Abecadło ogrodowe
- IWONA1311
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2577
- Od: 28 mar 2011, o 12:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie, Niemce
Re: Abecadło ogrodowe
Zytko masz takie same same zaspy za oknem jak ja, u mnie też nawiało i nasypało tego śniegu. Mam nbadzieję że tak się zima z nami żegna w tym roku.
- Norbitka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2081
- Od: 7 lip 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Abecadło ogrodowe
Śliczne rzeźby śniegowe, tyle, że pogodzie pory roku się pomyliły 

- Zyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2938
- Od: 21 maja 2008, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: Abecadło ogrodowe
Iwonko, Beatko - Witam
Przed rokiem też tak powiało śniegiem że autobus szkolny do nas przez tydzień po dzieci szkolne nie przyjeżdżał.
One same nie pofatygowały się 1 km dojść z drogi Gminnej do Powiatowej aby dostać się do autobusu szkolnego.
Gdy moje dzieci były w wieku szkolnym nikt wtedy nie myślał o tym aby starać się o Autobus zbierający dzieci po ulicach (a jest ich teraz jak na lekarstwo)
chociaż wyż demograficzny królował dzieci zabierane były z przystanków Autobusowych a do nich gdy aura pogodowa nie sprzyjała każdy rodzić musiał dostarczyć swoje pociechy.
w lecie - czysta przyjemność była przespacerować się 1 czy 2 km. do przystanku.
Najlepsze jest to że gdy wiatr ustanie owe dzieciaczki szaleją kilka dni w zaspach czekając na przejezdną drogę, a w odśnieżaniu panuje hierarchia:
Kolejno -
Droga Wojewódzka,
Powiatowa,
Gminna... ta nasza.
Zdjęcia z okien...



Przed rokiem też tak powiało śniegiem że autobus szkolny do nas przez tydzień po dzieci szkolne nie przyjeżdżał.
One same nie pofatygowały się 1 km dojść z drogi Gminnej do Powiatowej aby dostać się do autobusu szkolnego.
Gdy moje dzieci były w wieku szkolnym nikt wtedy nie myślał o tym aby starać się o Autobus zbierający dzieci po ulicach (a jest ich teraz jak na lekarstwo)
chociaż wyż demograficzny królował dzieci zabierane były z przystanków Autobusowych a do nich gdy aura pogodowa nie sprzyjała każdy rodzić musiał dostarczyć swoje pociechy.
w lecie - czysta przyjemność była przespacerować się 1 czy 2 km. do przystanku.
Najlepsze jest to że gdy wiatr ustanie owe dzieciaczki szaleją kilka dni w zaspach czekając na przejezdną drogę, a w odśnieżaniu panuje hierarchia:
Kolejno -
Droga Wojewódzka,
Powiatowa,
Gminna... ta nasza.
Zdjęcia z okien...


-
- 10p - Początkujący
- Posty: 17
- Od: 15 lis 2012, o 17:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Abecadło ogrodowe
Zima pełną parą u Ciebie oj posypało śniegiem a szkoda bo było już tak miło 

Pozdrawiam wszystkich forumowiczów Monika
Re: Abecadło ogrodowe
Firaneczki piękniuchne, widzę że i u Ciebie Zytko nieźle dosypało . Wszędzie odśnieżają tak samo, najpierw miasta a na końcu my. Wiosna już tuż tuż 

Anka
Ogród Anki
Ogród Anki
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Abecadło ogrodowe
U mnie pod miastem spych stanął.
Tylko , że nie w zaspie. Zjechał na przejeżdzie z betonu na szyny i zawiesił się.
Wiatr ładnie rzeżbi 




- Zyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2938
- Od: 21 maja 2008, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: Abecadło ogrodowe
Witam przemiłe koleżeństwo: Aniu, Tadziu
zaspy już takie że rano drzwi nie otworzymy.
Okienkiem do odśnieżania Kazio wyskoczy... coś w rodzaju
i łopato mani nas czeka.
pysiaczeka - witam i cieszę się z odwiedzin.
Zapraszam do kolejnych

Okienkiem do odśnieżania Kazio wyskoczy... coś w rodzaju

pysiaczeka - witam i cieszę się z odwiedzin.
Zapraszam do kolejnych

- Zyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2938
- Od: 21 maja 2008, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: Abecadło ogrodowe
- Norbitka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2081
- Od: 7 lip 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Abecadło ogrodowe
Ślicznie wyrzeźbiony śnieg na ostatniej fotce. Niesamowicie Wam dosypało.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Abecadło ogrodowe
Zytko ,ależ macie śniegu
u mnie nawet na lekarstwo go nie ma .Pięknie to wygląda ,ale z okna ,gorzej przebijać sie przez te zaspy 


-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Abecadło ogrodowe
Zyteczko , zaspy jakby ode mnie przeniesione
Nie wiem co tam na działce , samochód już odkopany i dzisiaj pojadę zobaczyć . Niechby tylko pustych miejsc nie było bez śniegu . Dzisiaj mróz -15* , mogą być przemarznięcia. Kazio ma na czym jeżdzić , choć zaspy. Deresz to niezawodny ''pojazd'' .





