Nasiona pomidorów od kozuli - cz. 2

[Pelasia]

Tak się zastanawiam ,czy ktoś wstawiał zdjęcia wszystkich 37/... Miałam jednego pomidora nieoznaczonego (gdzies po drodze zgubiłam fiszkę) Był przede wszystkim przepyszny,słodki ,twardy i miał na skórce delikatne promienie.Pomidor był raczej 37,ale nie mam pewności .
Czy jesteście w stanie rozpoznać ,czy to jest 37. Na pewno go posieję, bo był hitem w mojej rodzinie ,ale jeżeli to 37 to wolała bym już teraz go posiac
Asia

[Yvona]

To już zgłupiałam z tym K178...Pójdzie do foliaka, więc męczyć czy nie męczyć?

[chudziak]

Pelasiu, ja miałam 37/3 i 37/4 - żaden nie miał żadnych smug , kolor był jednolity zdecydowanie czerwony.

[aria]

Na samokończące pomidory w szklarni mi szkoda miejsca, tam sadzę pomidory wysokie. 178 u mnie idzie do gruntu razem z resztą niskich i krzaczastych.

[x-p-o]

Niektórzy sadzą po kilkanaście , ba, kilkadziesiąt odmian pomidorów i są wśród tych pomidorów i wegetatywne i generatywne. I nikt tym się nie przejmuje. Coście się więc tak czepili tych kozulowych 37-mek ?

[ostatnia szansa]

U mnie w gruncie 37, 37/2, 37/3, 37/4 nie odbiegały pokrojem krzaka od Bawolego serca, które jest wybitnie generatywne . Nie widziałam różnicy pomiędzy 37/2 a resztą 37.

[aria]

Cechy wegetatywności ujawniają się pod osłonami. W gruncie to nie ma znaczenia.

[ARABELLA]

Moniko nie wiem,jaki to numer,bo nie przywiązuję do tego wagi ,ale na pewno wszystkie Kozulkowe Jak mi pomidor pasuje wyglądem i smakiem jednocześnie to wydłubuje nasionka i wysiewam na drugi rok A takimi liśćmi skierowanymi w dół jakoś się nie martwię

[x-p-o]

nie wiem,jaki to numer,bo nie przywiązuję do tego wagi ,

I słusznie. Też nie bardzo rozumiem, po co to rozgraniczenie na 37, 37/2 itd skoro to ósme pokolenie ?. Ja je będę siał po raz pierwszy i sieję hurtem, jak leci. Jeśli któryś pomidor będzie mi pasował/ nie tylko smakiem/ to po prostu zbiorę z niego nasiona jako F9 i niech się on nazywa jak chce.

[x-xm-a]

A jednak jest możliwe mieć ciastko i zjeść ciastko

[winterek]

nie wiem,jaki to numer,bo nie przywiązuję do tego wagi ,

Jeśli któryś pomidor będzie mi pasował/ nie tylko smakiem/ to po prostu zbiorę z niego nasiona jako F9 i niech się on nazywa jak chce.

Malinowy na przykład ?
Czy Perła Małopolski ?

To brak szacunku dla osoby która włożyła w to mnóstwo pracy, serducha, czasu i wiedzy, o której tutaj i nie tylko, każdy może, co najwyżej pomarzyć.

[ARABELLA]

To,że nie przywiązuję wagi do nazwy pomidora nie znaczy,że nie mam szacunku do osoby,który dany gatunek stworzyła ! Ja mam tylko nasiona od Ani Kozuli i bardzo ja podziwiam za całokształt.

[x-p-o]

Malinowy na przykład ?

Żeby było z szacunkiem to Malinowy Kozuli

Albo Perła Lubelszczyzny-jak już.

[winterek]

Malinowych od Kozulki, będą dziesiątki.
Po to są nazwy, nadane przez hodowcę, żeby te odmiany rozróźniać.
Prawo do zmiany nazwy z roboczej na inną, moim zdaniem, posiada tylko i wyłącznie Ania.

Amen.

[x-p-o]

Prawo do zmiany nazwy z roboczej na inną, moim zdaniem, posiada tylko i wyłącznie Ania

Tak, pod warunkiem, że odmiana byłaby zarejestrowana, a nie jest- kolego winterek

W razie wątpliwości służę

http://www.coboru.pl/Polska/Rejestr/Lis ... a_2012.pdf