przyrodą jest najważniejsza w naszej pasji. Mnie brakuje tej spontaniczności ? i to nie jest dobre!
Poza tym przecież piękno ma różne oblicza ? uważam, że to najświętsza prawda.
Dodatkowo różne są także nasze potrzeby i oczekiwania ? ktoś chce zdrowo jeść - więc uprawia warzywa,
inny ?maluje? kolorami kwiatów i zwraca uwagę głównie na kompozycję,
jeszcze inny ? ma duszę kolekcjonera, więc jak ma się oprzeć nowej odmianie żurawki..?
a innego raduje szczególnie zieloniutki kiełek wyłażący z nasionka ? więc rozmnaża, hoduje..
Ogrody wręcz nie powinny być jednakowe!
Warto szukać w sobie i dla siebie, ale nic na siłę, na pewno nie w tej dziedzinie.
Zresztą moją intencją nie było absolutnie przekonywanie do jednego typu rabat, po prostu jak inni dzielę się tym, co mi w duszy gra.
No, to pokażę coś , co absolutnie nie wzbudza mojego zachwytu... Skądinąd wyjątkowo kwitnące rododendrony

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2749
- Od: 13 lip 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Mój Świat ? Tamaryszek - cz.3


MAGENTA - dziękuję, Kasiu
BETI28 - serdecznie witam nowego gościa! I dziękuję za życzenia i pochwały dla mojego ogrodu, Beti. Chyba w obu poprzednich wątkach pokazywałam etapy prac nad moim rowem melioracyjnym , cieszę się,że spróbowałam zamienić go w strumyk. A przez dobre kilka lat był po prostu rowem, zarośniętym chwastami. Pytaj, o co chcesz.
Dla Ciebie w wielkim skrócie ? początkowe prace 2006r. , potem 3 lata później to samo miejsce, a dziś jest też trochę inaczej.
Tylko nie kładź takiej foliowej włókniny!!!





PRIAM - byłam w Holandii kilka dni, w tzw. weekend majowy, do 5. maja. Ogrody Keukenhof były piękne ? jak widzisz na zdjęciach ? i cebule różne kwitły i rododendrony. Natomiast nie udało mi się, ku mojej rozpaczy, obejrzeć kwitnących pól tulipanów ! Wszyscy mówili,że tamtego roku wyjątkowo wcześnie przekwitły...Były tylko resztki, a nastawialiśmy się na jazdę rowerami wśród kwitnących pól.
Nie wiem, jak długo planujesz tam zostać, ale chyba masz szansę na kwitnące pola ? w czasie mojego pobytu 1 maja już było po spektaklu. Na pewno warto zobaczyć holenderskie miasta i miasteczka ? wyjątkowe klimaty, wyjątkowe zabytki! Chciałabym pojechać powtórnie. Chyba,że nastawiasz się tylko na ogrody. A ogródki przydomowe też bardzo ładne.

DAFFODIL ? Asiu, mam nadzieję,że nie żartujesz sobie ze mnie...Biorę Twoje słowa za dobrą monetę i uznaję,że np. ?wyczerpujące odpowiedzi? nie znaczy: przynudzanie...
Jeśli pytasz o ogród Keukenhof w Holandii, to jak pisałam wyżej ? od 30 kwietnia do 5 maja. Byłam z grupą przyjaciół prywatnie. Plany zwiedzania były przygotowane. Załadowaliśmy rowery na samochody , wynajęliśmy domki (musiałabym poszukać nazwy tego ośrodka ? ładnie położony wśród pól) i robiliśmy wycieczki samochodowe i rowerowe : piękne ogrody Keukenhof i Het Loo , Amsterdam ( ukochany Vermeer ), wiatraki w Kinderkijk, małe miasteczka jak Alkmaar, Gouda ( targi serowe..!) i wiele innych. To były świetne wakacje.
Warto mieć samochód, bo rowerem za daleko wszędzie, a tam tyle do zobaczenia...My czasem ładowaliśmy rowery, dojeżdżaliśmy gdzieś i w okolicy jeździliśmy cały dzień rowerami , zwiedzając skanseny, jadąc na słynną tamę czy po prostu kręcąc się po uroczych miasteczkach. Do Amsterdamu pojechaliśmy pociągiem, bo były urodziny królowej, i to była rozsądna decyzja.
Miejsce na nocleg (świetnie zorganizowane, zresztą jak wszystko w Holandii) było wybrane pod kątem bliskości tych pół kwitnących , ale nici z tego wyszły, pech.
AGUNIADA ? ogród pod śniegiem, Agnieszko. Widzę tylko,że mokry śnieg połamał kilka ładnych gałęzi sosen. A ja za wcześnie zdjęłam sznurki z obwiązanych iglaków i teraz biegam otrząsać je ze śniegu, bo się rozłamują.

- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7945
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Mój Świat ? Tamaryszek - cz.3
Och jak pięknie....nic więcej nie potrafię napisać....
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2217
- Od: 22 lut 2011, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Beskidy
Re: Mój Świat ? Tamaryszek - cz.3
Tamaryszku kochany
nawet mi przez myśl nie przeszło, żeby z Ciebie żartować.
Pisałam szczerze co myślę. Zresztą zobacz sama, zadałam Ci znowu jedno pytanie, a Ty odpowiedziałaś mi tak wyczerpująco, że bardziej tutaj już się chyba nie da.
Wiesz, podobne odczucia mam czytając też posty Marysi Mufki. Ona też zawsze pisze tak mądrze i wyczerpująco jak Ty. Nic tylko się od Was uczyć
.
A wracając do mojego pytania....hmm...nie wyraziłam się dostatecznie jasno....
Przepraszam
Wiesz, w Keukenhof już byłam, a chodziło mi o Twoją wycieczkę do Wielkiej Brytanii.
Tym niemniej z wielkim zainteresowaniem przeczytałam Twoją odpowiedź i jeśli mogłabym prosić Cię o namiary na te kwatery blisko Keukenhof to bardzo proszę. Bo pomysł wyjazdu tam z rowerami jest po prostu super, a weekend majowy idealny do tego.
I zgadzam się z Tobą, że Holandia warta odwiedzenia. I to niejednokrotnie ....
Tamaryszku jeszcze raz dziękuję
i serdecznie pozdrawiam

Pisałam szczerze co myślę. Zresztą zobacz sama, zadałam Ci znowu jedno pytanie, a Ty odpowiedziałaś mi tak wyczerpująco, że bardziej tutaj już się chyba nie da.
Wiesz, podobne odczucia mam czytając też posty Marysi Mufki. Ona też zawsze pisze tak mądrze i wyczerpująco jak Ty. Nic tylko się od Was uczyć

A wracając do mojego pytania....hmm...nie wyraziłam się dostatecznie jasno....


Wiesz, w Keukenhof już byłam, a chodziło mi o Twoją wycieczkę do Wielkiej Brytanii.
Tym niemniej z wielkim zainteresowaniem przeczytałam Twoją odpowiedź i jeśli mogłabym prosić Cię o namiary na te kwatery blisko Keukenhof to bardzo proszę. Bo pomysł wyjazdu tam z rowerami jest po prostu super, a weekend majowy idealny do tego.
I zgadzam się z Tobą, że Holandia warta odwiedzenia. I to niejednokrotnie ....
Tamaryszku jeszcze raz dziękuję

