Esteci i łakomczuchy.
- krzysztofkhn
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2020
- Od: 15 wrz 2008, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Esteci i łakomczuchy.
... kierowcą i odźwiernym !
Na temat trawy z rolki, to ja zielony jak ta trawa, ale kładł sąsiad i z jego spostrzeżeń wynika, że podlewanie do czasu pełnego ukorzenienia to podstawa.
I podlewanie cienkim azotem.
Na temat trawy z rolki, to ja zielony jak ta trawa, ale kładł sąsiad i z jego spostrzeżeń wynika, że podlewanie do czasu pełnego ukorzenienia to podstawa.
I podlewanie cienkim azotem.
Serdecznie Pozdrawiam.
Krzysztof Khn.
Krzysztof Khn.
-
- 1000p
- Posty: 1530
- Od: 13 paź 2008, o 19:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Esteci i łakomczuchy.
Krzysztof, sprzątaczką i psychoterapeutą też:)
Z rolki położę, ale nie na śniegu przecież, oby się gotówka nie rozeszła, co ją w skarpecie pod obrusami trzymam i czekam na ciepłe dni. I jak tu wyjaśnić dziecku, że na święta nie będzie zazon (zając), tylko bawał (bałwan):)?
A tam, przynajmniej zioła mam swoje, ale wyrosły mi dopiero teraz, jak im kupiłam lampę na parapet, karkówkę musiałam w kupnych marynować. No ale szczypiorek, mięta, bazylia, kiełki przeróżne (te bez lampy) do dekoracji są, czyli na święta gotowa.
Tylko ten zazon vel bawan, pójdzie Laura w kombinezonie ze święconką, a od tygodnia płaszczyk przymierzała, no szkoda, że pogoda...
:):)
Z rolki położę, ale nie na śniegu przecież, oby się gotówka nie rozeszła, co ją w skarpecie pod obrusami trzymam i czekam na ciepłe dni. I jak tu wyjaśnić dziecku, że na święta nie będzie zazon (zając), tylko bawał (bałwan):)?
A tam, przynajmniej zioła mam swoje, ale wyrosły mi dopiero teraz, jak im kupiłam lampę na parapet, karkówkę musiałam w kupnych marynować. No ale szczypiorek, mięta, bazylia, kiełki przeróżne (te bez lampy) do dekoracji są, czyli na święta gotowa.
Tylko ten zazon vel bawan, pójdzie Laura w kombinezonie ze święconką, a od tygodnia płaszczyk przymierzała, no szkoda, że pogoda...

Nigdy nie można powiedzieć o ogrodzie - uff, gotowe. I to mnie właśnie zachwyca!!!!!!!!!!
Esteci i łakomczuchy
Esteci i łakomczuchy cz.2- aktualna
Esteci i łakomczuchy
Esteci i łakomczuchy cz.2- aktualna
- Józef
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2325
- Od: 26 mar 2006, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chrzanów
- Kontakt:
Re: Esteci i łakomczuchy.
..na sankach pojedzie...mamba9991 pisze:Tylko ten zazon vel bawan, pójdzie Laura w kombinezonie ze święconką, a od tygodnia płaszczyk przymierzała, no szkoda, że pogoda...:):)

mimo wszystko życzę żeby były radosne...
-
- 1000p
- Posty: 1530
- Od: 13 paź 2008, o 19:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Esteci i łakomczuchy.
Witam:) No że też mi do głowy nie przyszło zawieźć ją sankami z koszyczkiem:) My już po obrzędzie, a żeby wiosnę wywołać, to nie stroiłam koszyka w biel, tylko taki jest: 
-- So 30 mar 2013 14:15 --
Wszystkim życzę, by kolory wróciły, niech się zieleni, żółci, różowieje i niebieści:):)
Te odcienie szarości "od czerni aż do białości" są i ładne i modne, tylko mi już się serducho do barw i ciepła tak wyrywa, że hej.

-- So 30 mar 2013 14:15 --
Wszystkim życzę, by kolory wróciły, niech się zieleni, żółci, różowieje i niebieści:):)
Te odcienie szarości "od czerni aż do białości" są i ładne i modne, tylko mi już się serducho do barw i ciepła tak wyrywa, że hej.
Nigdy nie można powiedzieć o ogrodzie - uff, gotowe. I to mnie właśnie zachwyca!!!!!!!!!!
