W sklepiku osiedlowym pani specjalnie dla mnie przywiozła z hurtowni zwykłe mleko w proszku, teraz jest biało-niebieskie, Mlekovity, kosztuje grosze i jako jedyne nie jest granulowane, homogenizowane, rozpuszczalne, błyskawiczne czy jakieś tam inne. To jest zwykłe mleko w proszku, takie jak 20 lat temu i doskonałe na masę kajmakową
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Masa makowa :
400 g maku
niepełna szklanka cukru
4 jaja
120 g masła
2 czubate łyżki kaszy manny
zapach migdałowy
Polewa:
2 szklanki cukru- pudru
2 łyżki soku z cytryny
4 łyżki masła
1 kieliszek rumu
bakalie (rodzynki, figi morele, orzechy daktyle - co kto lubi )
Mak zalać wrzątkiem, gotować kilka minut, odstawić na 3 godziny.
Przygotować ciasto - utrzeć żółtka z cukrem, dodać masło i mąkę.
Piec 15 minut w 200 stopniach C.
Mak odsączyć i dwukrotnie zemleć.
Utrzeć żółtka z cukrem, dodać stopione i ostudzone masło, kaszę manne, i na końcu - ubite białka.
Wymieszać z makiem i wyłożyć na podpieczony spód.
Piec ok. 40 minut w temp. 200 stopni C.
Przygotować polewę:
Stopione masło wlać do cukru, dodać sok z cytryny i utrzeć na białą masę. 2/3 masy wylać na ciasto, wyłożyć wymoczone w rumie bakalie i wylać fantazyjnie resztę masy - szybko, bo twardnieje.
Smacznego !
Pozdrawiam Krysia
Jeśli wymagamy od życia zbyt wiele,zwykle nic nie dostajemy.
Białka ubić z cukrem na sztywną pianę, dodać żółtka, mąkę, oliwę, proszek do pieczenia i dokładnie wymieszać. Wlać do tortownicy lub na blachę i piec około 30 minut.
Mak zalać wrzącą wodą. Po 20 min. zagotować i odstawić do wystygnięcia.
Następnie wodę odlać,mak dwa razy zemleć w maszynce i połączyć z jajami, mąką oraz olejkiem.
Zagotować margarynę i nie zdejmując z ognia, stopniowo dodawać mak.Gęstniejącą gorącą masą przełożyć przekrojone ciasto.
Pozdrawiam Krysia
Jeśli wymagamy od życia zbyt wiele,zwykle nic nie dostajemy.
Pół kilo maku
60 dkg. jabłek
pół litra mleka
1 szklanka cukru
5 jaj
1 margaryna
aromat migdałowy
bakalie
Po kolei:
Mak sparzyć gorącym mlekiem,odstawić na jedną godzinę.Skręcić jeden raz.
Mak i jabłka razem skręcić.
Margarynę i cukier ucierać do białości i dodawać po jednym żółtku i łyżce maku.
Na koniec dodać pianę z białek i delikatnie wymieszać.Dodać bakalie.
Formę wyłożyć ciastkami np. biszkoptami albo herbatnikami.
Piec ok.60 min. w temp.180-200 st.
Gdy lekko wystygnie polac polewą czekoladową,przybrać według uznania.
Pozdrawiam Krysia
Jeśli wymagamy od życia zbyt wiele,zwykle nic nie dostajemy.
agrazka pisze:Ja skorzystam z tego przepisu z polewą, ciasto wygląda na kruche.
Niezłę świeta się zapowiadają dzięki Krysi.
Fotki nie ma, bo ciasta za pyszne były
Grażynko
To jest ciasto biszkoptowe.Ja robie dwoma sposobami i oba są niezawodne. 1-ubijam najpierw same białka,a kiedy już są dobrze sztywne dosypuję po trochu cukru,ciągle kręcąc.Następnie żółtka po jednym,a potem mąkę zmieszaną z proszkiem, też po trochu.Na koniec dodaję łyżkę oleju.
