
Moja następna miłość - wędrówki górskie i inne
- ra_barbara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2180
- Od: 15 sty 2010, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Już świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Moja następna miłość - wędrówki górskie i inne
Marysiu dawno u Ciebie nie byłam.Podziwiam
jeno.Opalonego faceta też
Musze do Ciebie zaprosić mego Banderasa, teraz to on zobaczy
jakie piękne widoki masz 




Abyście tylko potrafili położyć kwiaty pomiędzy smutnymi liśćmi życia! aktualny Co w trawie piszczy-2014-2017
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42322
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Moja następna miłość - wędrówki górskie i inne
Marysiu, piękne miejsce i piękne zdjęcia, ale ja chyba już mam dość biało czarnych zdjęć



- delosperma
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2421
- Od: 20 mar 2012, o 00:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Moja następna miłość - wędrówki górskie i inne
Dorciu Witaj
zapraszam w Karkonosze nie tylko wirtualnie.
Basiu zapraszam parami i całymi rodzinami. Tylko czy Twój B. zgodzi się tak wybiórczo oglądać widoczki nie zaglądając do innych wątków
Marysiu to musisz patrzeć tylko na niebieskie niebo.


Basiu zapraszam parami i całymi rodzinami. Tylko czy Twój B. zgodzi się tak wybiórczo oglądać widoczki nie zaglądając do innych wątków

Marysiu to musisz patrzeć tylko na niebieskie niebo.


Maria motyczką dziabnięta
Moje wątki Aktualne: https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 4850Wiosna" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje wątki Aktualne: https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 4850Wiosna" onclick="window.open(this.href);return false;
- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12471
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Moja następna miłość - wędrówki górskie i inne
O kochana -Karkonosze to mój stały punkt wypadowydelosperma pisze:Dorciu Witajzapraszam w Karkonosze nie tylko wirtualnie.
Basiu zapraszam parami i całymi rodzinami. Tylko czy Twój B. zgodzi się tak wybiórczo oglądać widoczki nie zaglądając do innych wątków![]()
Marysiu to musisz patrzeć tylko na niebieskie niebo.![]()

- delosperma
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2421
- Od: 20 mar 2012, o 00:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Moja następna miłość - wędrówki górskie i inne
Właśnie Dorotko skojarzyłam, że pisałaś już wcześniej o Twoich wędrówkach w Karkonosze.
Ach, ta moja skleroza. 



Maria motyczką dziabnięta
Moje wątki Aktualne: https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 4850Wiosna" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje wątki Aktualne: https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 4850Wiosna" onclick="window.open(this.href);return false;
- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12471
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Moja następna miłość - wędrówki górskie i inne
Skleroza na szczęście nie boli 

Re: Moja następna miłość - wędrówki górskie i inne
Piękne zdjęcia
Las zimą to jest to!

- delosperma
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2421
- Od: 20 mar 2012, o 00:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Moja następna miłość - wędrówki górskie i inne
O tak, a szczególnie w górach i przy słonecznej pogodzie. Power Witaj. 

Maria motyczką dziabnięta
Moje wątki Aktualne: https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 4850Wiosna" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje wątki Aktualne: https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 4850Wiosna" onclick="window.open(this.href);return false;
- ra_barbara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2180
- Od: 15 sty 2010, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Już świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Moja następna miłość - wędrówki górskie i inne
Marysiu mój Banderas właśnie zwiedził twój watek i....poznał Góry Stołowe po których kiedyś wędrował...sam popatrzył i wiedział gdzie co i jak się zwie
Musisz wiedzieć że to była jego pierwsza od kilku lat, wedrówka własnie u Ciebie
i to bez okularów
...tylko laptop musiał byc w ciemniejszym miejscu
.Pozdrawiam Was od mego widzącego chłopa


Musisz wiedzieć że to była jego pierwsza od kilku lat, wedrówka własnie u Ciebie






Abyście tylko potrafili położyć kwiaty pomiędzy smutnymi liśćmi życia! aktualny Co w trawie piszczy-2014-2017
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
- ra_barbara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2180
- Od: 15 sty 2010, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Już świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Moja następna miłość - wędrówki górskie i inne
Marysiu
Kamieńczyk znamy byliśmy na wczasach w Szklarskiej Porębie.Mieliśmy wówczas 20 rocznicę ślubu. M mi podpowiada że wtedy przeszedł pieszo ze Szklarskiej przez Polanę Jakuszycką do Harrachaowa i widział "mamuta"(?) a wrócił , przez Góry Izerskie.Z..... czeskimi napitkami alkoholizowanymi
.Spisałam wszystko co mi rzekł 
Oczywiście zdjęcia pochwalił, nasze gdzieś leżą w albumie z tamtych czasów



