Witam! Z góry przepraszam za może trochę naiwne pytanie, ale jeśli chodzi o ogródek to jestem raczej początkująca

Kupiłam ostatnio kilka drzewek (m.in. jarząb szwedzki), ale chyba z tym zakupem trochę się pospieszyłam, bo znowu sypnęło śniegiem a temperatury są raczej minusowe. Moje pytanie dotyczy przechowywania sadzonek - na razie trzymam je w nieogrzewanym pomieszczeniu przykryte agrowłókniną zimową... Ale co dalej? Czy w takich warunkach one spokojnie przetrzymają jakiś czas?
Wszelkie rady mile widziane