- Priam
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5220
- Od: 18 kwie 2007, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Mój Świat ? Tamaryszek - cz.3
Do Holandii jadę z biura podróży FunClub http://www.funclub.pl/node/1000554 Wydaje mi się ze termin, który wybrałem, czyli 19-21 kwietnia jest najciekawszy m.in. dlatego, że ma odbyć się parada kwiatowa. Nie wiem natomiast czy opisywana w różnych miejscach giełda/kiermasz w ogóle występuje. A jeśli tak to co jest do kupieniaTamaryszek pisze:PRIAM - byłam w Holandii kilka dni, w tzw. weekend majowy, do 5. maja. Ogrody Keukenhof były piękne ? jak widzisz na zdjęciach ? i cebule różne kwitły i rododendrony. Natomiast nie udało mi się, ku mojej rozpaczy, obejrzeć kwitnących pól tulipanów ! Wszyscy mówili,że tamtego roku wyjątkowo wcześnie przekwitły...Były tylko resztki, a nastawialiśmy się na jazdę rowerami wśród kwitnących pól.
Nie wiem, jak długo planujesz tam zostać, ale chyba masz szansę na kwitnące pola ? w czasie mojego pobytu 1 maja już było po spektaklu. Na pewno warto zobaczyć holenderskie miasta i miasteczka ? wyjątkowe klimaty, wyjątkowe zabytki! Chciałabym pojechać powtórnie. Chyba,że nastawiasz się tylko na ogrody. A ogródki przydomowe też bardzo ładne.

Re: Mój Świat ? Tamaryszek - cz.3
Piękne zdjęcia pokazałaś z Holandii. Wydają się takie egzotyczne
Odwykłam od widoku kwiatów i zieleni.

- JLG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2198
- Od: 15 mar 2009, o 17:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy
Re: Mój Świat ? Tamaryszek - cz.3
Patrząc za okno - zastanawiam się czy te zdjęcia są na pewno prawdziwe...
Kochana jesteś Izo, że nam takie cudowności pokazujesz.
Kochana jesteś Izo, że nam takie cudowności pokazujesz.
- variegata
- 1000p
- Posty: 1990
- Od: 24 sie 2012, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zakole Dolnej Wisły
Re: Mój Świat ? Tamaryszek - cz.3
Dziękuję kochana za te zdjęcia z kolorami
Od razu człowiek ma zapał do pracy, bo panuje ogólne zniechęcenie i szarość a tutaj taka mila niespodzianka
Piszesz, że masz wątpliwości odnośnie murka w oczku. Cegła jest materiałem, który łatwo wchłania wilgoć co powoduje, ze jak będzie się taki murek "wyłaniał" z wody to nastąpi efekt podciągania kapilarnego. Może zastosuj kamień naturalny na dno a nad powierzchnią wody cegłę, ale w taki sposób żeby nie miała bezpośredniego kontaktu z wodą, zabezpieczając każdą jej warstwę spoiną odporną na wilgoć oraz izolacją. Cegła w przypadku ciągłego narażenia na bezpośredni kontakt z otoczeniem jest materiałem niewdzięcznym, ponieważ przez swoją porowatą strukturę ma właściwości higroskopijne i szybko ulega zniszczeniu. Na pewno będziesz musiała ją zabezpieczyć impregnatem. Pomysł z murkiem jest super, popieram całym sercem
Wbrew pozorom koszt jego wykonania będzie dość spory, skoro ma służyć na lata to warto zainwestować.



Dom na wsi i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta- pasja i miłość. Pozdrawiam. Magda.
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
- Isia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2938
- Od: 27 maja 2007, o 17:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Mój Świat ? Tamaryszek - cz.3
Izuś piękne łąki tulipankowe, rzeczywiście nawet kolory których w ogrodzie bym nie chciała w kompozycjach wyglądają ciekawie, ile tam pracy włożone żeby to tak wyglądało !!! no ale pracuje nad tym podejrzeam sztab ludzi a nie pojedyńcze żuczki jak my w ogrodach
Bardzo dziękuję za zdjęcia 


