Aguś,przez tą zimę to chyba wyłączyłam ze swojej mózgownicy myslenie,bo miejsca tez juz nie mam,a kupuje jak głupia.
Renatko,takie miniaturki zawsze gdzies sie wsadzi,ale musi byc tez takie miejsce,zeby były widoczne,a z tym u mnie coraz trudniej.
Comciu w ubiegłym roku niektóre biedronki miały kilka gatunków miniaturowych wierzb po 12 zł chyba,ale u nas nie było.Teraz nadarzyła mi sie okazja to wzięłam dwie jednakowe.
Dorotko,mam do przesadzenia miniaturowa wierzbę boydii i moze posadziłabym je gdzies w kupie?
Ewus,Dzięki.Jestem ciekawa kwitnienia w realu tej niebieskiej,bo mam w podobnym kolorze,ale pod inna nazwą.
Marysiu,humor poprawiony.Róż było sporo,ale nie mogłam głębiej pogrzebac,żeby nie połamac tych na froncie,a chciałabym nadal całą kremową.
Kasiu,nie myslałam jeszcze gdzie posadzic róże,bo wydaje mi się takie odległe.Coś wydaje mi się,ze garaż robi sie elastyczny,bo tylko dokładam do niego nastepne rosliny.Róż juz około 10 czeka na posadzenie,około 40 lilii,a co w doniczkach juz posadzone to nie wspomnę.