Esteci i łakomczuchy
Esteci i łakomczuchy cz.2- aktualna
Esteci i łakomczuchy
Esteci i łakomczuchy cz.2- aktualna
-
- 1000p
- Posty: 1530
- Od: 13 paź 2008, o 19:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Esteci i łakomczuchy.
Zdjęcie koszyka zrobiłam "na tle", bo mi się bałagan jeszcze po pokoju snuje i nie wiem, co z nim zrobić. Pożegnać, czy pokochać? Jak się dzidzia zbudzi, to i tak go przywoła, więc niech już te zabawki wszędzie będą, a wszelkie fotografie dla rodziny etc porobię na tle gałęzi. Z MOJEJ PRYWTNEJ WIERZBY, a jak. Urosła przez te 3 lata pięknie, to się teraz ma dekoracje za friko:)
Nigdy nie można powiedzieć o ogrodzie - uff, gotowe. I to mnie właśnie zachwyca!!!!!!!!!!
Esteci i łakomczuchy
Esteci i łakomczuchy cz.2- aktualna
Esteci i łakomczuchy
Esteci i łakomczuchy cz.2- aktualna
-
- 1000p
- Posty: 1530
- Od: 13 paź 2008, o 19:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Esteci i łakomczuchy.
M. Pawlikowska Jasnorzewska - Wiosna
Pójdę w park rozszumiały w przedwiosennej trwodze,
z piórkami traw wschodzących w podścielisku chorem,
z myślą, że spotkam kogo na klonowej drodze
i że nie będę smutna powracać wieczorem...
Że miłościwa Wszechmoc, co martwe ożywia,
i dla mnie cud uczyni za mglistą oddalą -
dziś, gdy pachną wpółsenne zbudzone igliwia,
i te kwiatki, na które patrząc, łzy nas palą...
Pójdę w poszumie ciepłym z drzew łamanym krzykiem,
z obracanymi wichrem strąkami z rdzy martwej,
siąść na ławce w litery ciętej scyzorykiem
ręką, co miała może prostotę i żar twej.
Lecz nie doczekam ciebie, mój szary przechodniu,
bo ty nie możesz widzieć, że łzy z ócz mych cieką...
boś zajęty po prostu czym innym, daleko,
bo próżno zwykle czeka, kto czeka dzień po dniu...
Pójdę w park rozszumiały w przedwiosennej trwodze,
z piórkami traw wschodzących w podścielisku chorem,
z myślą, że spotkam kogo na klonowej drodze
i że nie będę smutna powracać wieczorem...
Że miłościwa Wszechmoc, co martwe ożywia,
i dla mnie cud uczyni za mglistą oddalą -
dziś, gdy pachną wpółsenne zbudzone igliwia,
i te kwiatki, na które patrząc, łzy nas palą...
Pójdę w poszumie ciepłym z drzew łamanym krzykiem,
z obracanymi wichrem strąkami z rdzy martwej,
siąść na ławce w litery ciętej scyzorykiem
ręką, co miała może prostotę i żar twej.
Lecz nie doczekam ciebie, mój szary przechodniu,
bo ty nie możesz widzieć, że łzy z ócz mych cieką...
boś zajęty po prostu czym innym, daleko,
bo próżno zwykle czeka, kto czeka dzień po dniu...
Nigdy nie można powiedzieć o ogrodzie - uff, gotowe. I to mnie właśnie zachwyca!!!!!!!!!!
Esteci i łakomczuchy
Esteci i łakomczuchy cz.2- aktualna
Esteci i łakomczuchy
Esteci i łakomczuchy cz.2- aktualna
-
- 1000p
- Posty: 1530
- Od: 13 paź 2008, o 19:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Esteci i łakomczuchy.
Wróci wiosna, baronowo
Mówisz, ze cię miłość mierzi,
zmierź mnie sobie, wołasz, zmierź!
Spójrz, powiadasz, to są piersi?
kogóż natchnie taka pierś?
A ja twierdzę: - Baronowo,
wkrótce minie zima, a
z wiosną zaczną się na nowo
nasze słodkie TRULLA LA.
Znowu będę twój Don Diego,
znowu księżyc, znowu bzy,
jak u Pawła Zeraldiego
sitwa zmysłów: "Ja i TY".
