Roślinki Nolinki cz.2

[labka1]

Ja tez Haniu...ja też...

[Chrapka]

Kliwia piękna-moja przez dwa minione lata rozkwitała dokładnie 21 czerwca. Ciekawe czy i w tym roku tak będzie? Obawiam się, że nie przechłodziłam jej wystarczająco. A czy Twoja przechodziła okres spoczynku tak jak powinna? Jesteś w stanie określić kiedy pojawił się pąk? Zastanawiam się kiedy powinien pokazać się m.ój aby w czerwcu rozkwitnąć...

[Nolinka]

Dokładnej daty nie pamiętam, ale było to mniej więcej w połowie lutego. Zimowała w tym roku przepisowo w temp. ok. 10 stopni. Przedtem nie zimowałam, tylko wynosiłam na cały sezon na dwór i kwitła też jakoś z początkiem lata. Zdarzało się nawet, że kwitła dwa razy w roku

[Chrapka]

Nie wiedziałam, że dwukrotne kwitnienie Kliwii jest możliwe. Ale to dobra wiadomość

[labka1]

Wniosek jest taki..że od wczesnego lata wypychamy roślinki na dwór...do ogródka..Nolinka tak robi..i Roślinki Nolinki kwitną dwa razy.. Ja tez tak zrobię...Haniu... Jak będzie już ciepełko...bo chyba w końcu będzie????

[heliofitka]

Haniu nie martw się, moje fiołki i skrętniki wyglądają podobnie
Tyle razy tłumaczyłam mojej kotce, aby przeniosła się na inny parapet, ale ona lubi obserwować, jak przygotowuję posiłki, więc moje rośliny całe są w kocim futrze
Co prawda co jakiś czas je czyszczę, ale tak naprawdę, to głupiemu robota

[Paula15]

Wniosek jest taki..że od wczesnego lata wypychamy roślinki na dwór...

Tylko to ryzykowne... bo te puste parapety na pewno będą kłuć w oczy, a potem jesienią okaże się, że parapety jakoś się zmniejszyły

[Nolinka]

Skąd ja to znam 3/4 doniczkowców wynoszę na dwór - więc na parapetach robi się pustawo. A jak jest miejsce, to co robimy ?, szybko zapełniamy luki. W końcu przychodzi jesień, czas wnosić do domu, a tu.... dziwnym trafem nie ma miejsca

[szarotka66]

A dlaczego nie ma miejsca? Bo rośliny na świeżym powietrzu duuuużo szybciej rosną. I na parapety się nie mieszczą.

[lucy23-61]

Tak, tylko wtedy potrzeba co najmniej dwóch parapetów dodatkowo-tak jest u mnie
Witaj Nolinko, śliczne kwitnienia u ciebie, kliwia się postarała.
Ja jeszcze wrócę do niej, mnie co roku zimą kwitnie, zanim to nastąpi siedzi w chłodnej nieogrzewanej sieni i wcale nie ma za dużo światła.Jak pączki widzę, wnoszę do domu i powiem szczerze nigdy się nie zastanawiałam jak stała w tej sieni.Ot po prostu wstawiam w wolne miejsce, nigdy pączków nie zrzuciła.O tych kierunkach to teraz tutaj doczytałam.

[labka1]

Ja uważam..że to parapety się kurczą.. absolutnie...z pewnością pod wpływem gorąca... na pewno nie jestem taka nierozsądna aby pchać nowe roślinki ...Wy tez zapewne nie... to nie jest nasza wina..tylko po prostu tak się dzieje...

[Paula15]

Tak, tak po prostu te parapety się zużywają z miesiąca na miesiąc i ich wydajność się zmniejsza

[tesia39]

Widzę, ze nie tylko ja mam złośliwe kurczące się parapety

[labka1]

Oczywiście, że nie Tereniu....oni robią taki szajs...

[katharos]

A to ja wam powiem na przekur...miejsca na parapetach mam w brud....eMek mi robił