Różyczka i inne choroby ogrodowe

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
e-babcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8537
Od: 31 paź 2011, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ŁÓDZKIE

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

Ewcia ,ty to umiesz się oprzeć ,ja byłam w Bie... i kupiłam lilie :wit :wit
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

Jadziu, akurat :D gdyby mi się podobały, to pewnie bym kupiła :;230
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Awatar użytkownika
ewa_rozalka
1000p
1000p
Posty: 6406
Od: 10 cze 2012, o 12:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

Cześć Ewciu widzę że różyczka wzięła Cię na dobre.Głowę masz pełną różanych szaleństw i planów .powiedz mi gdzie robisz zamówienie ,jedna z Twoich wybranek też wpadła mi w oko.
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

Ewa pw :)
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

Chodził mi Heathcliff po głowie :roll: Nie zdecydowałam się, bo wiosną kupię jeszcze trochę bylin-róże jesienią-i tego się będę trzymać. O ile dam radę ;:306
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
tade k
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6869
Od: 5 lis 2010, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

Ewciu , nie wiem dlaczego ja też ''mam uczulenie'' na takie kolory róż. U inych kwiatów nie przeszkadza mi to a wręcz przeciwnie. Lilie albo cynie , to moje kolory. Kupujcie , zamawiajcie różyczki a ja wpadnę pooglądać. ;:215
Awatar użytkownika
Edyta1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1926
Od: 20 paź 2011, o 00:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

Ewuś, jak też nieszczególnie lubię żółcie i pomarańcze, ale dzisiaj są cudne ;:oj . Nawet przez moment zawahałam się, czy nie podpytać o tą żółtą różę w celu wiadomym ;:224 .

A ta mantra niezła o różanych zakupach niezła ;:333 . Szczególnie, że wiadomo przecież jak nasz mózg odczytuje taką informację ;:306 . Nie ma to jak sugestia podprogowa ;:306 .
Pozdrawiam - Edyta
Zapraszam do mojego ogrodu
Awatar użytkownika
ewa_rozalka
1000p
1000p
Posty: 6406
Od: 10 cze 2012, o 12:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

Ewciu co ty mi zrobiłaś :!: Dostałam gorączki różanej ,ale twardo czekam do jesieni na pewno będą dziewczyny zamawiać . ;:196
Awatar użytkownika
survivor26
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4396
Od: 31 sty 2012, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

Heathcliffa to bym w ciemno za samą nazwę wzięła, ale z ciekawości popatrzyłam i to jest cudo! Na szczęście budżet na róże mam już do jesieni zamknięty, ale z przyjemnością popatrzę, jak u Ciebie rośnie i będę podsycać chciejstwo ;:224
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

Na jesieni kupię go sobie 8-)
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

No nie powiem , fajne różyce zamówiłaś, ten Heathcliff ma śliczny kolor i chyba sporo ludzisków będzie do Ciebie przychodzić i go oglądać, będziesz miała wzięcie ;:306
Awatar użytkownika
Helios
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3723
Od: 15 cze 2010, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wyszków

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

;:3
Lubię ekscytować się Twoimi zamówieniami, tzn. "oglądać" zamówione róże. :lol: Mnie urzekła Lady of Shalott, szczególnie w takiej fazie nie do końca rozwiniętej.
Jesienią przyrzekłam eMowi (i sobie), że wiosną nie kupię żadnej róży. Jak dotąd trwam i czekam wiosny.
Zawsze mogę pooglądać róże u Ciebie... ;:131
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
e-babcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8537
Od: 31 paź 2011, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ŁÓDZKIE

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

Ewcia tez nie umiem jak mi się podoba roślinka to moja :;230
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

Bardzo się cieszę, że akceptujecie mój wybór :D i że będę miec duzo odwiedzających...mam tylko nadzieję, że sprostam :D

Edyta, chodziło Ci o tę żółtą, żółciutką z mojego zdjęcia? To Marselisborg Castle :) Była jedną z najbardziej obficie kwitnacych moich róż.
A co do sugestii podprogowej...no...muszę chyba na ten temat porozmawiać z moją podświadomością :lol:

Tadziu - lilie i cynie też kocham :)

Majka, nawet nie miałam pojęcia, że ta róża stanowi taki przedmiot pożądania ;:oj
Ewciu i Pat - kupcie go sobie, będzie mieć towarzystwo :D

Helenko...no i ja właśnie niespodziewanie się zachwyciłam Lady of Shalott; zupełnie nie planowałam róży w tym kolorze i tylko zupełnie mgliście wiem, gdzie mogę ją posadzić :D ale urzekła mnie od pierwszego wejrzenia...
Ja też przyrzekłam, że wiosną nie kupię róż, ale...powiem jak mój wnuk, który na jakąs wymówkę kogoś z dorosłych typu: "przecież obiecałeś" odparł: " ale ja złamałem obietnicę"... :D

Jadziu, no to rozumiesz, jak to jest :wink:

Dzisiaj bawiłam się znowu w małą domową ogrodniczkę ;:173, wysiałam kolejną porcję nasion - ta zima już mi się wyraźnie rzuca na główkę ;:oj i wsadziłam w donice dwie bezimienne róże kupione w kapersach; będę miała niespodziankę, co z nich wyrośnie. A wysiałam kolejna porcję lobelii - w miejsce tej posianej w krążkach i wraz z nimi wyrzuconej :( , poza tym jeszcze trochę cynii i parę innych eksperymentów...bo dowcip polega na tym, że ja nie bardzo się znam na wysiewaniu nasion, co, kiedy, czy trzeba do pojemników, czy można od razu do gruntu, a potem jak pikować, jak rozsadzać...ale - jak już wiele osób stwierdziło - to choćby mizerna namiastka pogrzebania w ziemi :D
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

zima już mi się wyraźnie rzuca na główkę
Jeśli już, to nie tylko Tobie ;:306
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”