
Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2
- agnieszka_
- 1000p
- Posty: 1504
- Od: 21 gru 2012, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2
Dziewczyny u mnie też koszmarna zima , mam dość 

- labka1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4410
- Od: 4 wrz 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2
Dziewczyny..pelasia moja własna, ale fakt ledwo przetrzymuje sezon...a ja pelasie itp to kupuję na jeden raz, ostatniego roku z powodu nadmiaru papryczek darowałam sobie skrzynki z kwiatami, stała jedna palasia zwykła pełna przezimowana przez mojego eM, który musi mieć takową bo chyba lata by nie było wtedy...
, i rósł taki chabaź ze zdrewniałą łodygą..koślawy...ale kwitł..nie powiem całkiem dobrze do późnej jesieni...tyle że nie ładnego pokroju...
Tak wyglądały kwiaty..reszta mocno nie wyględna..hahaha

coś jeszcze na zbolałe dusze..Ania-mamafrania pewno się ucieszy...

Dzięki,że też protestujecie..Nolinko tutaj też na minusie kochana..jestem z Toba w żalu..
Moja Begonia..żyła jedno lato...nawet nie całe..i takie kwiaty miała tylko dwa...każdy następny był pusty i coraz mniejszy...oszukane te kwiatki i tyle..
Ja już okropnie tęsknię do wiosny...posiałam super rośliny, bo myślałam że to słonko pozostanie...choćby tylko częściowo...a teraz pewnie stracę wszystko..bo takie dziwactwa zimna nie zniosą...dobrze,że dni chociaż są długie już..zawsze to jakiś plusik

Przyjmujemy wszystkich do protestu...


Tak wyglądały kwiaty..reszta mocno nie wyględna..hahaha


coś jeszcze na zbolałe dusze..Ania-mamafrania pewno się ucieszy...


Dzięki,że też protestujecie..Nolinko tutaj też na minusie kochana..jestem z Toba w żalu..

Moja Begonia..żyła jedno lato...nawet nie całe..i takie kwiaty miała tylko dwa...każdy następny był pusty i coraz mniejszy...oszukane te kwiatki i tyle..

Ja już okropnie tęsknię do wiosny...posiałam super rośliny, bo myślałam że to słonko pozostanie...choćby tylko częściowo...a teraz pewnie stracę wszystko..bo takie dziwactwa zimna nie zniosą...dobrze,że dni chociaż są długie już..zawsze to jakiś plusik


Przyjmujemy wszystkich do protestu...



- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2
Cudna begonia
Znasz nazwę odmiany?

- mamafrania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3864
- Od: 13 paź 2011, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2
Zacytuję przedmówczynię:Cudana begonia
Masz może kawałek dla mnie ?
Kasiu dla mojej duszy te zdjęcia to ukojenie, zaiste
.Kocham je i czekam z utęsknieniem 


Kasiu dla mojej duszy te zdjęcia to ukojenie, zaiste


- labka1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4410
- Od: 4 wrz 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2
Aniu sweety..nie znam ..kochana..kupowałam ..po kolorach..
Aniu-mamafraniu i to jest przykład,że nie czytasz co ja pisze..tylko wolisz same obrazki
A dla Ciebie była dalia...a begonia stracona dawnoo, przeczytaj..napisałam jaka oszukana..



Aniu-mamafraniu i to jest przykład,że nie czytasz co ja pisze..tylko wolisz same obrazki


A dla Ciebie była dalia...a begonia stracona dawnoo, przeczytaj..napisałam jaka oszukana..


- jolcia1212
- 500p
- Posty: 929
- Od: 8 gru 2009, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice warszawy
Re: Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2

Przeceniasz moje możliwości i talenty, ale dziękuję, nie powiem, to miłe

Jeśli chodzi o skrętniki to zrobiłabym tak jak sama kombinujesz. Jeśli uważasz ze trzyma je zbyt mocno liść-matka to czymś ostrym bym go przecieła i spróbowała oddzielić sadzonki. Jeśli chcesz to możesz sie jeszcze chwilkę wstrzymać, jest szansa że w krótkim czasie zacznie obumierać. Mój listek był podzielony na kawałki i dość długo był w doskonałej formie. Potem jednak zgnił w ciągu dwóch dni
- labka1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4410
- Od: 4 wrz 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2
Och Joluś ..dziękuję..
, bo nijak nie chce mi się brać za niego...wciąż mam obawy bo tam maleństwa jeszcze wychodzą..jednak tego poplątania się bałam, ale może samo odpadnie..? Uratowałaś mnie..jeden kłopot mniej..




- mamafrania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3864
- Od: 13 paź 2011, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2
Kasiu czytam,ale ktoś tu żarciku nie zakumał
Tak myśli uzależniona forumka na głodzie begoniowym




- labka1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4410
- Od: 4 wrz 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2
Oj..bieda forumko..kupię Ci taką jak będa mieli..w maju stoją, bo wcześniej przy tej pogodzie to chyba nie... 

- mamafrania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3864
- Od: 13 paź 2011, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2
Kasiu, ty lepiej napisz po ilie u ciebie "chodzą "takie piękne angielskie pelaśki 

- labka1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4410
- Od: 4 wrz 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2
Nie pamiętam..ale po 5-6zł..też mogę kupić..jak będą.. 

- mamafrania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3864
- Od: 13 paź 2011, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2
Taniochalabka1 pisze:Nie pamiętam..ale po 5-6zł..też mogę kupić..jak będą..



- labka1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4410
- Od: 4 wrz 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2
Może i w tym roku tak być...ale w tamtym były po tyle..co napisałam.. 
a pod koniec maja jak wszyscy już się obkupią to jeszcze połowę mniej..serio..bo nieraz kwiatki tak dokupowałam...

a pod koniec maja jak wszyscy już się obkupią to jeszcze połowę mniej..serio..bo nieraz kwiatki tak dokupowałam...

- labka1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4410
- Od: 4 wrz 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2
- mamafrania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3864
- Od: 13 paź 2011, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2
To dla mnie,wielbicielki zdjęć ?Wspanialy
.
Zwykłe pelaski to na początku sezonu są po 4 zł.Potem po 2,50. Ale za te angielskie chcą często po 15 zł i nie tanieją do końca sezonu


Zwykłe pelaski to na początku sezonu są po 4 zł.Potem po 2,50. Ale za te angielskie chcą często po 15 zł i nie tanieją do końca sezonu