Oczywiście zdjęcia pochwalił, nasze gdzieś leżą w albumie z tamtych czasów
Abyście tylko potrafili położyć kwiaty pomiędzy smutnymi liśćmi życia! aktualny Co w trawie piszczy-2014-2017
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
- delosperma
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2421
- Od: 20 mar 2012, o 00:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Moja następna miłość - wędrówki górskie i inne
Basiu, to on piechur nie lada był.
W jedną stronę do Harrachowa jest ok. 14 km. W Jakuszycach po jednej stronie szosy są Góry Izerskie, a po drugiej Karkonosze. Kiedyś tradycyjnie po napitki jeździło się do Czech. Teraz zresztą też po drodze kupuje się piwo,"Becherowkie" ...... i inne takie tam. Często jeździmy do Pragi na lotnisko po gości, lub na zwiedzanie z gośćmi. Od nas to rzut beretem jest, jakieś 160 km. A mamut....
to chyba o skocznię narciarską mu chodziło.








Maria motyczką dziabnięta
Moje wątki Aktualne: https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 4850Wiosna" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje wątki Aktualne: https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 4850Wiosna" onclick="window.open(this.href);return false;
- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12471
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Moja następna miłość - wędrówki górskie i inne
Mnie mój M pierwszy raz zabrał do Szkalarskiej Poręby na pełnoletnią rocznicę ślubu,niezapomniany weekend moze dlatego mam taki sentyment do Szklarskiej, co do Kamieńczyka zawsze bawi mnie jak tym szlakiem idę widok turystek w obcasach ,zadowolone że płasko ...później miny trochę zrzedną , za każdym razem gdy tam jestem ktoś taki się trafi
- semper
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2538
- Od: 27 lis 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 160km od Pragi
Re: Moja następna miłość - wędrówki górskie i inne
Ta trasę przeszedłem dwa razy i jeszcze wcześniej asfaltem za Szklarskiej. 

