Ranczo Nokły - Tadeusz48
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3394
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
MONIKO- możesz i po śniadaniu oglądać zdjęcia z naszego ogrodu, ważne byś zaglądała,
JULKA- dziękuję za komplementy pod adresem trawnika,
IZO- dziękuję za wizytę, pomidorki rosną, jest ich dużo mam nadzieję że wpadniesz do nas z wizytą, do Podkarpacia mamy "rzut kamieniem" , bez wiadra pomidorów Cię nie wypuścimy,
WRONKU- dziękuję za wizytę, moje pomidory są już dojrzałe, gdyż są szczepione i wcześniej owocują, życzę Ci by na Twoimi pomidorkami(tylko nad nimi) nie padało co najmniej do końca lata.
JULKA- dziękuję za komplementy pod adresem trawnika,
IZO- dziękuję za wizytę, pomidorki rosną, jest ich dużo mam nadzieję że wpadniesz do nas z wizytą, do Podkarpacia mamy "rzut kamieniem" , bez wiadra pomidorów Cię nie wypuścimy,
WRONKU- dziękuję za wizytę, moje pomidory są już dojrzałe, gdyż są szczepione i wcześniej owocują, życzę Ci by na Twoimi pomidorkami(tylko nad nimi) nie padało co najmniej do końca lata.
- Zyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2938
- Od: 21 maja 2008, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
[quote="tadeusz48"]
Malino jeżyna w tym roku ładnie owocuje ;
Witam
A, a -ja na **MaLiNkI JeŻyNkI wpadłam . Witaminek nigdy niezadużo....żYCzĄc sobie SmAcZcNeGoOoo i dobrej NoCkI.... ;:13 "aby brzuszek" po pestkowcach niezabolał
"kluchy do poduchy"........ a na pomidorki nie...po...i...patrzę. KIELICHOWIEC jest CUDOWNY , oj cudowny i ach .... Jak zwykle cieplutko i do MIŁEGO
Zyta
Malino jeżyna w tym roku ładnie owocuje ;









Och Tadeuszu bardzo dziękuję za zaproszenie. Jesteś bardzo miły. Oj chciałabym chciałbym, na własne oczy zobaczyć ten piękny ogród, dotknąć ręką trawnika, spróbować malinek....i pogratulować Twojej Pani, która tu na forum się nie pojawia ale jestem przekonana, że przekazujesz jej nasze zachwyty.
To prawda, że do Biłgoraja nie jest daleko... ale jednak
Jakby było bliżej to już bym tam była
A u mnie dużo pracy, bo ja dopiero ogród zakładam
Pozostaje mi tylko zwiedzać go dzięki Twoim zdjęciom wirtualnie:)
To prawda, że do Biłgoraja nie jest daleko... ale jednak


A u mnie dużo pracy, bo ja dopiero ogród zakładam

Pozostaje mi tylko zwiedzać go dzięki Twoim zdjęciom wirtualnie:)
z uśmiechami Iza
u liski
u liski
- konto-puste001
- 100p
- Posty: 115
- Od: 14 kwie 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Witam 
Wpadlam na poranne bieganie boso po trawce
Poogladalam dorodne i smaczne warzywa, pomarzylam i az sie rozmarzylam
W takim warzywniaku jak Wasz to nawet plewienie staje sie przyjemnoscia, czyz nie?
Wszystko takie rowniutkie, wypielegnowane na cacy
Pieknie!
Tak wiec rozmarzona uciekam dalej
Papa! I do zobaczenia! 

Wpadlam na poranne bieganie boso po trawce




Tak wiec rozmarzona uciekam dalej


Witaj czy u was nie ma suszy
wszystko takie zielone ,ja jak idę po trawniku to szeleści
warzywa rewelacja możesz zdradzić jaki nawóz używasz
wszystkie kwiaty takie dożywione po prostu piękne a perukowiec miodzio






Pozdrawiam - Krystyna
Wiejski ogród - kamixsa
Wiejski ogród - kamixsa
Jestem częstym gościem waszego ogrodu i brak mi tchu.U was wszystko takie duże,zielone,że podejrzewam was o jakieś kontakty z innymi siłami nadprzyrodzonymi.
Ja podziwiam wszą wspaniałą rodzinę, za taki wielki wysiłek wsadzony w to ranczo. U was można odpocząć i poleniuchować,zrelaksować się.Nie daje często komentarzy ale to nie znaczy,że was nie odwiedzam.Jestem tu bardzo często,tak lubię wasz ogród. ;:12 Pozdrawiam wszystkich serdecznie i na pewno was odwiedzę.

- Zyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2938
- Od: 21 maja 2008, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:






-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3394
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
EWO- dziękuję za wizytę w ogrodzie, mamy układ z Naturą taki że my dostarczamy jej nawóz w postaci obornika popieczarkowego oraz kompostu z trawy, usuwamy chwasty, a natura robi resztę. Jeszcze w tym roku nie podlewaliśmy , ani trawnika, ani warzywnika, podlewamy tylko małe posadzone w tym roku krzewy, drzewka , iglaki oraz rośliny kwaśnolubne .
ZYTA- Ty znowu spać nie możesz, pewnie o tej porze zgłodniałaś i przypomniałaś sobie o naszych malino jeżynach
JULKO- inspekcja dokonana przez córkę wypadła dla nas pozytywnie, większych niedoróbek nie stwierdziła,
KARO- dziękuję za uznanie, otrzymać je od Ciebie to wielki zaszczyt, dziękuję za pozdrowienia,
IZO- życzę Ci wytrwałości w zakładaniu ogrodu, mam nadzieję że jak znajdziesz chwilę czasu i sposobności to zawitasz nie tylko wirtualnie do naszego ogrodu. Zaproszenie jest ważne bezterminowo,
WIOLU- Żeby Ci się dobrze boso biegało i delikatnie muskała trawa Twoje stopy ,dzisiaj za kosiarką trochę pospacerowałem. Plewienie jest okazją do pięknego opalenia ciała i przyjemność łączy się z pożytecznością.
KRYSTYNO, BOGUMIŁO- sekret pięknego trawnika i warzywnika tkwi w w przyrodzie która umiejscowiła nasz ogród w starorzeczu. Poza starorzeczem po jednej i drugiej stronie rzeki są przysłowiowe "biłgorajskie piaski", gdzie po pół "sztycha" łopatki jest już złociutki piaseczek. Nawozy sztuczne stosuję tylko na trawnik, na warzywnik( w tym i pomidory) ,daję co 3 lata kompost i nawóz po pieczarkach. Co do suszy to ostatnio większy deszczyk padał ponad dwa tygodnie, jak wygląda trawnik proszę zobaczyć dzisiaj.
Jeżeli się robi to co się lubi to nawet wielki wysiłek jest przyjemnością. Dziękuję Wszystkim za odwiedziny w naszym ogrodzie, zapraszam, mam nadzieję że jak do tej pory codziennie będą wstawiał nowe zdjęcia z naszego ogrodu.
ZYTA- Ty znowu spać nie możesz, pewnie o tej porze zgłodniałaś i przypomniałaś sobie o naszych malino jeżynach
JULKO- inspekcja dokonana przez córkę wypadła dla nas pozytywnie, większych niedoróbek nie stwierdziła,
KARO- dziękuję za uznanie, otrzymać je od Ciebie to wielki zaszczyt, dziękuję za pozdrowienia,
IZO- życzę Ci wytrwałości w zakładaniu ogrodu, mam nadzieję że jak znajdziesz chwilę czasu i sposobności to zawitasz nie tylko wirtualnie do naszego ogrodu. Zaproszenie jest ważne bezterminowo,
WIOLU- Żeby Ci się dobrze boso biegało i delikatnie muskała trawa Twoje stopy ,dzisiaj za kosiarką trochę pospacerowałem. Plewienie jest okazją do pięknego opalenia ciała i przyjemność łączy się z pożytecznością.
KRYSTYNO, BOGUMIŁO- sekret pięknego trawnika i warzywnika tkwi w w przyrodzie która umiejscowiła nasz ogród w starorzeczu. Poza starorzeczem po jednej i drugiej stronie rzeki są przysłowiowe "biłgorajskie piaski", gdzie po pół "sztycha" łopatki jest już złociutki piaseczek. Nawozy sztuczne stosuję tylko na trawnik, na warzywnik( w tym i pomidory) ,daję co 3 lata kompost i nawóz po pieczarkach. Co do suszy to ostatnio większy deszczyk padał ponad dwa tygodnie, jak wygląda trawnik proszę zobaczyć dzisiaj.
Jeżeli się robi to co się lubi to nawet wielki wysiłek jest przyjemnością. Dziękuję Wszystkim za odwiedziny w naszym ogrodzie, zapraszam, mam nadzieję że jak do tej pory codziennie będą wstawiał nowe zdjęcia z naszego ogrodu.