O Trójmieście

[janka53]

Wiem i rozumiem ziemia to ziemia .Byłaś rolniczką tak jak ja .

[amba19]

Janeczko - napisałam Ci PW

[janka53]

Marysiu oj było minus 18 pięknie prawda

[janka53]

Bardzo lubię Twój spacerowy wątek po prostu roboty nie widać.Podobają mi się zdjęcia zabytków i morza .Dzisiaj u nas minus 12 . .

[amba19]

Janeczko - teraz zaraz wychodzę, ale jak wrócę to wstawię jakieś zdjęcia specjalnie dla Ciebie!

[amba19]

Janeczko - specjalnie dla Ciebie zdjęcie co prawda nie z Trójmiasta, ale za to znad morza - z Helu

[amba19]

Kilka zdjęć z Helskiego Fokarium

[amba19]

Piękna, słoneczna pogoda sprzyja spacerom. Ostatnio zawędrowałam na ulicę Grodzką. To są tereny na których w latach 1340-1454 wznosił się Zamek Krzyżacki. Stąd nazwa Zamczysko.
Ulica Grodzka to przedłużenie Podwala Staromiejskiego. Istnieje już na planie zabudowy obszaru po zamku krzyżackim nazywana jest Schlosstrasse (Zamkowa). Dopiero w ciągu XVII w. zaczęto używać nazwy "Burgstrasse" - która po polsku również znaczyłaby tyle co "Zamkowa". Po wojnie, w ramach polonizacji nazwę zmieniono na Grodzka, żeby brzmiała bardziej...słowiańsko.



Uliczka pełna zjawiskowych domków i kamieniczek. Autentycznych w przeciwieństwie do tych z Głównego Miasta.



Na zdjęciu powyżej dom z 1747 roku (Grodzka 18)



Spichlerz pod Jeleniem z 1771 roku (Grodzka 16)



Figurka jelenia umieszczona w w szczycie spichlerza



Grodzka 14/15

[janka53]

Marysiu dziękuję fotki super zaraz humor mi się poprawił.Nie myślałam że Hel taki ładny,i stary,nigdy tam nie byłam .Jednak mnie morze uspakaja nawet na fotografii ,Deprecha mnie jakaś dopadła ,pogoda beznadziejna żadnej radości tylko wiatr śnieg i mróz.WIOSNY ANI WIDAĆ ANI SŁYCHAĆ .

[Rodusik]

Był Gdańsk , teraz Sopot

[janka53]

Wesołego Alleluja i suchego dyngusa bo zdrowiej .Marysiu co to nie piszesz ?

[Lusia 57]

Marysiu, wstawię tu zdjęcia roślinek z ogródka, o którym mówiłam w Twoim ogrodniczym wątku. Pierwsze zdjęcie zrobione jest tuż po przejściu Krowiej Bramy. Baszta Kotwiczników ukryta jest za widocznymi kamienicami, po prawej stronie. A roślinki, te piękne, wiosenne rosną przy schodach, ukryte w trawie.










I przylaszczki z przed Bramy Krowiej, te którymi się zachwycałaś.


Pozdrawiam serdecznie.

[amba19]

Lusiu - cudeńka! Ja właśnie porządkuję dzisiejsze fotki ze spaceru. Na pewno wstawię dzisiaj coś nowego.

[amba19]

Dzisiaj spacerowałam po niewesołej okolicy. Okolice nieczynnych Zakładów Mięsnych.
Gdańska Rzeźnia Miejska powstała w latach 1892-1894. Zapotrzebowanie na mięso dla miasta Gdańska pokrywała z naddatkiem, a wg źródeł z lat przedwojennych Gdańsk potrzebował 2000 świń, 500 wołów i 600 drobniejszych zwierząt w ciągu tygodnia. Położenie tych Zakładów zostało zaplanowane z iście niemiecką precyzją. Zakłady posiadały własną bocznicę kolejową oraz nabrzeże portowe. Po wojnie rzeźnia działała do końca lat osiemdziesiątych. Późniejsza historia to już tylko upadek...Teren kupił prywatny inwestor, budynki wielokrotnie były podpalane - aby można je było rozebrać w majestacie prawa. Teraz to już tylko ruiny a ilu ludzi miało tu pracę...

[Lusia 57]

Na dzień dobry takie rarytasy oglądam. Angielska Grobla to nadal ciekawe miejsce na wędrówki. Ja jeszcze pamiętam czarne dymy nad Starówką gdy zakłady się paliły. Takie dobra poszły z dymem.