Trawkę - wędrowniczkę, czyli mozgę trzcinowatą odmiany Picta,
najwygodniej sadzić w barierze korzeniowej.
Może to być kubeł, donica ziemna wyłożona blachę, grubą folia budowlaną,
trójkąt z betonowych karwężników ( byle głebokości min.50cm).
Ja, sadzę ją w 20 lub 50 l donicach produkcyjnych.
I już przestała mi wędrować
frido jest więcej jak cudnie w tym lasku posadziłabym podgrzybnie wyrosły by ci grzybki zajżyj do gadaru to jest sklep internetowy nasiona świata ładnie by wyglądały pod tymi drzewami pozatem ładnie to wszystko zaplanowałaś pozdrawiam zosia
Zosiu, dziękuję za odwiedziny mojego ogrodu. Wyobraź sobie, że w tym lasku rosną grzyby, głównie podgrzybki i piękne muchomory, te czerwone z białymi kropkami. Grzybów nie zbieram, zostawiam do ozdoby.
Wczoraj doszła przesyłka z hostami, różnej wiekości, lekko przesuszone. Nie wiem, czy dobrze zrobiłam, ale nie sadziłam ich, tylko włożyłam do wody i postawiłam w chłodzie. Mam zamiar posadzić je dzisiaj wieczorem.
Dziękuję za takie miłe słowa.
Dla mnie ogród to ciągłe niespodzianki, nauka oraz praca, którą ku swemu zdziwieniu, polubiłam. Robię zdjęcia, ale nawet nie mam czasu, aby je obrobić i wstawić. Fotosik najlepiej działa nocą, ale nocy mi szkoda zarywać. Zastanawiam się, jak sobie radzicie z czasem? Praca, jakieś czynności domowe (posiłki, sprzątanie) i do ogrodu. Doba stanowczo za krótka!
Pozdrawiam, Danuta
Podoba mi się u ciebie :P
I muszę przyznać się do podziwu, że tak wszystko ( albo prawie ...) umiesz nazwać.....
Ja też nie mam pojęcia o odgrodnictwie a kupiłam działkę Tylko że jestem o wiele bardziej zielona niż ty :P
Wstawiaj więcej zdjęć bo jestem ciekawa i niecierpliwa
Witaj Danusiu
Od wczesnej wiosny do dziś byłam u ciebie.Odwaliłaś kawał dobrej roboty.Pięknie położona działka.Podziwiam cię za tak pięknie zaprojektowanie i wykonanie chodników i obrzeży.Nasadzenia też robisz bardzo skrupulatnie,widać,że wszystko masz uporządkowane i każda roślina z góry wiesz gdzie będzie rosła.Jestem pod wrażeniem.Sześć lat temu jak zakładałam ogród /przeszłam to samo-gruz,wapno,gwoździe itd/na kartce miałam projekt,gdzie co i jak.A dziś?Dziś jadę do ogrodniczego dostaję amoku,kupuję co mi się spodoba a później myślę,gdzie to wsadzić.Jak M nie widzi przekopuję trawnik i wciskam moje roślinki
Bardzo dziękuję za odwiedziny i miłe słowa. Jak one mnie podnoszą na duchu, dodają skrzydeł!
Ogród projektowałam sama, korzystając z książek i forum, które czytam i oglądam na długo przed zarejestrowaniem się. Dlatego bardzo dobrze, gdy forumowicze pokazują ogród, a nie tylko poszczególne rośliny.
Przy ścieżkach pomógł mi brukarz, trafił nam sie młody, chętny do pracy rzemieślnik, który słuchał co się do niego mówi i delikatnie podpowiedział. Dobrze, że posłuchałam, bo jestem zadowolona.
Teraz w ogrodzie jest już kolorowo, kwitną kwiaty, przede wszystkim róże, mam ich dużo, bo jestem w nich zakochana od lat. Kiedyś tylko w wazonie, teraz mam własne. Pachnie maciejka i zioła, młodziutkie sadzonki zaczynają się rozrastać, trawnik się zieleni. Jakież to banalne, ale jestem dummna z ogrodu. Oboje z mężem włożyliśmy dużo pracy, ale - co dziwne, szczególnie dla takiego blokowca jakim byłam, polubiłam pracę w ogrodzie i nawet zmęczenie wydaje się przyjemne, gdy wieczorem siedzimy na tarasie i patrzymy na nasze dzieło.
Robię zdjęcia, ale nie mam czasu na ich obróbkę i wklejanie. Postaram się chociaż trochę pokazać, tak dla porównania, jak ogród się zmienia.
Pozdrawiam serdecznie, Danuta
Rozległy ogród na dużej , częściowo zalesionej działce...Baaardzo kuszące. Już teraz jest ładnie , a gdy rośliny się rozrosną to będzie raj !Bardzo mi się podoba
Postanowiłam pokazać, co się u mnie zmieniło.
Zapraszam do ogrodu.
Co prawda nie mam skalniaka, takiego z kamieniami, ale mam taki suchy i mocno nasłoneczniony kawałek, na którym powstaje zaczątek rabaty obsadzony roślinami typowymi dla ogrodów skalnych.
To ta rabata, zdjęcie sprzed dwóch tygodni, dzisiaj wygląda dużo ładniej. Jest to fragment ogrodu bardzo intensywnie nasłoneczniony, suchy, ponieważ jest lekki spadek terenu. Rabata jest "przejściem" między ścieżką a trawnikiem, jednocześnie wyrównuje poziomy, stąd jej nachylenie. Pomysł na obsadzenie jej roślinami skalnymi wydał mi się najlepszy.
A to takie widoczki ogólne, lawenda zaczyna kwitnąć, nasturcja też.