Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
- 
				jaro52
 - 10p - Początkujący

 - Posty: 17
 - Od: 23 lut 2012, o 15:04
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Lubuskie
 
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
Lubię Betaluxy jak dla mnie są bez problemowe w uprawie .
			
			
									
						
										
						Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
Już nawet Mr Benson wyszedł, od siewu 8 dni więc pewnie można go spisać na straty. Może to i lepiej bo miałem tylko 5 nasion. Skoro wszyscy tak go zachwalają i mówicie że szybko rośnie to pewnie w środę kupię nasiona i posieję od nowa z 10 sztuk 
			
			
									
						
										
						- Kornel
 - 100p

 - Posty: 108
 - Od: 31 sty 2013, o 23:34
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: okolice/Radzynia Podlaskiego
 
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
Po przeczytaniu tylu pochwał dla pomidorka BETALUX i ja postanowiłem kupić i posiać go w tym roku.
W zeszłym sezonie z wczesnych odmian pomidora miałem BETA ale mi jakoś nie podszedł do gustu.
			
			
									
						
							W zeszłym sezonie z wczesnych odmian pomidora miałem BETA ale mi jakoś nie podszedł do gustu.
Czyjeś niepowodzenie cieszy nas tak samo , jakbyśmy  my sami odnieśli jakiś sukces.-NN
			
						- cydynka
 - 100p

 - Posty: 175
 - Od: 24 sty 2013, o 08:34
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Skierniewice
 
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
Powiedzcie mi po jakim czasie od pikowania można zacząc stosować nawóz do podlewania pomidorów?
Aha i tzw. fioletowa nóżka...co to w ogóle znaczy, wiem,że w innych wątkach dokopałabym się do tego tematu,ale może w skrócie ktoś mi pomoże.
Pozbyłam sie chyba zgorzeli,ale inne pytanka wciąż są.
pozdrawiam
			
			
									
						
							Aha i tzw. fioletowa nóżka...co to w ogóle znaczy, wiem,że w innych wątkach dokopałabym się do tego tematu,ale może w skrócie ktoś mi pomoże.
Pozbyłam sie chyba zgorzeli,ale inne pytanka wciąż są.
pozdrawiam
pozdrawiam Monika
			
						Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
Jeśli to gotowe podłoże to na pewno nie wolno nawozić tuz po pikowaniu.
W uprawie nic nie jest takie proste jak by się mogło wydawać. Jest niewiele rzeczy na które jest jedna, sztywna odpowiedź.
No bo teraz podłoża są różne, jedne mają nawozu w sobie 0,6 kg/m3 a są i takie, które maja ponad 1 kg/ m3. Kupując podłoże na to musimy zwrócić uwagę. To powinno być napisane na worku, a jeśli nie ma ,szukamy danych w internecie. Podłoże, które ma nawozu w granicach wspomnianych 0,6 kg/m3 trzeba będzie nawieź na pewno raz w okresie od przepikowania do wysadzenia rozsady. Podłoże z nawozem w granicach 1,2 kg/m3 prawdopodobnie nie będzie wymagać dodatkowego nawożenia. Inaczej się ma sprawa z czystym torfem. Tu nawozimy podłoże połową stężenia przed pikowaniem. Przed wysadzeniem jeszcze raz trzeba podłoże zasilić pełnym stężeniem. I pamietać o mikroelementach, których torf nie posiada.
			
			
									
						
										
						W uprawie nic nie jest takie proste jak by się mogło wydawać. Jest niewiele rzeczy na które jest jedna, sztywna odpowiedź.
No bo teraz podłoża są różne, jedne mają nawozu w sobie 0,6 kg/m3 a są i takie, które maja ponad 1 kg/ m3. Kupując podłoże na to musimy zwrócić uwagę. To powinno być napisane na worku, a jeśli nie ma ,szukamy danych w internecie. Podłoże, które ma nawozu w granicach wspomnianych 0,6 kg/m3 trzeba będzie nawieź na pewno raz w okresie od przepikowania do wysadzenia rozsady. Podłoże z nawozem w granicach 1,2 kg/m3 prawdopodobnie nie będzie wymagać dodatkowego nawożenia. Inaczej się ma sprawa z czystym torfem. Tu nawozimy podłoże połową stężenia przed pikowaniem. Przed wysadzeniem jeszcze raz trzeba podłoże zasilić pełnym stężeniem. I pamietać o mikroelementach, których torf nie posiada.
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
Muszę się pochwalić, że jednak 3 Betaluxy pokazały liścienie 
 jako ostatnie z rzutu.
Co nie zmienia faktu, że trochę ich mało i będę musiał jeszcze kilka dosadzić
			
			
									
						
										
						Co nie zmienia faktu, że trochę ich mało i będę musiał jeszcze kilka dosadzić
- cydynka
 - 100p

 - Posty: 175
 - Od: 24 sty 2013, o 08:34
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Skierniewice
 
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
forumowicz moje podłoże w które pikowałam pomidory ma 1kg/m3 nawozu,to bedę musiała je nawozić,czy do czasu nastepnego przesadzenia nic nie robić poza podlewaniem?W swoim skladzie ma równiez kredę,a z tego co wiem pomidory lubią i potrzebuja wapń.
			
			
									
						
							pozdrawiam Monika
			
						Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
Żadnego nawożenia. Kreda jest w podłożu bo  nią producent odkwasza ziemię.
			
			
									
						
										
						- cydynka
 - 100p

 - Posty: 175
 - Od: 24 sty 2013, o 08:34
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Skierniewice
 
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
Czyli nawożenie odpada,w takim razie fioletowe nóżki?Co z tym zrobić...czy ja przeczulona jestem jak sie naczytam na forum 
  
			
			
									
						
							pozdrawiam Monika
			
						- PaulaPola
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1957
 - Od: 26 mar 2012, o 21:18
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Olsztyn
 
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
Wielu z nas panikuje jeśli chodzi o pomidorki. Kozula już kiedyś pisała byśmy nie panikowali i nie trzęśli się zbytnio nad naszymi cudami 
			
			
									
						
										
						Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
Racja Paula
Jak komuś przeszkadzają fioletowe łodygi , to jest jeszcze zielony spray
			
			
									
						
										
						Jak komuś przeszkadzają fioletowe łodygi , to jest jeszcze zielony spray
- PaulaPola
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1957
 - Od: 26 mar 2012, o 21:18
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Olsztyn
 
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
Moje nie sa fioletowe, ale delikatnie na czerwono się zabawiają. Jeszcze 2 lampki winka i zielony spray pójdzie w ruch 
			
			
									
						
										
						- cydynka
 - 100p

 - Posty: 175
 - Od: 24 sty 2013, o 08:34
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Skierniewice
 
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
Dobry pomysł...dawno mnie tak nikt nie rozbawił...hehe...zielony spray 
			
			
									
						
							pozdrawiam Monika
			
						- cydynka
 - 100p

 - Posty: 175
 - Od: 24 sty 2013, o 08:34
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Skierniewice
 
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
pozdrawiam Monika
			
						Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
Wyżej te palety i pod kątem do okna. Widziałaś kiedyś baterie słoneczne. One nie  są  na płasko. Co prawda z okna strumień światła jest stały ale pada pod kątem. Pochylenie  zwiększa natężenie oświetlenia. Matematycznie natężenie  światła jest wprost proporcjonalne do sinusa kąta padania .
			
			
									
						
										
						

 
		
