Asiorkowa różanka
-
- 500p
- Posty: 815
- Od: 7 kwie 2011, o 14:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: południe Warszawy
Re: Asiorkowa różanka
Asiu przyjmij i ode mnie szczere życzenia samych radosnych chwil w te Święta.
Oby wszystkie utrudnienia i problemy odeszły do przeszłości i by, wbrew temu co za oknem , w Twoim sercu zagościła wiosna.
Oby wszystkie utrudnienia i problemy odeszły do przeszłości i by, wbrew temu co za oknem , w Twoim sercu zagościła wiosna.
Pozdrawiam
Ewa
Ewa
- JSZFRED
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2842
- Od: 1 lut 2008, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Ząbki
Re: Asiorkowa różanka
Ewo dzięki i wzajemnie, a za oknem jeszcze większa biel
- JSZFRED
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2842
- Od: 1 lut 2008, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Ząbki
Re: Asiorkowa różanka
No wreszcie
, dzisiaj był dawno oczekiwany przepiękny słoneczny wiosenny dzień, aż miło było pospacerować po ośnieżonej jeszcze nad Wisłą Pradze, oglądając długoterminowe prognozy pogody to raczej pewne, że juz jest ta wytęskniona wiosna i zaczynamy nowy sezon 


- JSZFRED
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2842
- Od: 1 lut 2008, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Ząbki
Re: Asiorkowa różanka
Oby jak najwięcej takiej słonecznej pogody jak wczoraj i dzisiaj choć pięknie już grzeje śniegu nadal mnóstwo i niewiele widać, jeszcze pewnie kilka dni potrwa zanim ogródek wynurzy się z tej grubej oblodzonej białej warstwy i zachwyci nas wiosennymi niespodziankami, lada dzień mają przyjechać zamówione różyczki, a tu teren nieprzygotowany no cóż samo życie
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25222
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Asiorkowa różanka
Asiu, a ja dzisiaj dostałam pierwszą paczkę z bylinami. Za wczesnie. Muszę teraz posadzić wszystko do doniczek, bo na dworze jeszcze za zimno. Mam nadzieję, że Ewa przyśle róże trochę później
- JSZFRED
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2842
- Od: 1 lut 2008, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Ząbki
Re: Asiorkowa różanka
Puk puk jestem czasami chwilke bo ciagnie wilka do lasu mimo braku czasu, bardzo się cieszę i mi miło że ktos jeszcze tu zagląda choć nowości brak myślę że choc troszkę powinnam to nadrobić, staram się w wolnych chwilach focic najważniejsze kwitnace roslinki więc kilka fotek będzie,
- Alutka102
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1722
- Od: 29 sie 2011, o 09:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północno wschodnie okolice Warszawy
Re: Asiorkowa różanka

Asiorku, czekamy więc na fotki, bo coraz więcej panienek kwitnie. Tu nie chodzi tylko o nowości, ale o wszystkie róże. Niektóre tradycyjne są piękniejsze od nowości i nie martw się, do mnie też mało kto się wpisuje. Na FO jest sporo podglądaczy i nie każdy lubi pisać. Ja przeglądam bardzo dużo wątków tych ogólnych i tych tematowych, ale nie za zawsze mam co napisać.
- JSZFRED
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2842
- Od: 1 lut 2008, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Ząbki
Re: Asiorkowa różanka
To może najpierw
Gosiu Margo ja też wszystkie zamówione zimą byliny ze względu na pogodę sadziłam w tym roku do doniczek swoje i mamy, która się tak pechowo połamała w marcu, że kości w nodze miała skręcane na śruby i nadal jeszcze chodzi o kulach, no cóż wszystkiego nie przewidzisz,
Alu i AniuDs zamówione zimą róże przyjechały w dwóch turach kilka z gołym korzeniem i kilka w doniczkach, jedna z Flor... padła całkowicie po miesiącu tak samo jak i kilka patyczków które chciałam ukorzenić , no cóż
, można powiedzieć że uzupełniłam wreszcie wymarzłe poprzedniej zimy roślinki , róże kwitną jak nigdy choć robale grasuja i maja w nosie moje opryski, tylko okropne ulewy psują cały ich urok, jako pierwsza zakwiła Blanc Double do Coubert , Agnes i Moje Hammarberg , mój różany żywopłocik wreszcie zasłonił bałagan sąsiadów a w pogodne dni cały" bzyka i się rusza" 
a to moja "przyjaciółka"

Gosiu Margo ja też wszystkie zamówione zimą byliny ze względu na pogodę sadziłam w tym roku do doniczek swoje i mamy, która się tak pechowo połamała w marcu, że kości w nodze miała skręcane na śruby i nadal jeszcze chodzi o kulach, no cóż wszystkiego nie przewidzisz,
Alu i AniuDs zamówione zimą róże przyjechały w dwóch turach kilka z gołym korzeniem i kilka w doniczkach, jedna z Flor... padła całkowicie po miesiącu tak samo jak i kilka patyczków które chciałam ukorzenić , no cóż





a to moja "przyjaciółka"


- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Asiorkowa różanka


Jesteś zachwycona pierwszymi różyczkami


A cóż to za przyjaciółka he , sunia jak nic.
Asia ......mój różany żywopłocik wreszcie zasłonił bałagan sąsiadów a w pogodne dni cały" bzyka i się rusza"


- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Asiorkowa różanka
Ślicznie żywopłocik wygląda.
Ta żółta róża to Agnes?
Ta żółta róża to Agnes?
- JSZFRED
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2842
- Od: 1 lut 2008, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Ząbki
Re: Asiorkowa różanka
Gosiu tak to Agnes i tak jak u Ciebie pąki spadały, ale było ich w tym roku tyle, że mimo robali i dużego cienia ok 40-50 zakwitło, wygladała zjawiskowo i ten zapach mmm super , wszystkie różyczki praktycznie są super mimo plagi róznego dziadostwa,to moze kilka fotek ogólny widoczek

Ritausma i inne przed domem
różne bladawce szkoda że zdjęcia nie pokazują ich prawdziwego uroku
niezawodna Flamantazm

jak zwykle oblepiona kwiatami Pepite de Hollande i Moje Hammarberg

No wreszcie sie doczekałam po pięciu latach i kilku przesadzaniach są kwiaty na Madame Isaac Pereire

Martha

Tuscany

Comte de Chambord

Muscosa

Charles Austin

to tak na dzisiaj starczy


Ritausma i inne przed domem

różne bladawce szkoda że zdjęcia nie pokazują ich prawdziwego uroku

niezawodna Flamantazm

jak zwykle oblepiona kwiatami Pepite de Hollande i Moje Hammarberg

No wreszcie sie doczekałam po pięciu latach i kilku przesadzaniach są kwiaty na Madame Isaac Pereire

Martha

Tuscany

Comte de Chambord

Muscosa

Charles Austin

to tak na dzisiaj starczy
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Asiorkowa różanka
Mam prośbę do Agnes - zerknij jak Twoje będzie powtarzać kwitnienie.
Zwykle powtarza pojedynczymi kwiatami ale może u Ciebie będzie lepiej powtarzać.
Fakt - zapach ma cudny - cytrusowy - tylko wtulić się w jej kwiaty.
Zwykle powtarza pojedynczymi kwiatami ale może u Ciebie będzie lepiej powtarzać.
Fakt - zapach ma cudny - cytrusowy - tylko wtulić się w jej kwiaty.
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Asiorkowa różanka
Piekne widoki
Podobają mi się Twoje spężynkowate podpory. Są bardzo dekoracyjne 


- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Asiorkowa różanka
No właśnie, co to za podpory? Fajnie wyglądają 
