Comciowe zmiany ogrodowe c.d.

[Comcia]

Na przekór temu co za oknami chcę przypomnieć że niedługo będzie już tak.



I jeszcze słoneczko na dzisiaj.



Miałam sobie machnąć foliak, ale jakoś tak trochę głupio robić to w śniegu.
Rozsady zajmują już wszystkie parapety, przykręciłam kaloryfery bo pewnie jeszcze długo będą zajmowały parapety. Na szczęście nawet taka pogoda jak obecnie nie potrwa wiecznie, niedługo zacznie się wiosna i wybuchnie kolorami. Już nie mogę się do czekać.


Edit.
Ten śnieg nie nastraja nas miło, ale pomyślcie jakim to jest problemem dla ptaków !
Wstrząsnął mną ten wpis i jutro lecę na działkę.

[renzal]

Mariolu!
Słoneczko takie śliczne, że aż przez monitor grzeje!

Melduję, że dokarmianie ptaków (i okolicznych kotów) w dniu dzisiejszym wykonane!

[BOGULENKA]

Witam Mariolu, na Żabiej Łące tak dopadało śniegu, że brodząc kozaki okazują się za krótkie. Dziś musiałam otrzepać iglaki, dwa już leżały, połamało mi też dorodną hortensję bukietową. Ptaszki dokarmiam cały czas, nieprzerwanie od listopada, żal mi ich strasznie... Niech to już minie! Pozdrawiam, znów sypie gęsto

[Elizabetka]

Mariolko przyszłam podejrzeć jak sobie radzisz z pomidorami.
Czytam, że będziesz je zagłębiać z kubeczkami w ziemi....czy będzisz je pikować do większych z tych 0,2l i potem do ziemi ....i kiedy? Moje pomidory rosną jak szalone a widoków na wiosnę nie ma. Z jednej strony cieszy ale iskry przerażenia mam w oczach.

[Comcia]

Reniu, Bogusiu - jestem pod wrażeniem dbałości o braci mniejszych.
Skoro my jesteśmy zdziwieni tą aurą, to co dopiero zwierzątka i ptaszki ?

Elu - w tym roku po raz pierwszy pikowałam pomidorki do małych kubeczków, z powodu braku słońca bardzo się wyciągały. Docelowo pikuję w takie 400-500 ml, potem koniec kwietnia/początek maja wynoszę je na działkę, dołuję zakopując częściowo w ziemi żeby się nie przewracały i robię im namiot z podwójnej agrowłókniny. W ten sposób się hartują i przyzwyczajają do nocnych chłodów i ostrego słońca.

Moje najstarsze pomidorki.




I te młodsze, a część dopiero mam zamiar wysiewać.

[Elizabetka]

O dzięki
Zrobię jak mówisz A te najstarsze masz popikowane do 0,5l kubków?

[robaczek_Poznan]

Comciu, piękne pomidorki! To wszystko na własne potrzeby?
Pozdrawiam świątecznie

[Comcia]

Na własne potrzeby, tylko co ja zrobię z taką ilością pomidorów ?
Na razie są w kubeczkach 180 ml, słońca było mało i się wyciągały, jak podrosną to posadzę głębiej w kubeczkach 400-500 ml.


Pojechałam na działkę zawieźć trochę żarełka dla ptaszków. W centrum miasta śnieg się topi, ulice i większość chodników czarne. Myślałam że zrobię cokolwiek, ale na działce śniegu co najmniej 20 cm. Jeśli pogoda się nie unormuje to foliak będę miała najwcześniej w maju.

Chyba miałam gości na działce, sporo śladów pozostawili po sobie.




Śnieżnie...










Nie obyło się bez strat, mokry i ciężki śnieg przygiął mi laurowiśnię.



Zniszczył też cisa kształtowanego na kulę. Chyba w tym roku będzie z niego bonzai.




Ale żeby było bardziej pozytywnie to pokażę też coś innego niż śnieg.



A po rozgarnięciu śniegu....




Pod drzewem, gdzie nie ma śniegu są takie widoki.

[EwaM]

Cis jest bardzo giętki, powinien dać sobie radę.

[colli28]

Comcia wpadłam do ciebie urzekły mnie twoje Piwonie powojniki ech jestem zakochana w tych kwiatach na mojej nowej działce wiem że jest jedna Piwonka różowa pozdrawiam
Kiedy wysiewałaś najstarsze pomidorki?

[nemezja]

Comciu dziękuję za życzenia.
Piękne tulipany pokazujesz, aż się cieplej robi od razu.
Z ptakami masz rację. Sama mam taki ruch w karmniku, całe stadka szpaczków, sikorek i kosów.
Mają okruchy chleba, ziarno, ale i tak najbardziej im smakują zwykłe jabłka ponabijane na gałązki lub zawieszone. Znikają w oka mgnieniu.
Oby nasza pomoc była potrzebna im jak najkrócej.
Pozdrawiam

[Priam]

U Marioli chociaż widać zaczątki wiosny - w postaci ranników. U mnie natomiast zima na całego. Sami spójrzcie:
https://www.youtube.com/watch?v=m9rGhH8tSyg

[Olusia]

Do tych ranników dziób się sam śmieje

[Tosia1]

Mariolko, karmię ptaki już 20 lat. W tym roku kupiłam już 40 kg słonecznika i innych ziarenek. Apel rozesłany do wszystkich moich znajomych. Jutro jadę na targ dokupić słonecznika.
Cudne fotki ranników. Ja gdzieś je zatraciłam, ale musze w tym roku o nich pomyśleć. U mnie nie ma szans coś rozkopać. Około 40 cm śniegu na ogródku. Powiem Ci, już jestem zła na to białe.

[wielkakulka]

Nawet przyroda walczy z zimą - cudne kwiatuszki - a jaką niespodzianke ci zrobiły.