2- białka z cukrem ubijam na gęsty krem,potem dodaje żółtka i dalej już tak jak wyżej.
Nie ma takiej siły żeby się nie udały.
Z takich biszkoptów można robić różne pyszności,z kremami, z galaretkami,z makiem ,z serem....to zależy od gospodyni.
Pozdrawiam Krysia
Jeśli wymagamy od życia zbyt wiele,zwykle nic nie dostajemy.
Nalewka pisze:A u mojej teściowej na Wielkanoc do żuru dodaje się dodatkowo krojone mięsko i chleb w kostkę. Mięsko jest gotowane, mięciutkie i pyszne, ale ten chleb, taki namięknięty, kwaśny i ciapciaty, fuj Dwadzieścia lat minęło, z okładem , a ja nie umiem się zmusić, żeby mi smakowało, za to przyzwyczaiłam rodzinkę, że dla mnie nie kładzie się na talerz, a do koszyka, bo chleb się gryzie, a nie mamle :P
Naleweczko
Ja nigdy nie dokładam do żuru chleba,każdy może sobie dogryść jak ma ochotę. Natomiast do kiszenia, dobrze jest dołożyć piętkę chleba razowego,wtedy lepiej się zakisza.Chyba dobrze napisałam ?
Jeśli gotuję żur na wędzonce , to zawsze można dołożyć kawałek wędzonego boczku,szynki ,grzybów suszonych, czy nawet wędzonych kostek,ale zawsze wlewam na talerz czysty żur.Wtedy kładę kiełbaskę białą sparzoną,połówki jajka, albo to i to.Do gotowania żurku używam zawsze duuuużo majeranku i czosnek roztarty z solą.Żur nie może być zbyt wodnisty ani bardzo kwaśny,bo wtedy jest niesmaczny.Na koniec gotowania dokładam łyżkę chrzanu.
Pozdrawiam Krysia
Jeśli wymagamy od życia zbyt wiele,zwykle nic nie dostajemy.
Nela pisze: Krysiu- do żuru to mam specjalistę w domu. Mój mąż stale kisi żurek sam, nie je kupnego.
I przyznam się na uszko, że też i sam gotuje ten żurek- bo mnie" kłuje w zęby". Osobiście nie przepadam- ale taki z grzybami, świąteczny 2 razy do roku bardzo chętnie zjadam. A jak chwalę głośno, że dobry- aby broń Boże nie zbuntował się i nie kazał mnie gotować ten żur
Masz rację Nelu.
Kupny jest na paszę jak mówi mój mąż.Ja zawsze sobie ukiszę więcej a potem, kiedy już jest odpowiednio kwaśny,zlewam do butelek i trzymam w lodówce ,tym sposobem przerywa się proces kiszenia.Zawsze kiedy potrzebuję mam świeży żurek.Często gotuję zalewajkę bo moja wnuczka bardzo ją lubi.Taka zalewajeczka z grzybkami i śmietanką mmmmniam.Jak dziecko poje takiej zupy to jest zdrowe i nabiera apetytu.Jeszcze teraz po chrobie to już nic nie chciała jeść,ale zalewajeczkę zjadła.
Pozdrawiam Krysia
Jeśli wymagamy od życia zbyt wiele,zwykle nic nie dostajemy.
Ser :
1 kg sera
40 dkg cukru pudru
6 jaj
15 dkg margaryny 2 łyżki mąki ziemniaczanej
1 łyżeczka proszku do piecz.
Margarynę ucieramy z cukrem, dodając po jednym żółtku. Ubijamy pianę z białek i mieszamy z serem.