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2749
- Od: 13 lip 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Mój Świat ? Tamaryszek - cz.3
Witam serdecznie!
Właśnie przywieziono mi 1 000 sztuk cegieł rozbiórkowych - mam widok z okna na pryzmy cegieł, ładnie się komponują z białym śniegiem.
Plany Kącika pod Lipą coraz bardziej konkretne - aktualnie zastanawiam się nad zróżnicowaniem wysokości murków i parametrami mini oczka. W kwietniu miały (mają?) ruszyć prace.
Aha, odwołuję wszystko, co kiedyś pisałam na temat oczaru!!!
Widzę z okna, z daleka, jego czerwone kwiaty, którymi jest cały obsypany. Kiedyś pisałam,że jest sens sadzić go tylko przy oknie, bo w zasadzie go nie widać , że nie jest tak efektowny, że bym go drugi raz nie posadziła... - nie miałam racji! Widocznie potrzebował czasu,żeby pokazać w moich kiepskich warunkach pełnię swojej urody. Jest śliczny i warto go mieć w ogrodzie.
AMBA19 ? spacer po wiosennych ogrodach Keukenhof był ogromną przyjemnością , Marysiu.
To w zasadzie park, ze starymi drzewami, które przeglądają się w gładkich taflach wody. Uwielbiam ten efekt lustra, jaki daje płaski zbiornik ? choćby chmury mogą się w nim odbijać.
No, a tam jeszcze jeszcze te masy kwiatów...Moimi faworytami zdecydowanie są tulipany.
DAFFODIL ? dziękuję, Asiu. Zafiksowałam się na tej Holandii... Mieszkaliśmy tam na terenie campingu - są tam do wynajęcia domki z pełnym wyposażeniem. Myślę,że dla rowerzystów fajne miejsce, bo zaraz za ogrodzeniem są ładne tereny, a nie duże miasto .
(znalazłam namiary ? do Keukenhof pojechaliśmy rowerami:
Recreatiecentrum Koningshof
Elsgeesterweg 8
Rijnsburg - Holland
www. koningshofholland.nl )
W czerwcu jadę oglądać ogrody angielskie. Znalazłam propozycje takich wycieczek na blogu Kasi Bellingham. Hasło wyprawy - ?Ogrody genialnej Gertrudy? ! (jej i jej stylu). Będziemy zwiedzać Vann i Upton Grey, oglądać ogród autorstwa Pieta Oudolfa Bury Court, a także Chenies, Loseley Park i Savill Gardens. Mam wielkie oczekiwania!
Dla mnie ważne też ważne jest ,że po ogrodach będzie nas oprowadzać organizatorka, która zna się na ogrodnictwie. I pierwszego dnia jesteśmy na wystawie BBC Gardeners World !
PRIAM ? przejrzałam ofertę tego biura podróży, Przemku. Wypad krótki i skondensowany. Na delektowanie się ogrodami Keukenhof raczej się nie nastawiaj ? skoro do południa macie obejrzeć park 30 ha powierzchni. Ale nawet dwugodzinny spacer wśród kwitnących cebulowych na pewno będzie przeżyciem.
W Amsterdamie byłam tylko raz - ten targ kwiatowy, na którym ja byłam (o innym nic nie wiem, tylko o tym znalazłam info w przewodniku) to rodzaj straganów, rozstawionych nad kanałem, przy uroczej uliczce. Przynajmniej tak było wtedy. Sprzedawali rośliny doniczkowe, nasiona i przede wszystkim cebule i kłącza. Z przyjemnością tam buszowałam, kupiłam nawet trochę cebul (znajomi też) , ale nic z tego nie wyrosło. Może cebule źle przechowywałam w czasie podróży... Ale przyjemność i tak była. Z tego, co pamiętam , to nie było jakieś wielkie targowisko.
Wielka i słynna giełda kwiatowa jest w Aalsmeer (niedaleko Amsterdamu), nie wiem, czy dla detalistów dostępna. Jeśli nastawiasz się na większe zakupy, lepiej upewnij się u organizatora. Z opisu biura wygląda mi,że mają na myśli targ w Amsterdamie. Na temat atrakcyjności roślin tamże się nie wypowiadam, wtedy byłam na etapie,że wszystko wydawało mi się atrakcyjne...
Parada na pewno będzie super, nie miałam okazji zobaczyć.
[IZA] ? widziałam przecież te zdjęcia wiele razy, ale wklejając je, miałam podobne wrażenie, Izo... To przez te kolory.
JLG ? żyję tym moim ogrodem już parę lat, ale kiedy patrzę na ogród zimą, Asiu, zawsze trudno mi uwierzyć , że może być tak bujny i pełen kolorów, jak na zdjęciach letnich. Nawet ten własny, o ileż skromniejszy niż wspaniałe ogrody Keukenhof.
