
Adenium (róża pustyni) cz.5
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
a pytanie tak na przyszłość.. jak można im uformować ładny kaudeks? czy to tylko i wyłącznie wpływ doniczki czy samemu można jeszcze jakoś na to wpłynąć? 

Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
Dużo zależy od samej rośliny, jak Twoje będą większe podejrzewam,ze nie będziesz miała dwóch podobnych
Na ogólny wygląd rośliny wpływają warunki w jakich rośnie, przycinanie, formowanie korzeni...

Na ogólny wygląd rośliny wpływają warunki w jakich rośnie, przycinanie, formowanie korzeni...
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
a kiedy po raz pierwszy można przyciąć roślinę żeby nie wyrósł mi taki wysoki badyl? i jak się samemu formuje korzenie?
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
Myślę, że nie jest potrzebne przycinanie korzeni. Wystarczy płaska doniczka ;)Martka245 pisze:a kiedy po raz pierwszy można przyciąć roślinę żeby nie wyrósł mi taki wysoki badyl? i jak się samemu formuje korzenie?
A tak przy okazji wiecie co może być mojemu adenium ? żółkną i brązowieją mu końcówki listków ..


Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
Martka swoje pierwszy raz przycięłam ( stożki wzrostu) jak miały ok 8-9 cm wysokości i grubiutkie brzuszki.
Nie warto się spieszyć z taką decyzją, bo obciąć można zawsze a jeśli zrobi się to zbyt wcześnie roślinka mogłaby mieć za mało siły,by się rozgałęzić.
Moje mają na chwilę obecną 9 miesięcy, około 6 cm wysokości. Od października do końca lutego nie rosły w ogóle, dopiero teraz podjęły wzrost. Ogólnie ładnie przezimowały.


Maja, nie proponowałam przycięcia korzeni. Formować można poprzez "wyciąganie" korzeni ponad podłoże.. Niektórzy je zaplatają...
CO do wyglądu Twojego Adenium.. Mam to samo z moją 3-latką. Jeszcze niedawno była piękna gęsta zielona, nagle liście zaczęły wyglądać jak Twoje.. i jest prawie łysa. Podejrzewam grzybka...
Nie warto się spieszyć z taką decyzją, bo obciąć można zawsze a jeśli zrobi się to zbyt wcześnie roślinka mogłaby mieć za mało siły,by się rozgałęzić.
Moje mają na chwilę obecną 9 miesięcy, około 6 cm wysokości. Od października do końca lutego nie rosły w ogóle, dopiero teraz podjęły wzrost. Ogólnie ładnie przezimowały.


Maja, nie proponowałam przycięcia korzeni. Formować można poprzez "wyciąganie" korzeni ponad podłoże.. Niektórzy je zaplatają...
CO do wyglądu Twojego Adenium.. Mam to samo z moją 3-latką. Jeszcze niedawno była piękna gęsta zielona, nagle liście zaczęły wyglądać jak Twoje.. i jest prawie łysa. Podejrzewam grzybka...
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
dziękuję wam pięknie za rady
a wkrótce pokażę zdjęcia maluchów jak będzie co pokazać 



- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
I ja właśnie to zrobiłam - prysnęłam Topsinem, bo to akurat mam.AleksandraBdg pisze:Poszukam preparatu i na wszelki wypadek opryskam..
Tylko jeszcze nie wiem czym...
Przy czym schnięcie na moich roślinach wygląda bardzo różnie - na jednych nic sie nie dzieje, na innych schną 'na brązowo', a jeszcze inne żółkną/brązowieją od końcówek i pojawiają się na nich jakieś czarne plamki, albo czarne otoczki pomiędzy suchym, a zielonym. I to czarne właśnie mi się bardzo nie spodobało.
Wygląda to mniej więcej tak:

Białe ślady to pozostałości po oprysku. A spryskałam wszystkie jak leci, nawet, jak nie maja jeszcze objawów (mam takie 2/10, którym wydaje się nic nie być)
Czy ktoś przeszedł cos takiego? Albo może wie, czy to się mocno roznosi?
A Wasze maleństwa śliczne!

Jak słonko zaświeci na dobre, to się zacznie szaleństwo!!

I super, że tyle nas jest! Im więcej ludzi, tym więcej doświadczeń

-
- 50p
- Posty: 66
- Od: 31 paź 2011, o 17:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
Moje dalej siedzą w szklarence. Na razie ostało się 6. Dwa Lemonpink padły
jeden zgnił, a drugi nie miał listków i jest czarny na końcu. Zdjęcie bym zrobił, ale nie mam akumulatorka do aparatu :/ a drugi u brata...
Kiedy je wysadzać do doniczek ? Kiedy Wy swoje przesadziliście ?