- delosperma
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2421
- Od: 20 mar 2012, o 00:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Moja następna miłość - wędrówki górskie i inne
Doroto Kamieńczyk, to jak wiadomo żelazny punkt zwiedzania . Jest piękny,a jego wąwóz był tłem do niektórych scen filmu Opowieści z Narni.
Jurku moje gratulacje, widzę, że Cię nie zaskoczyłam. Ale, że lubisz legendy, to może opowiem "O tragicznej Śmierci Rusałki i Kamieńczyka", może i innych forumków zaciekawi.
Jak powszechnie wiadomo, dawno temu w okolice Karkonoszy i Gór Izerskich przybyli Walonowie w poszukiwaniu złota . Odkryli oni tu także szlachetne kamienie i niektórzy dzięki temu dostatnie życie wiedli. Na szlakach swoich wędrówek pozostawiali ryte znaki, które do dzisiaj można znaleźć na kamieniach.
Niektórzy miejscowi mieszkańcy nazywani byli kamiennikami, lub kamieńczykami, gdyż też próbowali poszukiwać drogocennych kruszców i kamieni.
Jednym z mieszkańców Szklarskiej Poręby był drwal Bronisz, którego matka pewnego dnia bardzo się rozchorowała , a on musiał pozostać w domu i opiekować się nią. Kiedy zabrakło im jedzenia postanowił też spróbować szczęścia i wyruszył na poszukiwania. Doszedł tak do Łabskiego Szczytu, gdzie tryskają źródła rzeki Łaby i i tu zaczął szukać..
Nie wiedział, że z ukrycia obserwowało go 8 sióstr Rusałek Wodnych z Łabskiego Źródła.A że był urodziwy, to jedna z nich Łabudka zakochała się w nim bez pamięci.
Kiedy szykował się do dalszej drogi podeszła do niego nieśmiało i poprosiła, żeby z nią został. On też obdarzył ją uczuciem i opowiedział dlaczego został kamieńczykiem. Wtedy Łabudka oddała mu cały swój skarb ukryty w kosówce, a było tam złoto i kamienie szlachetne.
Spędzili ze sobą piękny dzień,a on obiecał, że jak matka wyzdrowieje, to do Łabudki wróci.
Minęło wiele, wiele dni , a Kamieńczyk nie wracał do swojej ukochanej. Łabudka nie była już beztroską rusałką, chodziła smutna,popłakiwała. Aż wreszcie z tęsknoty postanowiła zejść w Dolinę rzeki Kamiennej i poszukać Bronisza. Nie pomogły tłumaczenia sióstr, że nie wolno jej schodzić poniżej kosówki , że stanie się przez to zwykłą kobietą i nie będzie miała powrotu na Łabską Łąkę.
Przez Szrenicę, Halę Szrenicką doszła do wysokopiennego lasu i była zdumiona ogromnymi drzewami. Nie zatrzymała się jednak, tylko wiedziona tęsknotą pobiegła ścieżką w dół, aż zatrzymała się nad urwiskiem. Ostrożnie zaczęła wyszukiwać szczeliny którymi się przeciskała i trzymając się ostrych występów schodziła powoli w dół. Aż nagle serce gwałtownie jej zabiło , spojrzała w dół i zobaczyła pod stromą ścianą martwe ciało swego ukochanego. Pojęła wtedy, że wspinał się do niej i odpadł od ściany. Serce mocno ją zakłuło, oderwała ręce od skały i runęła w dół. W ostatniej chwili życia uświadomiła sobie, że na zawsze już będzie z ukochanym.
Kiedy siostry dowiedziały się o śmierci Łabudki , żeby być jak najbliżej niej, pobiegły na Halę Szrenicką i tam usiadły i zaczęły ją opłakiwać. A z z ich łez powstało 7 źródeł, które połączyły się w jeden potok płynący ścieżką i na urwisku, gdzie zginęli Łabudka i Kamieńczyk do dzisiaj podziwiamy wodospad, nazwany od tamtych wydarzeń Kamieńczykiem.
Jurku moje gratulacje, widzę, że Cię nie zaskoczyłam. Ale, że lubisz legendy, to może opowiem "O tragicznej Śmierci Rusałki i Kamieńczyka", może i innych forumków zaciekawi.
Jak powszechnie wiadomo, dawno temu w okolice Karkonoszy i Gór Izerskich przybyli Walonowie w poszukiwaniu złota . Odkryli oni tu także szlachetne kamienie i niektórzy dzięki temu dostatnie życie wiedli. Na szlakach swoich wędrówek pozostawiali ryte znaki, które do dzisiaj można znaleźć na kamieniach.
Niektórzy miejscowi mieszkańcy nazywani byli kamiennikami, lub kamieńczykami, gdyż też próbowali poszukiwać drogocennych kruszców i kamieni.
Jednym z mieszkańców Szklarskiej Poręby był drwal Bronisz, którego matka pewnego dnia bardzo się rozchorowała , a on musiał pozostać w domu i opiekować się nią. Kiedy zabrakło im jedzenia postanowił też spróbować szczęścia i wyruszył na poszukiwania. Doszedł tak do Łabskiego Szczytu, gdzie tryskają źródła rzeki Łaby i i tu zaczął szukać..
Nie wiedział, że z ukrycia obserwowało go 8 sióstr Rusałek Wodnych z Łabskiego Źródła.A że był urodziwy, to jedna z nich Łabudka zakochała się w nim bez pamięci.
Kiedy szykował się do dalszej drogi podeszła do niego nieśmiało i poprosiła, żeby z nią został. On też obdarzył ją uczuciem i opowiedział dlaczego został kamieńczykiem. Wtedy Łabudka oddała mu cały swój skarb ukryty w kosówce, a było tam złoto i kamienie szlachetne.
Spędzili ze sobą piękny dzień,a on obiecał, że jak matka wyzdrowieje, to do Łabudki wróci.
Minęło wiele, wiele dni , a Kamieńczyk nie wracał do swojej ukochanej. Łabudka nie była już beztroską rusałką, chodziła smutna,popłakiwała. Aż wreszcie z tęsknoty postanowiła zejść w Dolinę rzeki Kamiennej i poszukać Bronisza. Nie pomogły tłumaczenia sióstr, że nie wolno jej schodzić poniżej kosówki , że stanie się przez to zwykłą kobietą i nie będzie miała powrotu na Łabską Łąkę.
Przez Szrenicę, Halę Szrenicką doszła do wysokopiennego lasu i była zdumiona ogromnymi drzewami. Nie zatrzymała się jednak, tylko wiedziona tęsknotą pobiegła ścieżką w dół, aż zatrzymała się nad urwiskiem. Ostrożnie zaczęła wyszukiwać szczeliny którymi się przeciskała i trzymając się ostrych występów schodziła powoli w dół. Aż nagle serce gwałtownie jej zabiło , spojrzała w dół i zobaczyła pod stromą ścianą martwe ciało swego ukochanego. Pojęła wtedy, że wspinał się do niej i odpadł od ściany. Serce mocno ją zakłuło, oderwała ręce od skały i runęła w dół. W ostatniej chwili życia uświadomiła sobie, że na zawsze już będzie z ukochanym.
Kiedy siostry dowiedziały się o śmierci Łabudki , żeby być jak najbliżej niej, pobiegły na Halę Szrenicką i tam usiadły i zaczęły ją opłakiwać. A z z ich łez powstało 7 źródeł, które połączyły się w jeden potok płynący ścieżką i na urwisku, gdzie zginęli Łabudka i Kamieńczyk do dzisiaj podziwiamy wodospad, nazwany od tamtych wydarzeń Kamieńczykiem.
Maria motyczką dziabnięta
Moje wątki Aktualne: https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 4850Wiosna" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje wątki Aktualne: https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 4850Wiosna" onclick="window.open(this.href);return false;