Witaj
aage 
miło mi Cię tu gościć.
a dziś przedstawiam przedszkole
biedronkowe liatry, nettowskie floksy, trojad i dziwny różowy wiat dusiły się w kapersie, powędrowały do doniczek. W tym roku z nasion sieję niewiele, więc mam trochę miejsca i mogłam sobie pozwolić na ten luksus

Pozwolę im rosnąć, do gruntu wsadzę już w maju i mam nadzieję, że będą dorodne i nie zaszkodziłam im w ten sposób. U mnie ziemia zamarznięta, biało jak na biegunie, a niecierpliwa jestem strasznie
z nasion wysiałam tylko cukinię i zatrwian wrębny, resztę już wprost do gruntu.

sadzonki pelargonii mają się nieźle, a datura zmarniała strasznie, połowę pędów wycięłam... Ale i tak nie jest tak źle, w zeszłym roku tak strasznie omarzły, że wycięłam praktycznie wszystko, ale ładnie odbiły. A teraz grzeją się w domku