Kiedy je wysadzać do doniczek ? Kiedy Wy swoje przesadziliście ?
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
Lucy, to samo zaczyna się dziać u mojej młodszej trójki ( w sumie to na jednym z nich) i chyba wiem co się dzieje..
Moje wszystkie Adenium posadzone są w plastikowe doniczki, podłoże przepuszczalne a na wierzchu żwirek..
Wg mnie podłoże nie przesycha wystarczająco szybko i efekt jest taki jaki jest.
Usunęłam żwirek i czekam na to co będzie działo się dalej.
Dark_Reaver:
Swoje wsadzałam do doniczek jak miały może z 2-3 miesiące
Moje wszystkie Adenium posadzone są w plastikowe doniczki, podłoże przepuszczalne a na wierzchu żwirek..
Wg mnie podłoże nie przesycha wystarczająco szybko i efekt jest taki jaki jest.
Usunęłam żwirek i czekam na to co będzie działo się dalej.
Dark_Reaver:
Swoje wsadzałam do doniczek jak miały może z 2-3 miesiące

-
- 50p
- Posty: 66
- Od: 31 paź 2011, o 17:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
- jang
- 500p
- Posty: 729
- Od: 11 paź 2012, o 10:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mysłowice
- Kontakt:
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
Ale stożek wzrostu zjedzony więc ja bym już nie liczył na to, że coś z niego wyrośnie...Dark_Reaver pisze:A tutaj ten jegomość z czarnym końcem. Nie jest miękki, trzyma się w ziemi... nie wiem co z nim zrobić. Czernienie nie postępuje.
------------------
No i w końcu i mnie się przytrafiło


z tym, że mój to jakiś Polak mały, taki biało czerwony


Stoi na baczność z wyprężoną piersią tylko mu uszy odstają



Pozdrawiam, Jan
Mój zielony parapecik - serdecznie zapraszam
Mój zielony parapecik - serdecznie zapraszam
-
- 50p
- Posty: 66
- Od: 31 paź 2011, o 17:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
Gratuluje Polaka
Ktoś tu szczepił jednego. Nie wie ktoś jak to wyszło?
Małego póki co zostawiam. Jak będę przesadzał resztę to go wywalę. Póki żyje to niech będzie.

Małego póki co zostawiam. Jak będę przesadzał resztę to go wywalę. Póki żyje to niech będzie.
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
Ja bym go radziła wywalić czym prędzej!Dark_Reaver pisze:A tutaj ten jegomość z czarnym końcem. Nie jest miękki, trzyma się w ziemi... nie wiem co z nim zrobić. Czernienie nie postępuje.
I nawet nie ma co pryskać, bo faktycznie stożek wzrostu zeżarty, nie ma skąd puścić się bokami, a może się to roznieść na inne rośliny.
Miałam cos podobnego z kaktusem

Poza tym - gratuluję maluchów!

Moje poszły 'na swoje' w wieku 2 miesięcy bez tygodnia mniej więcej
No jakie 'w końcu'?? To nie Tobie rosło jakiś czas temu takie zbuntowane pupką do góry?jang pisze:No i w końcu i mnie się przytrafiło

Ale fajny jest, oby jak najdłużej się utrzymał!
A nic nie wypił przypadkiem?jang pisze:Stoi na baczność z wyprężoną piersią tylko mu uszy odstają![]()
![]()

Z moimi to raczej nie to: też mają plastiki i przepuszczalne podłoże, ale odkryte, no i podlewanie symboliczne, nawet na początku myślałam, że za sucho jest, stąd podsychające końcówki. Ale dalej było juz tylko gorzej.AleksandraBdg pisze:chyba wiem co się dzieje..
No nic, wypryskane Topsinem, teraz czekam, co bedzie dalej...
- jang
- 500p
- Posty: 729
- Od: 11 paź 2012, o 10:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mysłowice
- Kontakt:
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
Mi mi i nawet baaaardzo baaaardzo powoli ale rośnie mu czuprynkaonectica pisze:No jakie 'w końcu'?? To nie Tobie rosło jakiś czas temu takie zbuntowane pupką do góry?
Ale fajny jest, oby jak najdłużej się utrzymał!

Tutaj miałem na myśli albinoska

Też mi się tak coś wydaje ale pewnikiem musiał niewiele bo wie, że nie ma czapeczki więc nie salutujeonectica pisze:A nic nie wypił przypadkiem?

Jak nie będzie słonka to będzie już tylko gorzejonectica pisze:No nic, wypryskane Topsinem, teraz czekam, co bedzie dalej...

Brakuje im słonka i azotu... a bez dobrego doświetlania a lepiej słonka, azotu im lepiej nie serwować bo będą chude, długie i co pół metra listek...
Pozdrawiam, Jan
Mój zielony parapecik - serdecznie zapraszam
Mój zielony parapecik - serdecznie zapraszam
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
Jeszcze jak!!jang pisze:Brakuje im słonka i azotu
Mówią, że takiej pochmurnej zimy nie było od ponad 60 lat!
Może to na tym właśnie ma polegac koniec świata - nie, że skończył, się nagle 22 grudnia, tylko, że zaciął sie tego dnia?
I teraz słonkko już nigdy nie wyjdzie i zawsze będzie zimno?

To, co się dzisiaj dzieje, to przechodzi ludzkie pojęcie! Tyle śniegu, to zimą nie zawsze było!
A wracając do tematu, to rzeczywiście jakieś 3 tygodnie temu wyjęłam je spod żarówki i przestawiłam na parapet...
Qrczę! Może to przez to!

Oba są fajne! I za oba trzymam kciuki!jang pisze:Tutaj miałem na myśli albinoska