Dziw,że te wszystkie cudowności kryją się gdzieś pod ziemią i w suchych pozornie gałązkach...
VARIEGATA ? niestety, masz rację , Magdo, co do tych właściwości cegły. Zresztą zdążyłam się już o tym przekonać, patrząc jak niszczeją wykonane z niej obwódki rabat, a niczym ich nie konserwowałam. Lepiej zachowuje się stara cegła sprzed wielu lat.
Ale nawet taka kruszejąca ma swój urok, a wymieniać pojedyncze sztuki , sukcesywnie, nie jest mi trudno. I jest to stosunkowo tanie rozwiązanie.
Gdybym miała większe możliwości finansowe, na pewno wybrałabym kamień.
Ale wracając do mojego budzącego wątpliwości oczka - wiedząc,że cegła nie nadaje się do wody (a za klinkierem nie przepadam), planowałam wymurować zagłębiony w ziemi mały zbiornik.
Na głębokość ok.40 cm - same ścianki betonowe, bez dna, jakby fundamenty.
I na nich w górę, nad powierzchnią ziemi, pociągnąć niski murek ( 30-40cm) już cegły zwykłej .
Natomiast wnętrze całe wyłożyć specjalną folią. Także woda nie miałaby kontaktu z cegłą.
Wydaje się to realne , ale podobno woda zamarzając w zbiorniku o pionowych ścianach ( gdy jej powierzchnia jest ponad ziemią nawet 30 cm ) - może rozsadzić ścianki , właśnie ten murek. Bo folia elastyczna, a ceglany murek nie...
Jak sądzisz ? Masz jakąś radę ?
Ale już mnie zmartwiłaś sugestią o kosztach...Jeszcze nie mam kosztorysu. A to wydaje się takie proste..! Gdybym mogła zrobić to sama...
ISIA ? na pewno na te efekty pracuje zespół ludzi, Isiu ( sadzą tam co sezon kilka milionów cebul )
Podobnie jak w starych angielskich ogrodach. Ale nasze ogrody są duuużo mniejsze, po prostu na naszą miarę.
Właśnie przywieziono mi 1 000 sztuk cegieł rozbiórkowych - mam widok z okna na pryzmy cegieł, ładnie się komponują z białym śniegiem.
Plany Kącika pod Lipą coraz bardziej konkretne - aktualnie zastanawiam się nad zróżnicowaniem wysokości murków i parametrami mini oczka. W kwietniu miały (mają?) ruszyć prace.
Aha, odwołuję wszystko, co kiedyś pisałam na temat oczaru!!!
Widzę z okna, z daleka, jego czerwone kwiaty, którymi jest cały obsypany. Kiedyś pisałam,że jest sens sadzić go tylko przy oknie, bo w zasadzie go nie widać , że nie jest tak efektowny, że bym go drugi raz nie posadziła... - nie miałam racji! Widocznie potrzebował czasu,żeby pokazać w moich kiepskich warunkach pełnię swojej urody. Jest śliczny i warto go mieć w ogrodzie.
AMBA19 ? spacer po wiosennych ogrodach Keukenhof był ogromną przyjemnością , Marysiu.
To w zasadzie park, ze starymi drzewami, które przeglądają się w gładkich taflach wody. Uwielbiam ten efekt lustra, jaki daje płaski zbiornik ? choćby chmury mogą się w nim odbijać.
No, a tam jeszcze jeszcze te masy kwiatów...Moimi faworytami zdecydowanie są tulipany.
DAFFODIL ? dziękuję, Asiu. Zafiksowałam się na tej Holandii... Mieszkaliśmy tam na terenie campingu - są tam do wynajęcia domki z pełnym wyposażeniem. Myślę,że dla rowerzystów fajne miejsce, bo zaraz za ogrodzeniem są ładne tereny, a nie duże miasto .
(znalazłam namiary ? do Keukenhof pojechaliśmy rowerami:
Recreatiecentrum Koningshof
Elsgeesterweg 8
Rijnsburg - Holland
www. koningshofholland.nl )
W czerwcu jadę oglądać ogrody angielskie. Znalazłam propozycje takich wycieczek na blogu Kasi Bellingham. Hasło wyprawy - ?Ogrody genialnej Gertrudy? ! (jej i jej stylu). Będziemy zwiedzać Vann i Upton Grey, oglądać ogród autorstwa Pieta Oudolfa Bury Court, a także Chenies, Loseley Park i Savill Gardens. Mam wielkie oczekiwania!
Dla mnie ważne też ważne jest ,że po ogrodach będzie nas oprowadzać organizatorka, która zna się na ogrodnictwie. I pierwszego dnia jesteśmy na wystawie BBC Gardeners World !
