Świat roślin ewy rozalki część druga

[korzo_m]

Jak to dobrze, że nie jestem samotna w moich spostrzeżeniach, rozgrzeszyłaś mnie.

[ewa_rozalka]

Mnie osobiście to okropnie denerwują tacy ludzie ,co to wszystko im daj ,bo tego nie ma ,tamtego nie ma ,to ja wtedy mówię przecież nie musisz mieć nie pomyśli że mnie nikt nie dał ,tylko musiałam kupić .Co innego podzielić się nadwyżkami .

[zuzola11]

Święta racja Ewo

[wielkakulka]

Ja solidnie obiecuje dbac i plewic -jakby ktos pytał...

[agata9]

Ja też!!!! a tym co nie dbają........

[ewa_rozalka]

no to jesteśmy zgodne.

[agata9]

tak Ewo!

[Aga789]

Ewciu, czy wykopujesz wszystkie tulipany latem, czy część zostawiasz na cały rok, by cebulki się rozrosły?

[korzo_m]

Ewo udowadniam Ci, że wczesnym rankiem wstaję
Widzisz jaką wczoraj dyskusję rozwinęłyśmy na temat dawania. Masz rację najlepiej wychodzą wymianki z pozytywnie zakręconymi.
Miłego dnia życzę. U nas wieje bardzo.

[perdii]

Witam Ewo Wczorajsza dyskusja bardzo mi przypadła do gustu odzwierciedla i moje zdanie

[ewa_rozalka]

AGATKO powiem Ci ,że powinno się tulipany wykopywać wtedy ,gdy mają zaschnięte liście .Do tego czasu siedzą w ziemi i odżywiają cebule.Potem wykopujesz i na jesieni wsadzasz znowu. Tylko że ja tego nie robię ,bo latem nie mam gdzie szpadla wsadzić. DOROTKO ja też od dawna nie śpię ,mam kłopoty ze snem od dawna .Każdy szmer mnie budzi ,sypiam krótko .Wczorajsza dyskusja pokazała ,że wiele osób denerwują te same zachowania .Powinnyśmy częściej odmawiać w kwestii dawania roślin ludziom ,którzy myślą ,że wszystko im się należy.

[smirka]

Oj widze ,że dawno mnie nie było u Ciebie,ale to nadrobiłam już sumiennie i wtrącając pięć groszy do dyskusji dawania jestem z wami ,dawałąm mojej koleżance przez trzy sezony jarzmiankę i znowu woła mówię no przecież dostałaś tyle,że powinnaś mieć cały zagon a ona no to co ja zrobię ,że nie chce mi rosnąć a ty przecież masz młode siewki oj trudno z takimi żyć w zgodzie ,ale mało tego pod moją nieobecność na działce zrobiła lustrację mojej działki i powiedziała abym podzieliła się roślinami wodnymi z jej koleżanką bo ja mam a koleżanka chce rozumiecie coś z tego oj ciężko czasami bywa z sąsiadami,
Ewo miłego dnia czy przygotowałaś już Marzannę co by zimę przepędzić?

[ewa_rozalka]

Mireczko myślę o tej Marzance i w myślach to już sto razy babę utopiłam. .Powiem Ci ,że takie rozmowy są potrzebne ,można z nich wyciągać dobre wnioski dla siebie .Walka z ogrodowymi natrętami nie jest łatwa ,ale powinnyśmy się za to wziąć .

[Aga789]

Ewciu.. i moja mama robi tak samo:) też wie, że powinno się wykopywać, ale tego nie robi i dzięki temu ma fajne "pęczki" tulipanowe. Powiedziała, że przesadza tulipany co 3 lata.. i ile wcześniej nie zjedzą je nornice.

Z takimi babkami "pijawkami" też miałam do czynienia, ale nie w sprawie ogrodu. Z osobami tego pokroju niestety trzeba "krótko", bo "dasz palca, a weźmie całą rękę". Ja miałam akurat przypadek transportu do pracy (ma swoje auto, mieszka obok, ale taniej za darmo z nami;). Więc zapytałam w jakie dni tygodnia my możemy jeździć z nią. Od razu się wycofała i jeździ już z kimś innym..oczywiście za darmo).

No ale żeby lustrować Twoją działkę podczas nieobecności? to już szczyt. No chyba musisz zamykać posesję na klucz:(

[ewa_rozalka]

Agn ieszko jak się tulipany zostawia ,to źle wpływa na kieszeń .Ja co roku dokupuję nowe .