Re: Abecadło ogrodowe
Zyto
u mnie takie same zaspy, za budynkiem gospodarczym jabłonie prawie całe są zasypane...tylko teraz zająca brakuje żeby wszystko ogryzł z kory
Poziom wody też się podniósł...brat zaglądał do studni, woda zamarzła...boję się że w piwnicy znowu będzie basen. Ziemniaków mam do przebrania kilkanaście worków...od poniedziałku będę miała zajęcie. W razie wody szybciej będzie można wszystko przenieść.
Drogę miałam cały czas przejezdną, busiki jeżdżą koło mnie...pługi cały czas odśnieżały. Nawet pobocza w tym roku były odśnieżone. Pochwała się należy
że w tym roku jest wszystko na szóstkę.
Pozdrawiam


Drogę miałam cały czas przejezdną, busiki jeżdżą koło mnie...pługi cały czas odśnieżały. Nawet pobocza w tym roku były odśnieżone. Pochwała się należy

Pozdrawiam

- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Abecadło ogrodowe
Zytko-ale Was zasypało.....u nas też zaspy....ale nie takie.....
Powiedz mi jeszcze- z czego są te firanki że takie drogie...

Powiedz mi jeszcze- z czego są te firanki że takie drogie...


- Zyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2938
- Od: 21 maja 2008, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: Abecadło ogrodowe
Witajcie kochani
Zaspy nie ominęły kojca Nera. Małżonek wczoraj niedbale z grubsza wybrał co nieco śniegu przy samym ogrodzeniu Boksa.
W południe Nero wykorzystał okazję pokonując 2 m płot niefortunnie rozrywając sobie podbrzusze w kierunku pachwiny.
Ponieważ u nas lekarz wet. nie ma pozwolenia na zabiegi znieczulające - sprowadziliśmy aż z Hrubieszowa medyka.

Nero po zabiegu...ma założony sączek, wypoczywa w piwnicy, dostał antybiotyki w zastrzyku na zaś który ja mam mu aplikować i Aspirynę.

Beatko - Dziękuję

Jadziuś witaj
Miło mi widzieć Ciebie ponownie.
Zaniedbałam się troszeczkę, chociaż przyznam odwiedzałam Twoją różaną rabatę.
Tadziu
ten pojazd nie nasz. W jesieni pracował u nas ledwie dysząc i został na zimę
strasząc otoczenie. To pożeracz wody i paliwa...hi,hi.
Anuś
Mieszkasz pewnie na niskich terenach skoro martwisz się o zalaniu piwnicy.
Czy ja dobrze zrozumiałam - w studni woda zamarzła?
Ja mieszkam na pagórku tylko podwórze mam pochyłe w dół do łąki, jak popadała ciągniki się kopały i nie mogły wyjechać, zmuszeni byliśmy utwardzić drogę.
Grażynko - witaj
Dzisiaj nam drogę odśnieżyli ale podwórek dopiero jutro rano będzie odśnieżany.
Pytasz o Firanki?

Zapomniałam nazwy tego materiału a na paragonie nie napisali, jeśli jesteś zainteresowana to przy następnej okazji, za tydzień zapytam się Sprzedawczyni i zapiszę.

Zaspy nie ominęły kojca Nera. Małżonek wczoraj niedbale z grubsza wybrał co nieco śniegu przy samym ogrodzeniu Boksa.
W południe Nero wykorzystał okazję pokonując 2 m płot niefortunnie rozrywając sobie podbrzusze w kierunku pachwiny.
Ponieważ u nas lekarz wet. nie ma pozwolenia na zabiegi znieczulające - sprowadziliśmy aż z Hrubieszowa medyka.

Nero po zabiegu...ma założony sączek, wypoczywa w piwnicy, dostał antybiotyki w zastrzyku na zaś który ja mam mu aplikować i Aspirynę.

Beatko - Dziękuję


Jadziuś witaj

Zaniedbałam się troszeczkę, chociaż przyznam odwiedzałam Twoją różaną rabatę.
Tadziu

strasząc otoczenie. To pożeracz wody i paliwa...hi,hi.
Anuś

Czy ja dobrze zrozumiałam - w studni woda zamarzła?
Ja mieszkam na pagórku tylko podwórze mam pochyłe w dół do łąki, jak popadała ciągniki się kopały i nie mogły wyjechać, zmuszeni byliśmy utwardzić drogę.
Grażynko - witaj

Pytasz o Firanki?

Zapomniałam nazwy tego materiału a na paragonie nie napisali, jeśli jesteś zainteresowana to przy następnej okazji, za tydzień zapytam się Sprzedawczyni i zapiszę.