Żeniszek meksykański (Ageratum houstonianum)

[Drako]

Mała podpowiedź dla żeniszkowców: jeśli rośliny wybiegły, nie bójcie się ich ciąć - stać im się nic nie stanie, a ucięte kawałki ukorzeniają się jak marzenie. Pokusiłbym się o stwierdzenie, że lepiej przetrzymać kilka roślin matecznych i sadzonkować niż siać, ale o gust się nie pyta.

[IwonaJ]

Cieszę się bo moje trzy dniowe żeniszki zaczęły kiełkować.

[Annes 77]

Iwonka gratulacje,moje drugie wysiane też już wykiełkowały i powędrowały dziś na parapet:)

[IwonaJ]

Annes moje też przeniosłam rano z kuchni na parapet, aby słonko mogło zrobić swoje. Zdjęłam folię i będę zraszać lekko, aby nie zatopić siewek.

[Annes 77]

Iwonka super, na pewno się uda

[noontaak]

Jak tam wasze żeniszki?


Uploaded with ImageShack.us

[noontaak]

TeBe ale wielkie! Kiedy wysiewałeś?

[jode22]

A tu moje żeniszki, siane pod koniec stycznia.

[Lorrie]

Chyba posiałam za dużo tych Żeniszków ...

[IwonaJ]

Alinko od przybytku głowa nie boli.

[iwciach]

Chyba posiałam za dużo tych Żeniszków ...

To sie będę do Ciebie pięknie uśmiechała .

[lemka77]

Alinko jakie piękne Pikowałaś je czy rosną w tych pojemnikach od posiania? Jak będziesz miała nadwyżki to chętnie kupię bo moje rosną jakby chciały a nie mogły..... Napisz jak je pielęgnujesz.

[Lorrie]

Ida, rosną rzeczywiście pięknie nawet się nie spodziewałam. Są takie od wysiania, do pikowania jeszcze nie podeszłam. Czekam aż zrobią się bardziej masywne, aż na dworze się ociepli. Na miejsca stałe wysadzę je w bardzo drobniutkich kępkach. Moja pielęgnacja siewek polega teraz przede wszystkim na pilnowaniu, żeby ziemia nie wyschła. Czy ktoś mi powie jak długo potrafi kwitnąć taki pielęgnowany Żeniszek?

[Annes 77]

Lorrie żeniszek kwitnie aż do jesieni:)

[Lorrie]

Super, dziękuję za informację. Czyli można go śmiało sadzić w eksponowanych miejscach