PRIAM ? przejrzałam ofertę tego biura podróży, Przemku. Wypad krótki i skondensowany. Na delektowanie się ogrodami Keukenhof raczej się nie nastawiaj ? skoro do południa macie obejrzeć park 30 ha powierzchni. Ale nawet dwugodzinny spacer wśród kwitnących cebulowych na pewno będzie przeżyciem.
W Amsterdamie byłam tylko raz - ten targ kwiatowy, na którym ja byłam (o innym nic nie wiem, tylko o tym znalazłam info w przewodniku) to rodzaj straganów, rozstawionych nad kanałem, przy uroczej uliczce. Przynajmniej tak było wtedy. Sprzedawali rośliny doniczkowe, nasiona i przede wszystkim cebule i kłącza. Z przyjemnością tam buszowałam, kupiłam nawet trochę cebul (znajomi też) , ale nic z tego nie wyrosło. Może cebule źle przechowywałam w czasie podróży... Ale przyjemność i tak była. Z tego, co pamiętam , to nie było jakieś wielkie targowisko.
Wielka i słynna giełda kwiatowa jest w Aalsmeer (niedaleko Amsterdamu), nie wiem, czy dla detalistów dostępna. Jeśli nastawiasz się na większe zakupy, lepiej upewnij się u organizatora. Z opisu biura wygląda mi,że mają na myśli targ w Amsterdamie. Na temat atrakcyjności roślin tamże się nie wypowiadam, wtedy byłam na etapie,że wszystko wydawało mi się atrakcyjne...
Parada na pewno będzie super, nie miałam okazji zobaczyć.
[IZA] ? widziałam przecież te zdjęcia wiele razy, ale wklejając je, miałam podobne wrażenie, Izo... To przez te kolory.
JLG ? żyję tym moim ogrodem już parę lat, ale kiedy patrzę na ogród zimą, Asiu, zawsze trudno mi uwierzyć , że może być tak bujny i pełen kolorów, jak na zdjęciach letnich. Nawet ten własny, o ileż skromniejszy niż wspaniałe ogrody Keukenhof.
Dziw,że te wszystkie cudowności kryją się gdzieś pod ziemią i w suchych pozornie gałązkach...
VARIEGATA ? niestety, masz rację , Magdo, co do tych właściwości cegły. Zresztą zdążyłam się już o tym przekonać, patrząc jak niszczeją wykonane z niej obwódki rabat, a niczym ich nie konserwowałam. Lepiej zachowuje się stara cegła sprzed wielu lat.
Ale nawet taka kruszejąca ma swój urok, a wymieniać pojedyncze sztuki , sukcesywnie, nie jest mi trudno. I jest to stosunkowo tanie rozwiązanie.
Gdybym miała większe możliwości finansowe, na pewno wybrałabym kamień.
Ale wracając do mojego budzącego wątpliwości oczka - wiedząc,że cegła nie nadaje się do wody (a za klinkierem nie przepadam), planowałam wymurować zagłębiony w ziemi mały zbiornik.
Na głębokość ok.40 cm - same ścianki betonowe, bez dna, jakby fundamenty.
I na nich w górę, nad powierzchnią ziemi, pociągnąć niski murek ( 30-40cm) już cegły zwykłej .
Natomiast wnętrze całe wyłożyć specjalną folią. Także woda nie miałaby kontaktu z cegłą.
Wydaje się to realne , ale podobno woda zamarzając w zbiorniku o pionowych ścianach ( gdy jej powierzchnia jest ponad ziemią nawet 30 cm ) - może rozsadzić ścianki , właśnie ten murek. Bo folia elastyczna, a ceglany murek nie...
Jak sądzisz ? Masz jakąś radę ?
Ale już mnie zmartwiłaś sugestią o kosztach...Jeszcze nie mam kosztorysu. A to wydaje się takie proste..! Gdybym mogła zrobić to sama...
ISIA ? na pewno na te efekty pracuje zespół ludzi, Isiu ( sadzą tam co sezon kilka milionów cebul )
Podobnie jak w starych angielskich ogrodach. Ale nasze ogrody są duuużo mniejsze, po prostu na naszą miarę.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25226
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Mój Świat ? Tamaryszek - cz.3
Izuś, ale zdjęcia wstawiłaś
Miałaś niesamowitą wyprawę. Mam nadzieję, że kiedyś uda nam się pojechac tam razem. W sumie Priam znalazł całkiem niedrogą ofertę. Chociaż jak słusznie zauwazyłaś jeden dzień to za mało.
Zmieniłaś zdanie o oczarze. Może on w tym roku pokazał całą swoją krasę, bo zima jest w sumie łagodna?
Grunt, że nie żałujesz, że go masz.
Czytam o planach podlipowych i się zastanawiam jak to bedzie wszystko wyglądało. Moja wyobraźnia słabo dzisiaj pracuje.

