Elu 
jak ładnie ujęłaś
ElleBelle pisze:my ze starych półek ,że wszystkim sobie poradzimy a przeciwności losu nam nie obce

Misiu skarbie

ja mam na wsi termofory i bardzo je lubie, poszyłam sobie milutkie pokrowce na nie i sie ogrzewam na wsi.Po za tym tam są włączone dwa grzejniki non stop na czasowe wyłączanie i zaglada sąsiadka, a w dzień naszego przyjazdu napali z samego rana w piecach, jak dobrze że ją mam

"To boły" prawie spakowane
Dorotko 
wypoczęłam, choc nerwowo było bo przez tę śniezycę córka z zięciem jechali po nas i zamiast ok.45 min. jechali ponad 2 godziny a ja pół żywa czekałam i martwiłam sie jak dojadą...
Impreza urodzinowa fajna bo wszystkie dzieci były i wnuczki

Mikołaj nam sie tez znalazł

"
Enologiczny"

Jubilatka Mati z wymarzoną muchołówką

...ich troje

...
nastroje

...tańce, hulanki....
14 lat minęło jak...