Moja działka 4

[slila1]

Marysiu Masko ta roślinka, która Cię zainteresowała, to urdzik karpacki. Zresztą już znasz odpowiedź. U mnie też coraz mocniej sypie.

Marysiu mar u mnie już pług po osiedlu jeździ, a śniegu coraz więcej.. A jak już mowa o przysłowiach, to kilka spóźnionych co prawda, bo dotyczących okresu przedświątecznego, ale przeczytać można, tym bardziej, że z książki wydanej w 1932 r.

Pogoda w Kwietną Niedzielę,
Wróży urodzaju wiele.

W Wielki Piątek, dobry siewu początek.

Kiedy w Wielki Piątek rosa,
To nasiej gospodarzu dużo prosa,
A jeżeli w Wielki Piątek mróz,
To proso na górę włóż.

Jak w Wielki Piątek pada, to będzie suchy rok.

Jeżeli w Wielki Piątek deszcz kropi,
Radujcie się chłopi (będzie urodzaj).

W Wielki Piątek zrób początek, a w sobotę kończ robotę.

Pogodny dzień wielkanocny grochowi bardzo pomocny.

Jak na Wielkanoc pada, to trzeci kłos w polu przepada,
Ale jak na Zielone Świątki pada, to złe naprawia.

Zosiu o nadejściu wiosny odpisałam u Ciebie.

[adamiec]

Lidziu,zaparłam się i nie będę pisać na FO aż będzie prawdziwa wiosna.Tak na złość tej zimie,jeszcze do tego Zuzia chora , badanie krwi wykazało złe wyniki z nerek. Teraz 12 dni diety (suchy pokarm) i 5 saszetek proszku, którego nie chce przyjmować.
Reksio też ma tylną łapę chorą nie może stanąć, lewą stronę ma słabą po wypadku , był przejechany w młodości. Teraz noszę go ,nie chce wychodzić, jeść też nie bardzo.Herman ma zdjęte szwy i wszystko dobrze,jest psem ze schroniska to i dobrze wszystko wytrzymał.Zapomniałam, Reksio dostał zastrzyk przeciwbólowy i przeciwzapalny, jak nie będzie poprawy to musimy dalej leczyć.

[slila1]

Irenko do prawdziwej wiosny jeszcze bardzo daleka droga. Będzie dobrze jak w maju wejdziemy na działki, a potem znów zimni ogrodnicy i zimna Zośka. Oj nieciekawie się to wszystko zapowiada.

[slila1]

Zobaczcie jaki mam widok za oknem, ptaki są zmarznięte, głodne i zupełnie zdezorientowane.

[mar33]

Lidziu piękny masz widok za oknem, biedne kosy zdezorientowane co do pory roku, nie wiedzą czy się śmiać czy płakać i tylko piórka nastroszyły

[Maska]

Lidziu u mnie identycznie siedziały na orzechu - kilkanaście szpaków! Przez jakiś czas teraz już nie siedzą

[slila1]

Marysiu mar i Marysiu Masko przecież te biedne ptaszki już dawno powinny wysiadywać w gniazdkach jajka. Populacja ptaków w tym roku znacznie się zmniejszy, bo część na pewno zginie z głodu, a pierwszego wiosennego lęgu w ogóle nie będzie.
U mnie znów zaczął padać śnieg

[Maska]

Lidziu właśnie wychodziłam do kurek i spod okna jakieś dwa duże ptaki uciekły, ale duże i ciężkie bo niziutko leciały . Przy ścianie rozgrzebywały śnieg, bo tam go mniej i cieplej od budynku. Dzięcioły też stale koło domu siedzą. A najbiedniejsze szpaki, bo one powinny z ziemi wygrzebywać robaczki (mięsko) a tu co? karmnik to nie to samo U mnie od dwóch godzin nie sypie i jest lekki wiatr!

[slila1]

Marysiu ptaki w poszukiwaniu pokarmu i ciepła podchodzą do domów.
Ilekroć przychodzę na działkę, to spod altanki wylatuje bażant, znajdzie tam zawsze rozsypany przez sikorki słonecznik i może pod dachem schować się przed wiatrem i śniegiem.

[Maska]

Lidziu to jutro pewnie pójdziesz na działeczkę, może spadnie deszcz i rozpuści śnieg żebyś nie musiała się forsować. Taka jest korzyść z zimy, że jest bliższy kontakt z fauną. Dobrej nocy

[slila1]

Marysiu na działkę dzisiaj pójdę, ale dopiero po powrocie z Bielska. W nocy był przymrozek i raczej śnieg się tak szybko nie roztopi, myślę że potrwa to jakieś dwa tygodnie.

[Maska]

Lidziu u mnie dosypało, mam w ogrodzie takie hałdy śniegu że musiałoby przyjść słońce, deszcz i 10 stopni ciepła żeby to w niedługim czasie stopiło Dobrego dnia Ci życzę

[stasia_ogrod]

U mnie też zwały śniegu, zwłaszcza tego co zjeżdża z dachów
Może do maja jakoś dotrwamy bo wcześniejszego wejścia w grządki to jakoś nie widzę.

[delosperma]

Lidziu przyhamuj trochę z tym odśnieżaniem, nadwyrężysz się i kto będzie te piękne okazy sadził. Usiądź, i napawaj się domową wiosną. Urdzik piękny, pierwiosnek też. A te n z liśćmi w kropki, to co za jeden

[slila1]

Marysiu Masko u mnie to samo. A jeśli przyjdzie nagłe ocieplenie, to wtedy mnie zaleje i na wyschnięcie wody będę czekać następne dwa tygodnie.

Stasiu ja też liczę na rozpoczęcie sezonu działkowego w maju.

Marysiu ze złotą motyczką ten z liśćmi w kropki, to Orchis maculata forma ogrodowa. Jutro będzie jego nowe zdjęcie, bo wypuścił pęd kwiatowy.
Odśnieżać muszę, bo boję się, że mi się altanka poskłada jak domek z kart, pod ciężarem tego mokrego śniegu. Oby to były już ostatnie takie opady śniegu tej wiosny.

A na dobranoc moje słodziaki po raz pierwszy razem na tapczanie. Kicia już śpi, a Nestor myje się przed snem.