Witam serdecznie. Mam ogromna proźbę poradźcie mi prosze co ja mogłabym chodować na swoim tarasie, problem tylko w tym,ze jest to taras na działce gdzie jestem na tylko weekendy. Jest tam cały czas cień więc myslę ,że nie przesuszałoby za bardzo kwiatów. Wiem, że nie ma kwiatów odpornych na przsuszenie ale z racji, że jest tam cień może jednak jakieś miały by szanse na przetrwanie bez podlewania od niedzieli do piątku? Podoba mi sie przeogromnie sundavilla myślałam o surfiniach, bakopie, petunii nale sama nie wiem które maja największe szanse? A może jakies inne? Prosze pomózcie doradźcie mi coś bo okropnie nie podoba mi sie taki pusty, smutny taras. Pozdrawiam.
Surfinie strasznie dużo piją - raczej nie polecam,podobnie jest chyba z petuniami. Możesz zastosować środki utrzymujące dłużej wodę w ziemi i nawilżacze. Pelargonie są chyba dość odporne na wszelkie zaniedbania - chodzi mi o te takie "babcine" a nie nowoczesne odmiany. Są w wielu kolorach, więc można stworzyć ciekawą kompozycję. Bardzo fajnie mogłaby wyglądać kompozycja w donicy misie z rojników - odporne na przesuszenie, ale musiałabyć im wybrać najsłoneczniejsze miejsce. A może lobelie dałyby sobie radę? Również wysokie i niskie aksamitki są dość odporne. Do donicy można wstawić na czas nieobecności napełnioną wodą butelkę - do góry dnem - ziemia będzie sama stopniowo nasiąkała.
Karinko twoje kwiatuszki na balkonie też są piękne, na pewno Cię cieszy twoja kompozycja balkonowa, a kwiaty każdemu rosną inaczej, jednym szybciej innym wolniej ważne , że Tobie się podoba. Widzisz moje niebieskie to miały byś surfinie zwisające a okazało się , że nie chcą się zwieszać tylko sterczą sztywno do góry i są niskie. Nic już teraz nie poradzę tak to już zostanie, nie będzie to tak jak miało być ale mówi się trudno. Pozdrawiam Halina
Witaj Agataza.
Podobnie jak Anoli odradzam surfinie i petunie. Sundavillę też bym wykluczyła.
Pelargonie rzeczywiście mogłyby sobie poradzić przez te kilka dni.
A może miniaturowe dalie? Nie wymagają częstego podlewania z racji na bulwy.
Przewertowałam książeczkę, kwiaty na balkon. NIestety przy każdym porada stale wilgotna ziemia. Narine ma dobry pomysł - bulwy magazynują wodę i podlewa się je oszczędniej.
Dzięki za rady. Byłam w sklepie ogrodniczym i tam doradzono mi jednak sundaville. Podobno lubi podlewanie rzadkie, nie lubi przelania no i ma podobno przetrzymać te pare dni. Kupiłam jedną i zobaczę jak to z nią bedzie. Przekonam się w sobotę.
Witaj a może byś zasadziła begonie bulwiaste i jeszcze są stale kwitnące teraz są bardzo tanie tak około 1zł i kupisz kwitnące w różnych kolorach lubią cień i mało wody i połączyć je z kocanką. pozdrawiam
Hej, nicotiana nadal fajnie wyglada, lobelia też, a cosmos co to takiego? Niestety wilec sie nie sprawdził za gorąco mu chyba. Pomidory już dwa zlikwidowałam. W przyszłym roku chce spróbować koktailowe. Fotki dodam pózniej. teraz rozmnażam godecję ale nie wiem czy mi zakwitnie, czy zdąży.
Piękne roślinki, a czy z różą nie masz problemów, podobno lubią ją mszyce. Ja wybieram rośliny których nie atakują robale, bo potem nie mogę ich zwalczyć.