Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
jode22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4170
Od: 22 lut 2011, o 14:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, Rembertów

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2

Post »

Myślałam, że już jest w półlitrowym ;:oj . Wsadź go głębiej, tzn. postaw na dnie tego większego kubka i syp ziemię, nawet ponad liścienie. Żółknące liście możesz zostawić. Jak będą pomidorowi przeszkadzały, to sam się ich pozbędzie, tzn. zasuszy ;:224. A opryskiwać tak jak pisze Grzegorz oczywiście nie zaszkodzi ;:108
Pozdrowienia, Jola, Utile dulci miscere Spis aktualnych wątków
Ogród przydomowy Joli
tysonka
500p
500p
Posty: 860
Od: 20 lut 2012, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2

Post »

Też sądziłam, że to kubek 0,5 l - ta rozsada jest prawdopodobnie zagłodzona - nic dziwnego...
Blancari
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 47
Od: 19 maja 2012, o 23:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7

Post »

Dziękuję za odpowiedzi ;:180

Idę przesadzać, a jutro rozejrzę się za czymś dolistnym. Pewnie i tak przyda się później, bo na dniach będę siać resztę pomidorów.
Arkady
100p
100p
Posty: 178
Od: 5 kwie 2012, o 15:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7

Post »

potrzebuje pomocy problem z młodymi siewkami pomidora nie wiem czemu ale może to być spowodowane nakryciem z plastiku lub za dużą wilgotnością
Obrazek
Obrazek
może dobrym pomysłem byłoby przesadzenie ich do większych pojemników
Awatar użytkownika
PaulaPola
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1957
Od: 26 mar 2012, o 21:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7

Post »

Nie bardzo widać na tych zdjęciach co się dzieje, ale widać że coś nie tak. I tak jak wiele razy pisał forumowicz. Więcej informacji proszę podawać o warunkach w jakich rośnie rozsada i w jakiej ziemi.
ida74
---
Posty: 4354
Od: 10 kwie 2008, o 17:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Nad stawem

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7

Post »

Arkady Twoje pomidory są wybiegnięte :!: .Przesadz je do większych pojemników ,aż po same liścienie -to te pierwsze małe listki .
Podlej ,a potem podlewaj tylko jak lekko przywiędną .Pewno masz na maksa odkręcone kaloryfery co ,że Ci te pierwsze rzędy tak mocno wybiegły.
Jaką masz temperaturę w pokoju :?:
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13363
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7

Post »

Prawdopodobnie zdjęcia są prześwietlone, nie sądzę by one naprawdę były aż tak żółte.
Część jest już wybiegnięta, te przepikuj na razie do małych kubeczków ( takie od napojów ) a jak znów podrosną i się będą wyciągać to pikuj do docelowych 400-500 ml. oczywiście za każdym razem pikujesz jak najgłębiej.
Napisz co Cię niepokoi bo zdjęcia mało wyraźne i żadnych informacji o warunkach w jakich były wysiewane.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
jode22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4170
Od: 22 lut 2011, o 14:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, Rembertów

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7

Post »

Zdjęcia są co prawda prześwietlone, ale i tak widać że żyłki są ciemniejsze a listki bledsze, czyli tak jakby brakowało im magnezu. Trzeba te które mają listki właściwe popikować w dobre podłoże i nie za obficie podlewać.
Pozdrowienia, Jola, Utile dulci miscere Spis aktualnych wątków
Ogród przydomowy Joli
Arkady
100p
100p
Posty: 178
Od: 5 kwie 2012, o 15:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7

Post »

Tak zdjęcie jest zrobione pod słońcem i dlatego nic nie widać, kupiłem ziemię do wysiewu i pikowania po jakimś czasie liście zaczęły wysychać i odpadać pewnie to przyczyna że ich nie pikowałem a kaloryfera tam nie ma bo to półka okienna . nie wiem czy można je uratować chodzi o te malinowe retro te mniejsze i bardziej zniszczone i nie wiem czy wysiać je jeszcze raz ale raczej im tego nie zrobię :wink:
Awatar użytkownika
jode22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4170
Od: 22 lut 2011, o 14:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, Rembertów

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7

Post »

Nie napisałeś jeszcze jaką masz tam temperaturę. Ale podejrzewam, że jeżeli nie ma kaloryfera i sadzonki stoją przy oknie, a ty je obficie podlewałeś, to traciły listki z powodu zalania. Sadzonki jak stoją w niższej temperaturze, to nie potrzebują tyle wody. Lepiej za mało niż za dużo. Przepikuj te większe, podlej niewielką ilością wody a potem dopiero jak z wierzchu będzie sucho. Te sadzonki można jeszcze uratować.
Pozdrowienia, Jola, Utile dulci miscere Spis aktualnych wątków
Ogród przydomowy Joli
Arkady
100p
100p
Posty: 178
Od: 5 kwie 2012, o 15:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7

Post »

Temperatura nie mam pojęcia jak może być przy oknie dlatego używałem jeszcze tej pokrywy z plastiku no i na pewno przez to bo nie ściągałem jej jak słońce na nie grzało no i woda się skraplała na liście :( A operacje dopiero wykonam jutro po szkole :wink:
Awatar użytkownika
Kornel
100p
100p
Posty: 108
Od: 31 sty 2013, o 23:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice/Radzynia Podlaskiego

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7

Post »

Jeśli masz nasiona to możesz wysiać po raz drugi.Właśnie jest odpowiedni termin siewu dla pomidorów.Może okazać się ,że z drugiego siewu będą ładniejsze sadzonki niż te z pierwszego.Jak podrosną z drugiego siewu ,to porównasz które są zdrowsze i ładniejsze i te zostawisz.Nie ma co ryzykować i żałować jeśli później mają źle owocować .Szkoda tracić czasu (roku!!!) przez sentyment.
Kto ma miękkie serce, ten ma twardą .......... .(Albo kupuje pomidory w sezonie ).
Czyjeś niepowodzenie cieszy nas tak samo , jakbyśmy my sami odnieśli jakiś sukces.-NN
Arkady
100p
100p
Posty: 178
Od: 5 kwie 2012, o 15:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7

Post »

Mógłbym wysiać ale znowu bym długo czekał te większe bym zostawił a malinowe bym znowu wysiał bo nasiona są ważne do tego roku
Awatar użytkownika
jode22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4170
Od: 22 lut 2011, o 14:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, Rembertów

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7

Post »

Połóż pomiędzy sadzonkami, przy oknie, termometr pokojowy - będziesz wiedział. A wszelkich roślin jak wzejdą nie przykrywamy bo: mogą się zagotować od słońca, spadające krople plus słońce powoduje poparzenia liści, nadmierna wilgoć może spowodować pojawienie się pleśni. I tak jak Kornel radzi - wysiej jeszcze raz i potem porównaj.
Pozdrowienia, Jola, Utile dulci miscere Spis aktualnych wątków
Ogród przydomowy Joli
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7

Post »

Arkady pisze:Mógłbym wysiać ale znowu bym długo czekał
Prawie pewne jest, że jak nie wysiejesz uczciwie to będziesz czekał rok.

Ja sobie tu już gębę zdarłem mówiąc by nie wysiewać w mieszkaniu wprost do palet. Do wysadzenia do gruntu jest jeszcze prawie 2 miesiące . Nawet butelki PET będą w pewnym momencie za małe do przepikowania.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”