Borówka amerykańska - 3 cz

[paras]

no faktycznie trochę źle kojarzyło mi się ;) ale było co 2-3 tygodnie, a to i tak znacznie więcej wyjdzie niż 1 na sezon

[romix]

Ktoś już chyba gdzieś podawał orientacyjną wagę siarczanu amonu.
Zważyłem dla pewności.
Pudełko po zapałkach równo wypełnione zawiera 22 gramy siarczanu.
Może się komuś przyda.

[x-o-1]

Witam

Chciałam zapytać o borówke amerykańską : otóż dzisiaj kupiłam dwa krzewy borówki, pogoda widać jaka jest u nas w ciągu dnia +4 stopnie w nocy koło zera. Kiedy mogę wsadzić do gruntu, a jak je przechowywać w domu /mieszkamy w bloku, mamy balkon/ do czasu wysadzenia na działkę?

pozdrawiam
Ewa

[soluton]

borówka jest odporno roślino taki spadek temperatury jej nie zaszkodzi ja mam 5 sztuk wzeszłym roku wiosno wsadziłem i na zime nie okrywałem i nic sie im nie stało można wystawić na balkon i niech sobie stoi a jak tylko ziemia rozmarżnie to można posadzić tylko pamientać ze borówka lubi kwaśne podłoże

[x-o-1]

Dziękuję za odpowiedź, pewnie je tylko trochę zahartować przed wystawieniem na balkon co?
U nas jest ziemia przygotowana już jesienią pod borówkę i azalię.

pozdrawiam
Ewa

[seedkris]

Nie rozumiem, po co chcesz ją hartować? Trzymaj na balkonie i nie wnoś do mieszkania.

[soluton]

na balkon niech sobie stoi nie bój nic to nie pomarańcza ani cytryna

[seedkris]

W mieszkaniu to się rozhartują i pękną pączki.

[x-o-1]

ok, wystawiam na balkon.

[tomekb1]

Wystawiaj na balkon, wsadzaj do gruntu - wszystko jedno. Hartować nie trzeba , bo w szkółce i tak przecież trzymane były na dworze. Na balkonie też nic im nie będzie. Te których nie kupiłaś (cała reszta krzewów sprzedawcy) też będzie siedzieć spokojnie w doniczkach (na dworku), aż ktoś ich nie kupi i nie zasadzi. Możesz je trzymać w doniczkach cały rok, ale im wcześniej zasadzisz, tym wcześniej roślina będzie miała lepsze warunki do wzrostu.

[t271828]

otóż dzisiaj kupiłam dwa krzewy borówki,

Mam nadzieję, że nie były przechowywane w zbyt cieplarnianych warunkach? Jeśli tak to trzeba na nie uważać. Widziałem niedawno w jakimś markecie borówki z rozwiniętymi zieloniutkimi pędami - wystawienie takiej roślinki na mróz może się skończyć źle.

[seedkris]

Takich lepiej teraz nie kupować.

[x-o-1]

Witam, dziękuję za rady.

Borówka rzeczywiście stała na dworzu i stoi teraz na balkonie, nie ma rozwiniętych pączków ale żyje U nas jeszcze leży śnieg na działce ale w przyszłym tygodniu ma być już w końcu wiosna to pójdą do gruntu.
Byłam dzisiaj u koleżanki, która jesienią sadziła borówkę, podglądałam i moje wyglądają tak podobnie

pozdrawiam

[tomekb1]

otóż dzisiaj kupiłam dwa krzewy borówki,

Mam nadzieję, że nie były przechowywane w zbyt cieplarnianych warunkach? Jeśli tak to trzeba na nie uważać. Widziałem niedawno w jakimś markecie borówki z rozwiniętymi zieloniutkimi pędami - wystawienie takiej roślinki na mróz może się skończyć źle.

Jaki to był market?
Byłem w Obi, wszystkie sadzonki borówek stoją na dworze. Owszem mają jakieś kotary , które chyba zasuwają jak jest duży mróz.

[x-o-1]

otóż dzisiaj kupiłam dwa krzewy borówki,

Mam nadzieję, że nie były przechowywane w zbyt cieplarnianych warunkach? Jeśli tak to trzeba na nie uważać. Widziałem niedawno w jakimś markecie borówki z rozwiniętymi zieloniutkimi pędami - wystawienie takiej roślinki na mróz może się skończyć źle.

Jaki to był market?
Byłem w Obi, wszystkie sadzonki borówek stoją na dworze. Owszem mają jakieś kotary , które chyba zasuwają jak jest duży mróz.

To nie był market a sklep ogrodniczy, rośliny stoją na dworze.