Moje niestety się już nie mieszczą (troszkę dużo mi wyszło w tym roku ) Astry sadzę dla mojej mamy do wazonu, bo bardzo je lubi i taka byłam z nich dumna. Moje kotki też teraz grzecznie śpią. Prawdziwe Aniołki
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Się w takiej wielkiej kuwecie wyczochraly to i spać poszły....
Nie mam kotów, ale mam synów namiętnie grających w piłkę, najchętniej jak nie widzę
Szkody podobne, ale łatwiej dzieci do pionu ustawić , zabrałam piłkę, a co