
Ogrodowe zmagania Justyny - cz. 2
- justyna_gl
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3385
- Od: 10 lut 2011, o 09:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ogrodowe zmagania Justyny - cz. 2
Floksy są jednoroczne - floks gwieździsty. Zauroczyły mnie u Ani (sweety) i się w nich zakochałam. Na dodatek ta kochana kobietka wysyłając kanny wsadziła też nasionka. Teraz będą cieszyć moje oczy na żywo 

- aage
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Ogrodowe zmagania Justyny - cz. 2
Justynko przywędrowałam od Monisi i podziwiam plany ogrodowe...oby nastąpiła szybka realizacja.
Trzymam kicuki za powodzenie
Trzymam kicuki za powodzenie

- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Ogrodowe zmagania Justyny - cz. 2
Justynko,dmuchaj na moją krzewuszkę.Floksa kupiłam dzisiaj białego,bo miałam z kolorowym srodkiem.
Siewki masz piekne,a u mnie wszystkie padają,nawet pelargonie ciężko mi w tym sezonie ukorzenić.
Siewki masz piekne,a u mnie wszystkie padają,nawet pelargonie ciężko mi w tym sezonie ukorzenić.
- BOGULENKA
- 500p
- Posty: 839
- Od: 23 lis 2012, o 13:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Ogrodowe zmagania Justyny - cz. 2
Justynko dzięki za info o nasionach jeżówki. Siedzą w lodówce już tydzień, więc jeszcze troszkę posiedzą. Buziaki
- Niunia1981
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10747
- Od: 18 sie 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubicz k/Torunia
Re: Ogrodowe zmagania Justyny - cz. 2
Dzień dobry Siostra
Gratuluję sukcesów w wysiewach

Gratuluję sukcesów w wysiewach

- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Ogrodowe zmagania Justyny - cz. 2
Monia,co z ciebie taki ranny ptaszek?
- justyna_gl
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3385
- Od: 10 lut 2011, o 09:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ogrodowe zmagania Justyny - cz. 2
Witajcie kochani. Za oknem nadal biało, słońce zasłaniają szare chmury i zapowiada się że tak będzie cały dzień...
Dla osłody więc troszkę kwiatków domowych, które na przekór temu co się dzieje za oknem postanowiły pokazać że idzie wiosna.

Małgosiu, Monisiu - co Wy kochane spać nie możecie?
Żeby przed 6.00 przy komputerze siedzieć... Małgosiu, chucham i dmucham na Twoją krzewuszkę, pewnie jak się spotkamy to będzie już spora roślinka
Bogusiu - przepraszam że z tą odpowiedzią tak się spóźniłam...
Aguś - dzięki za odwiedziny i zapraszam częściej
Dla osłody więc troszkę kwiatków domowych, które na przekór temu co się dzieje za oknem postanowiły pokazać że idzie wiosna.




Małgosiu, Monisiu - co Wy kochane spać nie możecie?


Bogusiu - przepraszam że z tą odpowiedzią tak się spóźniłam...

Aguś - dzięki za odwiedziny i zapraszam częściej

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Ogrodowe zmagania Justyny - cz. 2
Cześć Justynko, sporo masz tych wysiewów. Przypomniałaś mi że też mam przypołudniki. Myślałam że je sieje się bezpośrednio do gruntu?
Moje pomidorki jeszcze nie wschodzą. W tym roku nauczona doświadczeniem nadmiaru, wysiałam tylko jedną doniczkę. I tak pewnie będzie tego mnóstwo.
Moje pomidorki jeszcze nie wschodzą. W tym roku nauczona doświadczeniem nadmiaru, wysiałam tylko jedną doniczkę. I tak pewnie będzie tego mnóstwo.
- variegata
- 1000p
- Posty: 1990
- Od: 24 sie 2012, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zakole Dolnej Wisły
Re: Ogrodowe zmagania Justyny - cz. 2
Kolory, masz kolory, widzę kolory
Jak ja pragnę innego koloru niż biały

Jak ja pragnę innego koloru niż biały

Dom na wsi i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta- pasja i miłość. Pozdrawiam. Magda.
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
- MamciaTerenia
- 1000p
- Posty: 1637
- Od: 1 lis 2012, o 14:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Ogrodowe zmagania Justyny - cz. 2
Justynko gratuluję wysiewów i pięknych kwitnień skrętników i fiołka
Moje roślineczki wyciągnęły się aż za bardzo do słonka, którego brak...czeka mnie rozsadzanie.

Moje roślineczki wyciągnęły się aż za bardzo do słonka, którego brak...czeka mnie rozsadzanie.
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Ogrodowe zmagania Justyny - cz. 2
Skrętniki ruszyły jak widzę z kopyta
Mnie jednak najbradziej podoba się odcień różu na fiołasku 


- Niunia1981
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10747
- Od: 18 sie 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubicz k/Torunia
Re: Ogrodowe zmagania Justyny - cz. 2
Ale masz kolorowo
a ja jeszcze mam ci dać dwa skrętniki
nie za dobrze masz 



- ARABELLA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6593
- Od: 4 mar 2009, o 16:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kuj-pom(okolice Torunia)
Re: Ogrodowe zmagania Justyny - cz. 2
Justynko dobrze,że chociaż w domku masz wiosnę
Śliczne kwiatki 


- manenka71
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2028
- Od: 28 sty 2011, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pod Toruniem
Re: Ogrodowe zmagania Justyny - cz. 2
Justynko te berberysy nie są zdrewniałe i widze na nich zielone cos
mam nadzieje ze wypuszczą listki bo korzonki sa
gipsówka mi sie wyciągnęła ,dziś ją przesadziłam w wieksze pojemniczki ciekawe co z tego będzie pierwszy raz robie zasiwy kwiatow w domu , z czasem po kilku latach nabiore doswiadczenia spaprajac kilka wysiewow

mam nadzieje ze wypuszczą listki bo korzonki sa
gipsówka mi sie wyciągnęła ,dziś ją przesadziłam w wieksze pojemniczki ciekawe co z tego będzie pierwszy raz robie zasiwy kwiatow w domu , z czasem po kilku latach nabiore doswiadczenia spaprajac kilka wysiewow

- BOGULENKA
- 500p
- Posty: 839
- Od: 23 lis 2012, o 13:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Ogrodowe zmagania Justyny - cz. 2
Justynko, nie przepraszaj bo nie ma za co. Ja intuicyjnie wsadziłam te nasionka do lodówki i do tej pory tam leżą. Zresztą przed świętami i tak bym ich nie siała, bo jak widziałaś z miejscem coraz gorzej. Jak pogoda się poprawi to zacznę wynosić te roślinki, które mam i wówczas zrobię kolejne siewy. Tylko kiedy to będzie? Justynko pamiętam, jak w połowie marca pisałaś u kogoś w wątku, że widziałaś prognozę, która mówiła, że poprawa będzie ok 11 kwietnia. Wówczas pomyślałam, że to niemożliwe, a jednak popatrz sprawdziła się ta Twoja prognoza. Mam nadzieję, że teraz ten serwis nie wycofuje się z tego 11 kwietnia, bo ja już z sił opadam. Aguniada zamknęła wątek, Wandzia rzadko zagląda bo też ma dość, Ewa-rozalka też zamknęła. Rany i gdzie ja teraz się podzieję przez te kilkanaście dni tej zimnicy, która nam została?