Miałaś niesamowitą wyprawę. Mam nadzieję, że kiedyś uda nam się pojechac tam razem. W sumie Priam znalazł całkiem niedrogą ofertę. Chociaż jak słusznie zauwazyłaś jeden dzień to za mało.
Zmieniłaś zdanie o oczarze. Może on w tym roku pokazał całą swoją krasę, bo zima jest w sumie łagodna?
Grunt, że nie żałujesz, że go masz.
Czytam o planach podlipowych i się zastanawiam jak to bedzie wszystko wyglądało. Moja wyobraźnia słabo dzisiaj pracuje.
- justi177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Mój Świat ? Tamaryszek - cz.3
Nigdy dość zdjęć z Keukenhoff, dziękuję.
Zawsze mam wrażenie, że te tłumy ludzi przeszkadzają,,czy to tak właśnie jest Izo?
Zawsze mam wrażenie, że te tłumy ludzi przeszkadzają,,czy to tak właśnie jest Izo?
Pozdrawiam
- Mufka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2401
- Od: 11 lut 2009, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja
Re: Mój Świat ? Tamaryszek - cz.3

Twoje zdjęcia Izo wprost iskrzą kolorami, są takie radosne, tryskające energią


Z prawdziwą przyjemnością oglądałam pulsujące życiem, barwne zdjęcia - obrazy. Taka wyprawa w kolorowy świat ładuje akumulatorki na długo

Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
- magenta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3285
- Od: 31 mar 2010, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefosław
- Kontakt:
Re: Mój Świat ? Tamaryszek - cz.3
Izo przepiękne widoki zaserwowałaś! Marzy mi się taka wycieczka po ogrodach angielskich ale niestety nie mam towarzystwa do niej
Za to niezmiennie zachwyca mnie twój strumień!
Czy dobrze również usłyszałam, że będziesz z cegły murki tworzyć?

Za to niezmiennie zachwyca mnie twój strumień!
Czy dobrze również usłyszałam, że będziesz z cegły murki tworzyć?
