Dzień dobry wszystkim! Na dworze jest jak jest - każdy widzi, więc nie będę tego białego g* komentować...
Zdrowotnie coraz lepiej... Dzięki Wam wszystkim za ciepłe słowa!
Magda, aj tam, od razu 'mistrzu'... Ty też siedzisz i wymyślasz kochana, a potem jak zrealizujesz, to wszystkim szczęki opadną

Cieszę się, że Ci się mój pomysł na rabatę przy palenisku spodobał
Aguś, myślałam i wymyśliłam... palenisko było koniecznością, ale zależało mi żeby przy okazji było ładne i wpisało się w ogród... konieczna była nowa rabata, która razem z nim i ławeczką dała niezłą moim zdaniem całość. Miło mi że Ci się podoba! (z tym trawnikiem pod linijkę i rabatami bez chwastów to jesteś zbyt łaskawa

).
Isiu, dzień dobry! I ja Cię pozdrawiam wiosennie, choć okoliczności za oknem nie wskazują ani ciut ciut na zbliżającą się wiosnę... Oczywiście, jeśli podoba Ci się murek z paleniskiem, to podglądaj i kopiuj co chcesz, mnie to nie przeszkadza

Białe g* musi w końcu zginąć, co z tych haseł jednak, skoro wciąż dosypuje nowego...
Marzenko, czy Młody zdrowieje? Ja też podłapałam lekkie przeziębienie, ale nie jest źle. Co wysiewasz? Dzięki za miłe słowa pod adresem mojego ogrodu
Tadziu, dzięki za odwiedziny w ten zimowy dzień! Powiedz, kiedy będzie wiosna?
Piszesz o odciskach przy pracy nad rabatami... ano było ich mnóstwo, bo darcie darni to chyba najgorsza ogrodowa czynność... kręgosłupy na tym cierpią i całe organizmy człowiecze... ale chce się mieć, to trzeba pocierpieć. Do wydarcia mam jeszcze jedną rabatę, pod szpaler hortensji... Damy radę! Słońca również życzę... u mnie nie ma go w ogóle...
Pat, eko-bordy w moim przypadku sprawdzają się świetnie... bez nich trawa wrastała w rabaty, zaburzała się linia oddzielająca trawnik od rabat i nie wyglądało to estetycznie... teraz dopiero jestem zadowolona z rozwiązania i efektu. Kosi się też fajnie.
Co do ławeczki, to w takim razie umawiamy się na cieplejsze dni - na pewno mnie lub M. trafi się jakieś wolne, to dostosujemy się do przyjazdu kuriera... Pozdrawiam Cię serdecznie!
Mewo, ano wszystko rozrosło się w jeden sezon... efekt dały hortensje i trawy, przede wszystkim... (nawożone wiosną, oczywiście).
Ewcia, wciąż pada i oznak wiosny w ogóle nie widać! Nawet ptaki jakby ucichły

Znowu zapowiadają ostre mrozy? Ja się zastrzelę
Majutku, Twój opis dolegliwości to wypisz wymaluj moje... nawet skóra boli, najmniejszy dotyk poduszki, która zwykle wraz ze snem przynosi ukojenie... nie tym razem... oby następny taki atak w ogóle się nie wydarzył. Tego nam migrenowcom życzę.
Spokojnego dnia bez żłobkolandii życzę! I dzięki za dobre słowo w sprawie rabaty
Bogna, dziękuję Ci bardzo za takie wyróżniające, serdeczne słowa!
Aga, dziękuję bardzo... może jeśli marzysz o palenisku, to rozważysz takie przenośne, z pokrywą? To są przepiękne elementy do małego ogrodu....
Iza, oczywiście, że palenisko jest często wykorzystywane... raz do czysto przyjemnego użytku (pieczenie kiełbasek i ziemniaków, a niedługo także kociołka, który już mamy), a dwa służy do utylizacji różnych gałęzi czy liści z ogrodu... Pozdrawiam!