Mój kwiecisty zakątek cz.5
Re: Mój kwiecisty zakątek cz.5
Tadziu ty mnie nie strasz z tym akantem bo go w ogrodzie zostawiłam ,a cacko ma przecudne kwiaty i też ich jeszcze nie widziałam . Mój też ma liście z odcieniem bieli ,a jest jeszcze taki co się na żółto-zielono listki przebarwiają i ten kwiat ....Ty masz akanta w piwnicy ,a ja byłam zmuszona liliowce posadzić i już zaczynają rosnąc , nie bardzo mnie to cieszy wolę od razu do ogrodu ale jak sam widzisz nie da się .....kiedy ta wstrętna zima odpuści ?JUSTYŚ
Justyś i jej kwiatki :sprzedam ,poszukuję
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 71&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 71&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- bina12
- 1000p
- Posty: 1729
- Od: 17 mar 2011, o 13:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Mój kwiecisty zakątek cz.5

http://youtu.be/_ra9fZHYFrc
- Motyle wymyślają cudowne bajki, by je podszeptywać kwiatom.- Pozdrawiam Ewa
Na końcu tęczy - Na końcu tęczy cz.2
Na końcu tęczy - Na końcu tęczy cz.2
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Mój kwiecisty zakątek cz.5
Jak pięknie na tym filmie topnieje śnieg
Rozmarzyłam się...

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25224
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Mój kwiecisty zakątek cz.5
Już niedługo bedziemy widzieli taki topniejący śnieg.
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Mój kwiecisty zakątek cz.5
Tadziu, ja już straciłam nadzieję na wiosnę w marcu. Jak przyjdzie w kwietniu to będzie dobrze... 

- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Mój kwiecisty zakątek cz.5
Kasiu, przyjdzie 29 III. Albowiem ilekroć mój eM zjeżdża do domu, to nie odśnieża. Zawsze tak jest. Odśnieżanie to mój przywilej. M. przyjeżdża śniegu njet 

- slila1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6430
- Od: 18 maja 2009, o 19:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Mój kwiecisty zakątek cz.5
Czyli jest jakaś nadzieja, oby się spełniło.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mój kwiecisty zakątek cz.5
Marzenko , Zaspy i minus 12* , na wiosnę to nie wygląda. a święta coraz bliżej , za tydzień do święcenia
Lidziu , też jestem zdziwiony , że w tak niskiej temperaturze jednak rośnie. U mnie z zimą nie inaczej
Aniu , ten akurat musi. 6-7*C na minusie wytrzyma , ani grama więcej.
Bogusiu , moja wytrzymałość już się kończy.
Jestem jednak bezsilny na poczynania ''białej wiedżmy''
Akant jest w dobrej formie , myślę , że doczekam się kwiatów. Są ładniejsze od długolistnego.
Geniu , ten akant ma białozielone , twarde , skórzaste liście. Może i w sprzyjających warunkach by przetrwał , takie jak w tym roku , ale wolę nie ryzykować. Ubiegła zima zabrała nawet dużo odporniejsze rośliny. Jak uda się zebrać nasiona i uzyskać siewki , będę próbował. Dla Lubelaków, W Sitnie kupiłem sadzonkę , do Końskowoli facet także jeżdzi.
Kasiu , jeszcze mi nie kwitł. Nie wiem co żle zrobiłem , bardzo opornie mi rósł. Dopiero w sierpniu dostał ''kopa'' . Teraz z wiadrem posadzę go . Może przesadzanie zaszkodziło .
Aniu , wiosna jest blisko, w zaspach zakopana
Trzymaj kciuki za akanta, jak zakwitnie może nasiona będą.
Justyś , tej zimy może udać się akantowi. Swojego trzymałem na dworze do większych przymrozków . Do tego we wiadrze, by przystopował w rośnięciu . Nic mu się nie stało , jak widać. Wielkich mrozów nie było , ma duże szanse
Ewuś , dzięki za filmik
Przy okazji jeszcze inne obejrzałem .
Aniu , widok topniejącego śniegu rozczulający , i jak szybko znikał
Gosiu , oby tak było.
Kasik , ja już o marcu dawno nie wyślę .
Ale jak u Ciebie w kwietniu , to kiedy u mnie ??
Aniu , niechby tak było , jestem za. Masz wspaniałego M , takimi przywilejami obdarowuje Cię
Lidziu , nadzieja umiera ostatnia . Nawet jak ręka przymarza do smyczy , odczułem to dzisiaj na przechadzce z piesem
Dla Was przechadzka po wiosennym ogrodzie z rytmami Straussa
http://www.youtube.com/watch?v=IcMiKulC ... =endscreen


Lidziu , też jestem zdziwiony , że w tak niskiej temperaturze jednak rośnie. U mnie z zimą nie inaczej


Aniu , ten akurat musi. 6-7*C na minusie wytrzyma , ani grama więcej.
Bogusiu , moja wytrzymałość już się kończy.


Geniu , ten akant ma białozielone , twarde , skórzaste liście. Może i w sprzyjających warunkach by przetrwał , takie jak w tym roku , ale wolę nie ryzykować. Ubiegła zima zabrała nawet dużo odporniejsze rośliny. Jak uda się zebrać nasiona i uzyskać siewki , będę próbował. Dla Lubelaków, W Sitnie kupiłem sadzonkę , do Końskowoli facet także jeżdzi.
Kasiu , jeszcze mi nie kwitł. Nie wiem co żle zrobiłem , bardzo opornie mi rósł. Dopiero w sierpniu dostał ''kopa'' . Teraz z wiadrem posadzę go . Może przesadzanie zaszkodziło .

