
Na poczatku chcialbym przeprosic wszystkich (szczegolnie Moderatorow) za brak polskich liter. Nie bylo mi to potrzebne do tej pory, ale obiecuje poprawe. W ciagu kilku dni poszukam jak to zrobic.
A teraz wracam do tematu. Od ponad miesiaca probuje wychodowac grzybki w domu. Szczepie boczniaka, abalone i white elf(?) na pocietej slomie+ maly dodatek trocin. Podloze gotowane ponad godzine. Po kilku niepowodzeniach (zielona plesn), udalo mi sie uzyskac worki przerosniete grzybnia boczniaka. Wszystko bialutkie, sloma kremowa, az milo patrzec
 Zakupilem maly namiot foliowy(wilgotnosc, poniewaz cala "hodowla" odbywa sie w mieszkaniu) i nawilzacz powietrza, oswietlenie to 60W zarowka w pokoju ok 12m2. A oto co wyroslo
 Zakupilem maly namiot foliowy(wilgotnosc, poniewaz cala "hodowla" odbywa sie w mieszkaniu) i nawilzacz powietrza, oswietlenie to 60W zarowka w pokoju ok 12m2. A oto co wyroslo  
 
Dlaczego???
 
 Dodam, ze to nie tylko jeden taki "boczniak"... jest tego wiecej. Dwa worki otwarlem z gory, z trzeciego calkiem sciagnalem folie... wszedzie to samo.
będę wdzieczny za kazda rade.
Pozdrawiam
Matty




 Wszystkie grzybki dorastaja to takiej wielkosci jak na fotce, kilka dni pozostaja takie i usychaja. Mam nadzieje, ze boczniak mikolajkowy zaowocuje lepiej. Trzy worki (ok. 2-3kg każdy) ladnie przerastaja grzybnia. Probuje tez rozmnozyc grzybnie sposobem loninala- wielkie Dzięki za pomysl loginal
  Wszystkie grzybki dorastaja to takiej wielkosci jak na fotce, kilka dni pozostaja takie i usychaja. Mam nadzieje, ze boczniak mikolajkowy zaowocuje lepiej. Trzy worki (ok. 2-3kg każdy) ladnie przerastaja grzybnia. Probuje tez rozmnozyc grzybnie sposobem loninala- wielkie Dzięki za pomysl loginal 

 . Najpierw jednak musze kupic cos do ciecia slomy-nozyczkami trwa to wieki. A oto co mi teraz wyrasta
 . Najpierw jednak musze kupic cos do ciecia slomy-nozyczkami trwa to wieki. A oto co mi teraz wyrasta

 
 
 . Mysle, ze trzeba poczekac - jeden balot juz prawie zwalczyl plesn, zostalo jej juz tylko minimalnie. A swoja droga to fajnie patrzec jak grzybnia grubieje wokol plesni jak gdyby chciala ja odizolowac od reszty podloza. No tak, ciekawie to wyglada jednak moje "zbiory" sie opoznia a trzy z tych czterech balotow to boczniak wiazowy(elm). Nigdy nie widzialem w naturze takiego grzybka a tym bardziej go nie jadlem(na co czekam niecierpliwie).
 . Mysle, ze trzeba poczekac - jeden balot juz prawie zwalczyl plesn, zostalo jej juz tylko minimalnie. A swoja droga to fajnie patrzec jak grzybnia grubieje wokol plesni jak gdyby chciala ja odizolowac od reszty podloza. No tak, ciekawie to wyglada jednak moje "zbiory" sie opoznia a trzy z tych czterech balotow to boczniak wiazowy(elm). Nigdy nie widzialem w naturze takiego grzybka a tym bardziej go nie jadlem(na co czekam niecierpliwie). 
  
 
		