I nie powie stary baron
więcej do mnie paszoł won,
nie wypchnie na bruk z gitarą,
bowiem w grobie leży on.
Czarna kryje go pydżama,
biedak gonił resztką sił,
tak jak stał, w salonie zamarzł,
bo lufcik otwarty był.
Zły baronie, dobrze tak ci!
chciałeś naszą miłość zgnieść,
nasze słodkie koci-łapci,
że tak powiem, naszą płeć.
Na złość tobie wiosną Amor,
co sekrety różne zna,
ukołysze nas tak samo
w tym najsłodszym TRULLA LA.
*
Aktualnie jeszcze zima
(jakże nie lubimy zim!)
nasze zmysły w karbach trzyma
i rozkwitnąć nie da im;
ba, przez całą Europę,
zimno! krzyczy dziad i wnuk.
I zawieszam się jak sopel
pod okapem twoich nóg.
Lecz się nie martw, baronowo,
już przemija zima zła,
rozpoczniemy ach! na nowo
nasze słodkie TRULLA LA.
*
Dziś widziałem, to nie farsa
(Dosyć mamy takich fars!),
jak jamniczek twój zamarzał,
"ziuziu" krzyczał, łkał i marzł;
więc go wziąłem na rączyny,
owinąłem w ciepły puch.
O, jamniczku mój jedyny,
wycierpiałeś się za dwóch!
Na pierś moją marmurową
chodź, jamniczku, gdy ci źle.
A ty właśnie, baronowo,
swym jamniczkiem zowiesz mnie.
*
Czemu dni wesołe nie są,
czemu z oka płynie łza?
Cierpliwości, baronesso,
jeszcze miesiąc, jeszcze dwa,
a powrócą nasze święta
(jak najprędzej pragnąłbym),
szał zmysłowy się rozpęta,
huknie harfa: rym cym cym,
i pochłonie przepych kanap
purpurowe serca dwa,
w górę uszy, ukochana,
TRULLA,TRULLA,TRULLA LA.
Konstanty Ildefons Gałczyński
1947
O wiośnie to każdy pisał, nie?
Czy to Mickiewicz:
Dni nasze jak dni motylka,
Życiem wschód, śmiercią południe;
Lepsza w kwietniu jedna chwilka
Niż w jesieni całe grudnie
Czy Tuwim:
Wiosna
Serce pęcznieje, nabrzmiewa,
Wesele musuje w ciele,
Można oszaleć z radości,
O, moi przyjaciele!
Od stóp do głowy krąży
Potok niepowstrzymany!
Pomyślcie, co się dzieje!
Jaki to pęd opętany!
Jak bardzo jest! jak wiele!
Jak żywo, zupełnie, cało!
- Chodź, Młoda do Młodego
Ojcostwa mi się zachciało!
-- So 30 mar 2013 14:39 --
Albo niedościgły Leśmian:
Młode jeszcze gałęzie tężą się pokrótce
W zielonej, pniom dla znaku przydanej obwódce.
Kwiaty, kształt swój półsennie zgadując zawczasu,
Nikłym pąkiem wkraczają w nieznaną głąb lasu.
W dali - postrach na wróble przesadnie rękaty
Z zeszłorocznym rozpędem chyli się we światy,
Jakby chciał paść w ramiona pobliskiej cierpiałki,
Co naprzeciw cień w skrócie rzuca w piasek miałki.
W obłoku - obłok drugi napuszyście płonie.
Wróbel łeb zaprzepaszcza w swych skrzydeł osłonie,
jak gdyby nasłuchiwał, co mu dzwoni w sercu
świat, zda się, dziś nam nastał, a na pola szczercu,
Gdzie zieleń swym wyrojem omgliła rozłogi,
Bocian, pod prostym kątem załamując nogi
I dziób dzierżąc wzdłuż piersi dogodnie, jak cybuch,
Kroczy donikąd, w słońca zapatrzony wybuch,
Co skrzy się, że go okiem zgarnąć niepodobna,
We wszystkich rosach naraz i w każdej z osobna.
Mówisz, ze cię miłość mierzi,
zmierź mnie sobie, wołasz, zmierź!
Spójrz, powiadasz, to są piersi?
kogóż natchnie taka pierś?
