Dzięki że się troszczycie o mnie
nosiło mnie po mieszkaniu coś na słodkie miałam ochotę a, że mam w domu taką szufladę gdzie chowam słodycze
czasem zachomikuje się tam coś, co mi średnio smakowało..zajrzałam i znalazłam połowę tabliczki czekolady z chrupkami, połowę z orzechami, i połowę z nadzieniem oraz połowę princepolo i 2 cukierki z galaretką,niezłe miałam zapasy hihi nie myślcie, że wszystko zjadłam coś tam sobie zostawiłam na czarną godzinę
mam fotki z miejsca które czeka na "remont" a może ogrodniczki mi podpowiecie co tam mam posadzic?

zobaczcie gdzie ten bluszcz się zapuścił korzenie w tawułce