Aniu , wiosna jest blisko, w zaspach zakopana


Justyś , tej zimy może udać się akantowi. Swojego trzymałem na dworze do większych przymrozków . Do tego we wiadrze, by przystopował w rośnięciu . Nic mu się nie stało , jak widać. Wielkich mrozów nie było , ma duże szanse

Ewuś , dzięki za filmik

Aniu , widok topniejącego śniegu rozczulający , i jak szybko znikał

Gosiu , oby tak było.

Kasik , ja już o marcu dawno nie wyślę .

Aniu , niechby tak było , jestem za. Masz wspaniałego M , takimi przywilejami obdarowuje Cię


Lidziu , nadzieja umiera ostatnia . Nawet jak ręka przymarza do smyczy , odczułem to dzisiaj na przechadzce z piesem

Dla Was przechadzka po wiosennym ogrodzie z rytmami Straussa
http://www.youtube.com/watch?v=IcMiKulC ... =endscreen
Re: Mój kwiecisty zakątek cz.5
Tadek a tego tradycyjnego akanta też masz ?widziałam ostatnio nawet nasiona z d. Legutko i kusi mnie posiać , nie wiem tylko czy warto , sadzoneczkę jedną mała mam w ogrodzie ale tak mi się podobają te egzotyczne kwiaty że chciało by się od razu więcej . Może wiesz czy te nasionka mają jakieś szczególne wymagania ?A tak na koniec u nas dziś było -15 -MASAKRA .Pozdrawiam.
Justyś i jej kwiatki :sprzedam ,poszukuję
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 71&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 71&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mój kwiecisty zakątek cz.5
Justyś , miałem kilkuletnią roślinę. Przed dwoma laty zmarzła . Dostałem od Janusza Drozda dwie , niestety nie zakwitły.
Nic nie wiem o nasionkach . Może w tym roku będą , będę zbierał . Wiem , że trafiają się samosiewki. Współczuję mrozu, u mnie też ie za ciepło , ale śniegu mam na grubo. Rośliny bezpieczne.
Pozdrówka


Pozdrówka

Re: Mój kwiecisty zakątek cz.5
A widzisz co do tej kwestii oboje próbujemy , ja mam go od dwóch lat słabo rośnie ,a sadzonka mateczna po prostu u znajomej gigant i próbuję wiesz tak jak z FACETAMII ..hi..hi ..zmarznąć mi ten zielony jakoś chyba nie zmarzł , tylko słabeusz jakiś .....muszę o nim poczytać ,a może ktoś tu więcej wie i nam dopisze . A tego pstrokatego w ubiegłym roku kupiłam na targach , miesiąc stał w miejscu ,a jak się później rozkręcił to przyszła zima i tyle , nakłam mu ŁEP igliwiem a po tym tygodniu wiosny widziałam że żyje . Zimę już wszyscy nie chcemy ,ale zbytnio nic do gadania nie mamy ,szkoda tylko tych nadchodzących smutnych świąt , bo jak tak dalej pójdzie zając saniami w poślizg wpadnie....miłego dnia życzę. JUSTYŚ
Justyś i jej kwiatki :sprzedam ,poszukuję
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 71&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 71&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Mój kwiecisty zakątek cz.5
Tadku same liście tego akanta są ciekawe , szkoda że nie jest ta odporny ,bo mnie się już nie chce wykopywać żeby wnieść do piwnicy .
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mój kwiecisty zakątek cz.5
Justyś , w dobrych warunkach te rośliny osiągają duże rozmiary. Szkoda , że nie mamy klimatu jak na Sycylii , nie było by problemu z przechowywaniem
A przede wszystkim z wiosną
Jeżeli Whitewater był zielony , może przetrwa.
Ja też obawiam się o łapy zająca, czy nie płamie na lodzie.
Geniu , jest to kłopotliwe ,wiem. Al edla tej rośliny zrobię to. Być może jeszcze inną odmianę kupię. Wkopię w wiadrze, tylko dno poprzecinam i wykopywanie pójdzie szybko. Mam dobrą piwnicę i liczę na sukces.






Geniu , jest to kłopotliwe ,wiem. Al edla tej rośliny zrobię to. Być może jeszcze inną odmianę kupię. Wkopię w wiadrze, tylko dno poprzecinam i wykopywanie pójdzie szybko. Mam dobrą piwnicę i liczę na sukces.

Re: Mój kwiecisty zakątek cz.5
Akant kupiłam w L na Ruskiej, słabo rósł przez cały sezon...przesadziłam go w inne miejsce, może zacznie rosnąć lepiej
Zapomniałam w końcu gdzie go posadziłam...chodziłam po nim i gracowałam kilka razy... nic nie było widać aż do jesieni...na jesieni zobaczyłam jakieś dziwne liście, przypomniałam sobie że tam go umieściłam. Na tę zimę został nie wykopany...odmiany nie znam ale miał liście w jasne plamki.

-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mój kwiecisty zakątek cz.5
Aniu , jest szansa , że przetrwa. Ziemia nie zamarznięta , pod śniegiem i być może przetrwa , ma duże szanse. Choć to roślina śródziemnomorska i cały rok ma wegetację. Choć mój w kilkustopniowe mrozy uszczerbku nie miał. Pod grubym śniegiem więcej nie ma , nawet przy -20*. 