A ja twierdzę: - Baronowo,
wkrótce minie zima, a
z wiosną zaczną się na nowo
nasze słodkie TRULLA LA.
Znowu będę twój Don Diego,
znowu księżyc, znowu bzy,
jak u Pawła Zeraldiego
sitwa zmysłów: "Ja i TY".
I nie powie stary baron
więcej do mnie paszoł won,
nie wypchnie na bruk z gitarą,
bowiem w grobie leży on.
Czarna kryje go pydżama,
biedak gonił resztką sił,
tak jak stał, w salonie zamarzł,
bo lufcik otwarty był.
Zły baronie, dobrze tak ci!
chciałeś naszą miłość zgnieść,
nasze słodkie koci-łapci,
że tak powiem, naszą płeć.
Na złość tobie wiosną Amor,
co sekrety różne zna,
ukołysze nas tak samo
w tym najsłodszym TRULLA LA.
*
Aktualnie jeszcze zima
(jakże nie lubimy zim!)
nasze zmysły w karbach trzyma
i rozkwitnąć nie da im;
ba, przez całą Europę,
zimno! krzyczy dziad i wnuk.
I zawieszam się jak sopel
pod okapem twoich nóg.
Lecz się nie martw, baronowo,
już przemija zima zła,
rozpoczniemy ach! na nowo
nasze słodkie TRULLA LA.
*
Dziś widziałem, to nie farsa
(Dosyć mamy takich fars!),
jak jamniczek twój zamarzał,
"ziuziu" krzyczał, łkał i marzł;
więc go wziąłem na rączyny,
owinąłem w ciepły puch.
O, jamniczku mój jedyny,
wycierpiałeś się za dwóch!
Na pierś moją marmurową
chodź, jamniczku, gdy ci źle.
A ty właśnie, baronowo,
swym jamniczkiem zowiesz mnie.
*
Czemu dni wesołe nie są,
czemu z oka płynie łza?
Cierpliwości, baronesso,
jeszcze miesiąc, jeszcze dwa,
a powrócą nasze święta
(jak najprędzej pragnąłbym),
szał zmysłowy się rozpęta,
huknie harfa: rym cym cym,
i pochłonie przepych kanap
purpurowe serca dwa,
w górę uszy, ukochana,
TRULLA,TRULLA,TRULLA LA.
Konstanty Ildefons Gałczyński
1947
O wiośnie to każdy pisał, nie?
Czy to Mickiewicz:
Dni nasze jak dni motylka,
Życiem wschód, śmiercią południe;
Lepsza w kwietniu jedna chwilka
Niż w jesieni całe grudnie
Czy Tuwim:
Wiosna
Serce pęcznieje, nabrzmiewa,
Wesele musuje w ciele,
Można oszaleć z radości,
O, moi przyjaciele!
Od stóp do głowy krąży
Potok niepowstrzymany!
Pomyślcie, co się dzieje!
Jaki to pęd opętany!
Jak bardzo jest! jak wiele!
Jak żywo, zupełnie, cało!
- Chodź, Młoda do Młodego
Ojcostwa mi się zachciało!
-- So 30 mar 2013 14:39 --
Albo niedościgły Leśmian:
Młode jeszcze gałęzie tężą się pokrótce
W zielonej, pniom dla znaku przydanej obwódce.
Kwiaty, kształt swój półsennie zgadując zawczasu,
Nikłym pąkiem wkraczają w nieznaną głąb lasu.
W dali - postrach na wróble przesadnie rękaty
Z zeszłorocznym rozpędem chyli się we światy,
Jakby chciał paść w ramiona pobliskiej cierpiałki,
Co naprzeciw cień w skrócie rzuca w piasek miałki.
W obłoku - obłok drugi napuszyście płonie.
Wróbel łeb zaprzepaszcza w swych skrzydeł osłonie,
jak gdyby nasłuchiwał, co mu dzwoni w sercu
świat, zda się, dziś nam nastał, a na pola szczercu,
Gdzie zieleń swym wyrojem omgliła rozłogi,
Bocian, pod prostym kątem załamując nogi
I dziób dzierżąc wzdłuż piersi dogodnie, jak cybuch,
Kroczy donikąd, w słońca zapatrzony wybuch,
Co skrzy się, że go okiem zgarnąć niepodobna,
We wszystkich rosach naraz i w każdej z osobna.
