Iwona machnij ręką, szkoda twoich nerwów
Popatrz teraz będziesz mieć swój własny kawałek ziemi, może już jest w znacznym stopniu zagospodarowany, ale ile to przyjemności aranżować coś "po swojemu" I teraz już nikt nie będzie patrzeć co, gdzie i jak urządzisz. Choć pewnie niejeden raz "teściunia" będzie chciała swoje trzy grosze wtrącić

Ja tak miałam z moim ogródkiem, który "od zawsze" był w rodzinie. I póki był zaniedbany, to nikt na niego nie spojrzał, a jak troszku uporządkowaliśmy i z jakąśtam koncepcją urządziliśmy to od razu znaleźli się chętni do dysponowania nie swoim
A tobie właśnie tego zapału nowości autentycznie zazdraszczam, ale tak pozytywnie

bo inspirująco. Te tarasy są cudne. szkoda, że u nas takich ogródków nie ma.
Będziesz mieć sporo możliwości tworzenia swoich magicznych kącików. I to jest fajne. A jak nie uda ci się odzyskać swoich roślin, machnij ręką, tu na forum jest duuuuużo kochanych osób, które na pewno podzielą się z Tobą tym, co sami mają, Ja też