Na blachę dajemy ciasto , smarujemy powidłem. Układamy pierniki w czekoladzie/ 3 - 5 paczek- serca /, na to ser i pieczemy
Zdarza się , że przy pieczeniu ciast pozostają nie zużyte białka. Ja piekę wtedy kokosanki
42. Kokosanki
Podaję przepis na 1 białko:
1 białko
10 dkg cukru pudru
10 dkg kokosu
Ubić piankę z białka, stale ubijając dodać po odrobinie cukru. Na końcu wsypać kokos- już nie ubijać tylko wymieszać.
Na pergamin na blasze układać za pomocą 2 łyżeczek od herbaty kupki masy.
Piec w nagrzanym piekarniku w 160 stopniach do uzyskania złotego koloru
Ciasto :
60 dkg mąki
margaryna
1 szkl. cukru
1 łyżeczka proszku
2 jajka
cukier waniliowy
Ze wszystkich składników zrobić ciasto i upiec 3 placki.
Masa serowa:
30 dkg cukru pudru
1 kg sera
20 dkg masła
4 żółtka
1 łyżka kaszy manny
5 łyżek mąki kartoflanej
pół szkl. mleka
skórka pomarańczowa.
Ser zemleć. Do rondla włożyć masło, roztopić. Do ostudzonego włożyć ser, żółtka, wsypać kaszę mannę, na końcu dodać ubitą pianę. Postawić na wolnym ogniu, stale mieszając, aż się zagotuje. Osobno rozmieszać mąkę ziemniaczaną w mleku i zalać gotujący ser. Odstawić nie gotując. Smarować masą placki. Po wierzchu posmarować czekoladą.
44.SEROWIEC Z ROLADAMI
2 łyżki kakao
pół szkl. cukru
4 łyżki wody
5 dkg margaryny
te składniki zagotowac
Do przestudzonego dodać 2 jaja, 1 szkl mąki, łyżeczkę proszku. Wylać na formę i na to dać roladki
/ zrobić 2 biszkopty z 3 jaj, przekroić wzdłuż na połowę, posmarować powidłemi zwinąć 4 roladki/
Na to dać ser:
pół kg sera
5 jaj 15 dkg cukru
pół budyniu żółtego
6 łyżek kwaśnej śmietany
1 łyżka kakao
1 szklanka cukru
1 kostka margaryny
wiórka kokosowe ( pół paczki)
Wszystkie składniki zagotować , przestudzić i smarować.
49.WAFEL- MASA
1 margaryna lub masło
1 szklanka cukru
8 łyżek wody
2 łyżki kakao
Wszystkie składniki zagotować i ostudzić następnie dodać :
1 szklankę mleka w proszku wymieszać i smarować wafla.
15 dkg masła utrzeć z 5 łyżkami cukru i 1 torebką cukry waniliowego. Ucierając wbić 2 jaja. Wymieszać z 1/2 pojemniczka kandyzowanej skórki cytrynowej, 30dkg mąki i 2 łyżeczkami proszku do pieczenia. Gotowe ciasto rozsmarować na natłuszczonej blaszce i piec ok. 15 min w tem. 180st.
Na patelnię wsypać 40dkg cukru i lekko skarmelizować. Dodać 3 łyżki masła i dolać 8 łyżek wody. Utrzeć na kremową masę, a potem wymieszać z 60dkg orzechów laskowych. Masę równomiernie rozsmarować na cieście i odstawić do zastygnięcia.
Ciasto pokroić na trójkąty i koniec każdego zamoczyć w rozstopionej czekoladzie.
Anetko - w przepisie 45 piszesz, żeby zagotować z galaretką wiśniową...czy to się po zagotowaniu zsiądzie ? podobno się nie zagotowywuje galaretki ?
Proszę napisz- żebym nie zepsuła produktów. Czy osobiście robiłaś tą masę ?
/pardon za pytania, ale wolę się upewnić /
Nelu ja te przepisy dostałam od mojej tesciowej mówiła że są bardzo dobre i sprawdzone , ja kiedyś robiłam wafla z galaretką ale nie pamiętam który to był przepis, u mnie w domu za waflami z galaretką nie przepadają więc dla mnie samej nie chce mi się robić