Nigdy nie można powiedzieć o ogrodzie - uff, gotowe. I to mnie właśnie zachwyca!!!!!!!!!!
Esteci i łakomczuchy
Esteci i łakomczuchy cz.2- aktualna
Esteci i łakomczuchy
Esteci i łakomczuchy cz.2- aktualna
-
- 1000p
- Posty: 1530
- Od: 13 paź 2008, o 19:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Esteci i łakomczuchy.
Ok, kończę wstawiać wiersze, ale, Ogrodnicy, ja czuję, że idzie do nas ta wiosenka, bo mi właśnie tak poetycko i baśniowo, zające przywodzą na myśl Krainę Czarów (choć tam był królik), krokusy i hiacynty na parapecie zakwitły, nie jest źle. Natura wie, co robi, a może rośliny są zmęczone i chcą pospać dłużej? Może je nawozy zbytnio poganiają, poczekam, popatrzę.
Nigdy nie można powiedzieć o ogrodzie - uff, gotowe. I to mnie właśnie zachwyca!!!!!!!!!!
Esteci i łakomczuchy
Esteci i łakomczuchy cz.2- aktualna
Esteci i łakomczuchy
Esteci i łakomczuchy cz.2- aktualna
- Józef
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2325
- Od: 26 mar 2006, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chrzanów
- Kontakt:
Re: Esteci i łakomczuchy.
..zdecydowanie pokochać..mamba9991 pisze:Zdjęcie koszyka zrobiłam "na tle", bo mi się bałagan jeszcze po pokoju snuje i nie wiem, co z nim zrobić. Pożegnać, czy pokochać?
- krzysztofkhn
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2020
- Od: 15 wrz 2008, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Esteci i łakomczuchy.
" ... wielkiego tłumu w niebie ? mówiących: Alleluja!"
Mnie ten fragment dzisiaj od rana chodzi po głowie.
Mnie ten fragment dzisiaj od rana chodzi po głowie.
Serdecznie Pozdrawiam.
Krzysztof Khn.
Krzysztof Khn.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25220
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Esteci i łakomczuchy.
Ja też uważam, że trzeba pokochać. Nic na siłę. Zawsze tak uważałam i artystyczny nieład u mnie zamieszkał. Jka mam czas i chęci to sprzątam. A przy dziecku to w ogóle jestes rozgrzeszona.
Wesołego Alleluja
Wesołego Alleluja

-
- 1000p
- Posty: 1530
- Od: 13 paź 2008, o 19:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Esteci i łakomczuchy.
Krzysztof, na Apokalipsę Ci się zebrało??? Czy się mylę? Ale ten cytat taki biblijny jakiś. To ja tu wiersze ulotne i rozkoszne wstawiam, a Ty mi z ambony wygrażasz, no nie.
Nigdy nie można powiedzieć o ogrodzie - uff, gotowe. I to mnie właśnie zachwyca!!!!!!!!!!
Esteci i łakomczuchy
Esteci i łakomczuchy cz.2- aktualna
Esteci i łakomczuchy
Esteci i łakomczuchy cz.2- aktualna
-
- 1000p
- Posty: 1530
- Od: 13 paź 2008, o 19:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Esteci i łakomczuchy.
Margo, dzięki za słowa "artystyczny nieład"
Wesołego, Margo.

Wesołego, Margo.
Nigdy nie można powiedzieć o ogrodzie - uff, gotowe. I to mnie właśnie zachwyca!!!!!!!!!!
Esteci i łakomczuchy
Esteci i łakomczuchy cz.2- aktualna
Esteci i łakomczuchy
Esteci i łakomczuchy cz.2- aktualna
-
- 1000p
- Posty: 1530
- Od: 13 paź 2008, o 19:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Esteci i łakomczuchy.
Nigdy nie można powiedzieć o ogrodzie - uff, gotowe. I to mnie właśnie zachwyca!!!!!!!!!!
Esteci i łakomczuchy
Esteci i łakomczuchy cz.2- aktualna
Esteci i łakomczuchy
Esteci i łakomczuchy cz.2- aktualna
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25220
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Esteci i łakomczuchy.
Jeśli Cię rozśmieszył, to nie jest z Tobą tak źle. Mnie to białe już wkurza.
A coraz go więcej
A coraz go więcej
