Rejden pisze:Notokaktusy już wcześniej zraszałem, więc teraz czekają na podlanie.
Małe sadzonki też muszę podlać, bo inaczej będą straty.
I wszystko jasne. Ja póki co boję się podlewać, ale zraszam co jakiś czas, bo już strasznie zakurzone były i nie miałam czym oddychać. Kilka z nich spokojnie może być modelkami ze względu na anorektyczne kształty, co również przyczyniło się do nawadniania.
Mammillaria prolifera var.
haitiensis śliczności, chociaż "w realu" prezentuje się jeszcze lepiej
Może byś pokazał swoją zabiedzoną M. longimamma?