Nasze marzenie- realizacja krok po kroku

[Pashmina2006]

Ale takie jednoroczne to slabe sa. A ja podlewac będę tylko co tydzien. Takze kombinujemy dalej

[Sylwia85]

Madziu a Twoje bukszpany nie przemarzają. Okrywasz je na zimę?

-- 21 mar 2013, o 19:57 --

fakt nie pomyślałam

-- 21 mar 2013, o 20:00 --

moze bluszcz z połączeniem ..........?

[Pashmina2006]

Wlasnie widzialam ze gdzies o to pytalas ale nie chcialam sie wcinac w watek nie okrywalam i z tego co widzialam maja sie calkiem niezle. Moja mama swoich tez nigdy nie okrywala a ma je juz kilka lat. Wszystkie sie trzymaja. Nie mam pojecia czemu tobie przymarzaja. Moze powinnas je lekko czyms zabezpieczyc. One teoretycznie sa wytrzymale. Powinny ladnie zimowac a nie robic niespodzianki. No ale jak juz tak zaobserwowalas to na nastepna zime moze je jakos okryj. Nie tak bardzo starannie ale delikatnie. A nawozisz bukszpany?

[Sylwia85]

W tamtym roku dwa bukszpany to mi jak nigdy tak zmarzłu ze myślałam że już nic z nich nie będzie, ale udało się je uratować ( powypuszczały dużo młodych przyrostów).
Tak nawoże nawozem dla bukszpanów z Lidla i staram sie je pryskać dwa lub trzy razy w sezonie przeciw przędziorkom.

[Pashmina2006]

To naprawde nie wiem czemu sie tak zachowuja. Bukszpan to jedna z najmniej wymagajacych i najbardziej wytrwalych roslin. Jestem w szoku.

[jode22]

U mojego bukszpanu czasem trochę na końcach młode przyrosty obmarzną, ale i tak bukszpan sie przycina. Niczym go nie pryskam. Nie idą do niego robale ani choroby grzybowe - bardzo odporne bydlę, szkoda tylko że tak powoli rośnie . Może jak jest młodziutki to trzeba go na zimę okryć stroiszem.

[julianna]

Sylwio pewnie za bardzo na nie chuchasz. Bukszpany raczej nie przemarzają.

-- 21 mar 2013, o 20:22 --

Ja mam jeden wielki, przycinam go , niczym nie pryskam, dlatego chyba taki odporny. Zrobiłam sobie parę szczepek, zobaczę czy coś z nich będzie.

[Sylwia85]

Julianno moze masz rację ale jest mi ich szkoda jak widzę że cos się dzieje.

[Pashmina2006]

No ja swoje malenstwa tez lekko przycielam w tamtym roku. W tym tez troszke go podetne. Na przedziorka nie psikam. Jedynie co to podsypuje nawozem ale to bardzo skromnie.

[Sylwia85]

Jolu moje dwa bukszpany przed wejściem są już dorosłe:) i też łapią przędziorka ale im tylko końce marzną, a te młodsze są jakies mało odporne. Przed zimą tato je kilka razy podlewał zeby miały wilgoć.
Dziewczyny a moze dlatego cos sie z nimi dzieje że rosna na słońcu?

[Pashmina2006]

Moje i mojej mamy tez rosna na sloncu. To chyba dla nich zaleta a nie wada. Musisz je zabezpieczac, chyba nie masz innego wyjscia. A nie masz psa ktory je notorycznie podlewa?

[jode22]

Ależ one właśnie uwielbiają słońce . A co do podlewania, to na zimę wcale go nie podlewam.

[Sylwia85]

właśnie ze względu na tą czynnosć mam tylko panie:)

-- 21 mar 2013, o 20:41 --

Jolu to ja nie wiem co ja robie nie tak. Zobaczę jak będzie po tej zimie.

[Pashmina2006]

No ja tez jestem ciekawa w czym problem. Moze w tym przed zimowym podlewaniu? Moze jest nie potrzebne? Ja tez nic takiego nie robie. Ciekawa sprawa z tym bukszpanem. No a co z pomyslami na doniczke? Moze macie jakies idee. Pomozcie

[Sylwia85]

Madziu zobaczę jak będzie w tym roku. Jeśli będzie sie to powtarzało co dotychczas to je zabezpieczę na kolejną zimę.

-- 21 mar 2013, o 20:48 --

Madziu cały czas myślę